Zapodaj coś ciekawego

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
W Chinach na rzecze Qiantang przypływy powodują wysokie bardzo wysokie fale. By zrozumieć to zjawisko, wystarczy rzucić okiem na mapę wybrzeża, gdzie uchodzi rzeka.
qianmap3.jpg

qianmap2.jpg

Przypływ powoduje skumulowaną falę cofki, a zatoka działa jak soczewka skupiająca.
Poniżej wideo o tym zjawisku:

RedBull organizuje na rzecze zawody w surfowaniu.

http://english.cntv.cn/program/newshour/20110915/112290.shtml

Najwyższe fale są pod koniec sierpnia i na początku września. W mieście Hangzhou położonym nad tą rzeką zachodzi jeszcze jedno zjawisko. Fale odbijają się od wybetonowanych brzegów i nakładają na siebie, co czasem powoduje powstawanie fali stojącej. Najwyższa miała wysokość ponad 30 metrów. Ściąga to stada turystów i miejscowych którzy wierzą, że zdjęcie na tle takiej fali przyniesie im szczęście.
p232_d20110923115546.jpg

Fale oczywiście czasem wypadają poza koryto rzeki i jest wesoło, a czasem są trupy i poważne straty materialne.
tn_c13_90103727.jpg

132654764_31n.jpg

Więcej możecie znaleźć sobie sami rzucając do wyszukiwarki hasła:
Qiantang [River], Hangzhou, tide wave, Silver Dragon
Na chińskich portalach jest tego więcej, tylko wideo z Chin ładuje się powoli.
 
Ostatnia edycja:

Norden

Well-Known Member
723
900
"Lęk następnych pokoleń

Brian Dias i jego koledzy z Emory University School of Medicine w Atlancie przeprowadzili badania na myszach, a przebieg i wyniki eksperymentu opisali na łamach magazynu „Nature Neuroscience”. Zwierzęta poddano działaniu zapachu przypominającego woń kwiatu wiśni, jednocześnie traktowano gryzonie lekkimi elektrowstrząsami. Po pewnym czasie myszy reagowały na zapach nerwowym zachowaniem i strachem. Dopiero wtedy pozwolono im na rozród. Badacze ze zdumieniem stwierdzili, że także w następnym pokoleniu aromat kwiatu wiśni wywołuje strach myszy. A przecież to pokolenie nie miało przykrych doświadczeń związanych z elektrowstrząsami. Co więcej, wspomnienia stresu związanego z zapachem kwiatu wiśni zostały przekazane mysim wnukom. Naukowcy zadbali przy tym, żeby myszy z trzech generacji nie miały ze sobą kontaktu. Lęk wywołany zapachem kwiatu wiśni był więc wynikiem dziedziczenia."

http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/zagadki-epigenetyki
 

Inn Ventur

Well-Known Member
347
518
"Lęk następnych pokoleń

Brian Dias i jego koledzy z Emory University School of Medicine w Atlancie przeprowadzili badania na myszach, a przebieg i wyniki eksperymentu opisali na łamach magazynu „Nature Neuroscience”. Zwierzęta poddano działaniu zapachu przypominającego woń kwiatu wiśni, jednocześnie traktowano gryzonie lekkimi elektrowstrząsami. Po pewnym czasie myszy reagowały na zapach nerwowym zachowaniem i strachem. Dopiero wtedy pozwolono im na rozród. Badacze ze zdumieniem stwierdzili, że także w następnym pokoleniu aromat kwiatu wiśni wywołuje strach myszy. A przecież to pokolenie nie miało przykrych doświadczeń związanych z elektrowstrząsami. Co więcej, wspomnienia stresu związanego z zapachem kwiatu wiśni zostały przekazane mysim wnukom. Naukowcy zadbali przy tym, żeby myszy z trzech generacji nie miały ze sobą kontaktu. Lęk wywołany zapachem kwiatu wiśni był więc wynikiem dziedziczenia."

http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/zagadki-epigenetyki
Od dłuższego czasu mówi się, że epigenetyka i doniesienia podobne do przedstawionych tutaj, w niedługim czasie wywrócą biologię do góry nogami...
 

pikol

Od humanitarystów nie biorę.
1 004
1 635
jeśli sie ma duży ruchomy talerz i odbiornik multinorm to można najdziwniejsze rzeczy ze świata oglądać...

Ale ten kanał akurat można odbierać na byle jakiej satelicie, bo jest na hot birdzie (wszystkie polskie platformy satelitarne też tam są).
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
no ale to co odbierasz zwykłą małą antenką od nki czy polsatu jest ino ułamkiem tego co można odebrać...
ja se kiedyś zbudowałem 120tke z 4 konwerterami i oglądałem transmisje agencji informacyjnych bez komentarzy i cięcia hehe poza tym skandynawskie porno tv miałem i wiele innych dziwnych rzeczy hehe
 
Do góry Bottom