Zaszczepiliście się?

Zaszczepiliście się?

  • tak

    Votes: 18 37,5%
  • nie, ale zamierzam

    Votes: 1 2,1%
  • nie i nie zamierzam

    Votes: 23 47,9%
  • nie, ale się zastanawiam

    Votes: 6 12,5%

  • Total voters
    48

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
Co za przypadek, bredzi niemiłosiernie - skąd się biorą takie młode typki - czy za możliwość kupna mieszkanka w Warszawie, włożenia pały w jakąś podobną człekopodobna niunię, jazdy full elektrykiem i byciem eko - będzie już taki do końca życia?
Sami posłuchajcie.



View: https://www.youtube.com/watch?v=jGXCsrY36vc

Pan doktor ma rację, że nie ma przymusu.
Jednak to troszkę mydlenie oczu, bo wiele osób w Sejmie i poza nim chce, żeby przymus był.
Ma rację, że organizator koncertu może nie wpuszczać kogo chce a przynajmniej powinien móc.
Nie odniósł się do rządu zamykającego ludziom biznesy i wprowadzającego ograniczenia.
Potem jakiś bełkot o prawie do zdrowia, którego kompletnie nie rozumiem.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
Masz rację, dlatego piszę, że mydli oczy. Nie mówi wszystkiego co myśli. Tak myślę :)
 

kalvatn

Well-Known Member
1 317
2 112
„Do końca stycznia każda w pełni zaszczepiona osoba w obu krajach powyżej 30 roku życia będzie miała pełnowartościową chorobę AIDS, którą wywołała szczepionka”, podsumował Exposé. „Duża część układu odpornościowego, który obecnie maił zdolność do walki z Omicronem, zniknie”.

Do końca stycznia zostało 2 tygodnie. Szybko się przekonamy czy to jakieś pierdu pierdu internetowe czy......

 

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 151

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Nie wiem czy to fake, czy to wrzuta która ma ośmieszyć foliarzy, ale jeśli to prawda?


Czyli wszystko się kręci wokół penisa. ;)
 
Ostatnia edycja:

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 151
A czy firanę mogę kupić po dwóch dawkach czy dopiero po przypominającej? - Jeden z komentarzy pod powyższym artykułem. Fajny. Jebany sklep - aby kupić świeczki musisz zrobić z 5 km marszu z przeszkodami. A i tak wszystko co mają to jedno wielkie g.
Zobacz w kinie to samo:

"W związku z aktualną sytuacją epidemiczną od 15 grudnia 2021 r. do Kinoteki zapraszamy wyłącznie osoby dobrowolnie okazujące obsłudze kina zaświadczenie o szczepieniu, zaświadczenie o negatywnym wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 (test wykonany nie później niż 48 godzin przed okazaniem zaświadczenia) lub aktualne zaświadczenie o statusie ozdrowieńca*. Powyższe ograniczenie nie dotyczy osób które do 14 grudnia zakupiły bilety na seanse kinowe od 15 grudnia 2021 roku.

Jesteśmy przekonani, iż ze zrozumieniem przyjmą Państwo tę decyzję wynikającą z troski o zdrowie i bezpieczeństwo naszych widzów, pracowników i współpracowników.

Zespół Kinoteki

*Żadne informacje zawarte w okazywanych dokumentach nie będą zbierane."
 
  • Wow
Reactions: Alu

kalvatn

Well-Known Member
1 317
2 112
Z okazywaniem ważnych testów to można ich robić w chuja aż miło. Oczywiście, jeśli ktoś chce oglądać kicze o zakonnicach lesbijkach czy Polakach mordujących żydów lub o naszych najlepszych synach polskiego narodu czyli wszelkich gangsterach. Lista mordów i gangsterów jest tak długa, że filmów można kręcić o tej tematyce setki przez najbliższe 100 lat. Ten kierunek polskiego kina jest pewny na wieki wieków amen.

