Doman
Well-Known Member
- 1 221
- 4 052
Za wstęp niech posłuży news z kategorii "rządy PiS". Miałem to tam wkleić, ale temat wyszedł ogólniejszy.
Komentarz redakcji prawdziwy, ale nie do końca trafny. Pompowanie pieniędzy to jedno, ale tworzenie złudzenia rządu mniejszego niż jest w rzeczywistości, jest dużo groźniejsze. Sami z resztą wyjaśnili z tej okazji termin "quangocracy"
Rozwinięcie tematu u Szcześniaka:
Społeczeństwo nie do końca obywatelskie
http://xportal.pl/?p=31030Pilotowana przez wicepremiera Piotra Glińskiego ustawa przewiduje powołanie nowej państwowej instytucji o groteskowej nazwie Narodowy Instytut Wolności – Centrum Społeczeństwa Obywatelskiego. Ma ona przejąć zarządzanie środkami, którymi obecnie dysponuje Fundusz Inicjatyw Obywatelskich, a także prowadzić inne programy finansowe przeznaczone na „rozwój społeczeństwa obywatelskiego”, które określi uchwała Rady Ministrów.
Komentarz Redakcji: Przeciwko ustawie najgłośniej protestują najbardziej odrażający przedstawiciele lewicowo-liberalnego establishmentu: ekspozytura Sorosa w Polsce znana jako Fundacja Batorego, Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Adam Bodnar, lewacki ideolog wyniesiony przez Platformę Obywatelską na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Fakt ten nie powinien jednak przesłaniać zwolennikom prawicy zasadniczego celu ustawy, jakim niewątpliwie jest stworzenie kanału do masowego pompowania publicznych pieniędzy w PiS-owskie organizacje pseudo-pozarządowe, na Zachodzie nazywane quangos (quasi-NGOs): w ten wszystkie Instytuty Jagiellońskie, Sobieskiego, Kościuszki itd., których jedyną racją istnienia jest pasożytowanie na państwowym budżecie, dokładnie tak samo, jak w przypadku „Kretyniki Politycznej”.
Komentarz redakcji prawdziwy, ale nie do końca trafny. Pompowanie pieniędzy to jedno, ale tworzenie złudzenia rządu mniejszego niż jest w rzeczywistości, jest dużo groźniejsze. Sami z resztą wyjaśnili z tej okazji termin "quangocracy"
Rozwinięcie tematu u Szcześniaka:
Społeczeństwo nie do końca obywatelskie