LachickieLibstwoPodziemne
Active Member
- 261
- 223
Jeśli dobrze rozumiem to do podpisania takowej umowy by doszło gdyby takowe trasy były budowane jako prywatne.Skoro pierwszym, oczywistym wręcz zastrzeżeniem jest to, że zapanowałby nadmierny indywidualizm i ludzie by się wyłamywali ze swoimi fragmentami tras z całego systemu, to prawnie wypadałoby tę kwestię załatwić w pierwszej kolejności, żeby się nie wyłamywali, albo mogli wyłamywać tylko w uzasadnionych, określonych w umowie przypadkach. Kolej mogłaby działać na zasadzie franczyzy po prostu, do której się dołącza.
Jeśliby jednak ktos dostał dany kawałek trasy od państwa w ramach prywatyzacji to wyłamanie się byłoby nadal możliwe gdyby ta osoba nie podpisała stosownej umowy z reszta podmiotów która to umowa uniemożliwiała by wyłamanie się.