Mając jeden prawdziwy test kolejny robimy w domu na drukarce, treść jest ta sama, zmieniamy jedynie datę. Pieczątkę tylko trzeba wyrobić i tyle. Test sprawdza ( czyli rzuca okiem ) jakaś siksa bileterka czy jakiś cymbał z tatuażem i kolczykiem w uchu a może i w dupie. No i co. Załóżmy, że kino jest na 20 - telefon na teście odbierają do 15 czy 16 - nie ma żadnej możliwości aby taki test zweryfikować. Papierek taki w jakimś kinie, galerii czy w jakimś innym gównie nie jest kserowany bo - Żadne informacje zawarte w okazywanych dokumentach nie będą zbierane.
Oczywiście trzeba zapłacić za pieczątkę - jakieś kilkaset zł - ale lepiej po prostu pieprzyć te miejsca gdzie chcą od ciebie podobne zaświadczenia i w ogóle tam nie chodzić. Im szybciej zbankrutują tym lepiej.
 

kran

Well-Known Member
703
698
Z okazywaniem ważnych testów to można ich robić w chuja aż miło.
Takich cwaniakow bylo dużo i wszyscy padli

Czytam te posty i widzę ,że ty najwiecej sie tu samorealizujesz, to jakaś psychoza chyba ?? O broni nie piszesz bo wyśmieli to teraz przez covida żyć nie możesz i dzień i noc szukasz co tam szarlatany piszą o koronawirusie ?? hahahah
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736

Choć politycy obozu władzy publicznie namawiają do szczepień, to część z nich sama szczepień unika — wynika z ustaleń Onetu. Dyscyplina panuje jedynie wśród konstytucyjnych ministrów: wszyscy są zaszczepieni. Szczepionek nie przyjęła natomiast część wiceministrów. Niezaszczepieni są też ważni ludzie z PiS i jego otoczenia, np. wiceszef partii Antoni Macierewicz, prezes TVP Jacek Kurski czy sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz.
Kamil Dziubka
Dzisiaj, 05:45 | aktualizacja Dzisiaj, 08:06
  • Postanowiliśmy sprawdzić, czy przedstawiciele świata polityki — zwłaszcza związani z koalicją — odpowiadają na wezwania rządu do szczepienia się przeciw koronawirusowi
  • Część polityków robi z tego tajemnicę — nie odpowiedzieli na nasze pytania. Dlatego zweryfikowaliśmy informacje dotyczące szczepień na podstawie państwowych baz. Brakuje tam wielu znanych polityków, głównie z PiS
  • Szczepionki przyjęli wszyscy liderzy partii opozycyjnych
  • Zaszczepiona jest także małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, choć niedawno dowodziła, że szczepienia są "eksperymentem"
  • Zaszczepionych polityków znaleźliśmy także w szeregach zabiegającej o głosy antyszczepionkowców Konfederacji
— Ile osób jeszcze musi umrzeć, byśmy zrozumieli, że czas najwyższy na szczepienie? — pytał kilka tygodni temu premier Mateusz Morawiecki. Nasze ustalenia pokazują, że to pytanie powinien w pierwszej kolejności skierować do swych kolegów z partii i rządu. Sprawdziliśmy, czy przedstawiciele świata polityki — zwłaszcza obozu władzy — reagują na wezwania premiera. Ponieważ część nie odpowiedziała na nasze pytania, zweryfikowaliśmy ich szczepienia w państwowych bazach znanych jako EWP oraz SEPIS.
Ewidencja Wjazdu do Polski (EWP) jest zbiorem, w którym Straż Graniczna umieszcza informacje kontaktowe osób powracających do kraju z zagranicy, objętych obowiązkową kwarantanną. System ten jest również wykorzystywany do przetwarzania danych osób podlegających obowiązkowej kwarantannie lub izolacji i osób, dla których wystawiono zlecenie testu. Z kolei SEPIS to po prostu System Ewidencji Państwowej Inspekcji Sanitarnej, czyli baza sanepidu.

Ministrowie zaszczepieni. Gorzej z wiceministrami

Jak ustaliliśmy, zaszczepieni są wszyscy konstytucyjni ministrowie. Większość ma na koncie już po trzy dawki, tylko jeden z ministrów przyjął jednodawkową szczepionkę Johnson&Johnson. W pełni zaszczepieni są także wszyscy urzędnicy zajmujący ministerialne stanowiska w Kancelarii Prezydenta, a także wywodzący się z PiS marszałek Sejmu Elżbieta Witek i wicemarszałek Ryszard Terlecki.
Nieco inaczej jest stopień niżej w rządowej drabinie, czyli wśród wiceministrów. W bazie zaszczepionych nie ma np. wiceministra finansów Piotra Patkowskiego. Chcieliśmy go zapytać, czemu się nie zaszczepił, ale biuro prasowe Ministerstwa Finansów odpowiedziało, że "informacje dotyczące zdrowia są danymi wrażliwymi, chronionymi w świetle RODO".
Żadnej odpowiedzi nie uzyskaliśmy od innego członka rządu, wiceministra funduszy i polityki regionalnej Jacka Żalka, którego jeszcze 18 stycznia również nie było w bazie zaszczepionych.

Macierewicza i Pawłowicz nie ma w bazie zaszczepionych

Także w kierownictwie PiS nie wszyscy są zaszczepieni. Swoje dawki przyjęli: prezes Jarosław Kaczyński oraz jego zastępcy Mariusz Błaszczak, Mariusz Kamiński i — rzecz jasna — Mateusz Morawiecki. W bazie zaszczepionych nie znaleźliśmy byłej premier Beaty Szydło i byłego szefa MON Antoniego Macierewicza — oboje są wiceprezesami PiS.
Beata Szydło przysłała nam jednak swój belgijski certyfikat. — Szczepiłam się w Parlamencie Europejskim, dlatego nie ma mnie w polskiej bazie. Swoją drogą uważam, że ten system trzeba ujednolicić w UE — przekazała była premier.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Za to Macierewicz się do nas nie odezwał. On za granicą zaszczepić się raczej nie mógł.
Dwie dawki przyjęła prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. Jednak w systemie nie ma informacji o szczepieniu innej sędzi TK Krystyny Pawłowicz. Kiedy do niej zadzwoniliśmy, rozłączyła się, zanim zdążyliśmy zadać jej pytania. Wysłaliśmy je również e-mailem za pośrednictwem służb trybunału. Czekamy na odpowiedź.
W bazie osób zaszczepionych nieoczekiwanie trafiamy za to na nazwisko małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak. Tej samej, która niedawno w Radiu Zet sprzeciwiała się obowiązkowi szczepień dla nauczycieli: — Absolutnie nie zgadzam się, by kogokolwiek do czegokolwiek przymuszać, zwłaszcza jeśli mówimy o szczepionkach. Nie znamy konsekwencji stosowania tego eksperymentu.
Sama przyjęła dwie dawki.

Posłowie Konfederacji walczą z obostrzeniami szczepionkowymi i się szczepią

Szczepionki przyjęli liderzy partii opozycyjnych — wszyscy publicznie wzywają do szczepień.
Inaczej ma się rzecz z Konfederacją. Posłowie tego ugrupowania publicznie sprzeciwiają się restrykcjom szczepionkowym i podważają sens covidowych obostrzeń. Ewidentnie adorują elektorat antyszczepionkowy — jak ostatnio, gdy występowali pod antyszczepionkowym transparentem "Szczepienie czyni wolnym", stylizowanym na bramę do obozu koncentracyjnego Auschwitz z napisem "Arbeit macht frei".
Baza sanepidu pokazuje, że z dala od kamer niektórzy posłowie Konfederacji zachowują się inaczej.
Trzech z 11 posłów tej formacji jest zaszczepionych. To Artur Dziambor, Michał Urbaniak i Konrad Berkowicz. Dziambor i Berkowicz występowali pod transparentem "Szczepienie czyni wolnym" już po swym zaszczepieniu.
Z Dziamborem i Berkowiczem nie udało nam się porozmawiać. Urbaniak swoje szczepienie potwierdził w październiku ub.r. na antenie Radia Zet: — Skalkulowałem sobie, że będę się spotykał z dużą liczbą ludzi i lepiej się zaszczepić, ale nikogo nie będę do tego zmuszał. Nie wciskajmy tego ludziom na siłę — stwierdził wówczas.

Wygibasy Kurskiego. Co robi prezes TVP, by uniknąć szczepień

Jednym z największych nieobecnych w bazach zaszczepionych jest Jacek Kurski, szef Telewizji Polskiej — która zgodnie z linią rządu nawołuje do szczepień. Historia Kurskiego jest skomplikowana i pokazuje, jak prezes TVP musi lawirować bez certyfikatu zaszczepienia.
Jak ujawniliśmy niedawno w Onecie, Kurski w połowie grudnia ub.r. dwa razy uzyskał dodatni wynik testu PCR na obecność koronawirusa. Pierwszy taki wynik w systemie sanepidu został zarejestrowany 13 grudnia, drugi — 14 grudnia.
Jednak dzień później, czyli 15 grudnia, prezes TVP dostał zielone światło od lekarza z warszawskiego szpitala MSWiA, by opuścić domową izolację, mimo iż taka izolacja powinna zgodnie z prawem trwać 10 dni.
Lekarz z rządowego szpitala MSWiA uznał, że prezes Telewizji Polskiej przechorował COVID-19 wcześniej, a wyniki testów PCR były fałszywie dodatnie. Jednym słowem — wedle tej wersji, Kurski wychodził z choroby. Tyle że żadnych dowodów na to nie ma. Wręcz przeciwnie — wcześniejsze, listopadowe testy Kurskiego były ujemne.
W wywiadzie dla tygodnika "Sieci" w zeszłym tygodniu Jacek Kurski przyznał, że "nie było testu otwarcia choroby", ale zapewnia, że infekcję spędził w domowej izolacji pomiędzy 2 a 12 grudnia.
Według tej wersji 13 grudnia, gdy czuł się już dobrze, w związku z planowanym wylotem do Paryża wykonał test PCR — właśnie ten wynik okazał się dodatni. Dzień później historia się powtórzyła. Jednak Kurski w pośpiechu został zwolniony z izolacji.
Po co Kurskiemu test PCR przy podróży do Francji? Gdyby miał szczepienie, nie musiałby robić testu. Zasady wjazdu do Francji są jasne. Na stronie internetowej ambasady francuskiej w Polsce czytamy: "Każdy podróżny udający się do Francji z krajów członkowskich UE, w tym z Polski, musi okazać certyfikat osoby zaszczepionej/ozdrowieńca lub negatywny wynik testu PCR, lub antygenowego wykonanego maksymalnie 24h przed wyjazdem".
Co więcej — choć Kurski nie mówi w wywiadzie dla prorządowych "Sieci" o tym, że jest niezaszczepiony, to podaje wiele szczegółów, które go demaskują. Po pierwsze mówi, że od 15 grudnia, czyli dnia zwolnienia go z izolacji, testował się trzy razy testami antygenowymi, w tym dwukrotnie już we Francji. Pierwszy raz miał się testować 18 grudnia, czyli dzień przed Eurowizją Junior. A tak się składa, że organizatorzy imprezy oczekiwali testów tylko od tych, którzy nie mają paszportów covidowych.
Co więcej, szef TVP przyznał, że 21 grudnia przebadał się jeszcze raz w drodze powrotnej do kraju. Badanie przy wjeździe do Polski z kraju Unii Europejskiej jest wymagane wyłącznie wobec osób niezaszczepionych i tych, które nie posiadają certyfikatu covidowego.
Ostateczny dowód to nasze ustalenia — w dniu, w którym Jacek Kurski został ekspresowo uznany za ozdrowieńca, czyli 15 grudnia ub.r., nie widniał w bazach SEPIS i EWP jako zaszczepiony.
Wczoraj wysłaliśmy Jackowi Kurskiemu pytania w sprawie szczepień. Czekamy na odpowiedź.

 

ckl78

Well-Known Member
1 881
2 035
Takich cwaniakow bylo dużo i wszyscy padli

Czytam te posty i widzę ,że ty najwiecej sie tu samorealizujesz, to jakaś psychoza chyba ?? O broni nie piszesz bo wyśmieli to teraz przez covida żyć nie możesz i dzień i noc szukasz co tam szarlatany piszą o koronawirusie ?? hahahah
Ignor -covidowego ścieku nie czytam i mam spokój.
 

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 200
„Do końca stycznia każda w pełni zaszczepiona osoba w obu krajach powyżej 30 roku życia będzie miała pełnowartościową chorobę AIDS, którą wywołała szczepionka”, podsumował Exposé. „Duża część układu odpornościowego, który obecnie maił zdolność do walki z Omicronem, zniknie”.

Do końca stycznia zostało 2 tygodnie. Szybko się przekonamy czy to jakieś pierdu pierdu internetowe czy......

Czekam! Aż bym się przebadał, morfologia nie jest droga. Niestety podstawy opsecu i tak nie pozwoliłyby mi udostępnić tutaj skanu wyników, a na słowo by mi żaden antyszczep nie uwierzył więc...
 
Do góry Bottom