Wybory 2023

[Blobfish]

Własnie wróciłem z tego Święta Demokracji. Dopiero w loaklu wyborczym widać do jakiego stopnia los tego kraju leży w rękach starców. Morze trzęsących się siwych łebków - a przecież w każdych następnych wyborach ich udział w puli wyborców będzie coraz większy.

 

[LachickieLibstwoPodziemne]

Marginalizacja konfederacji.
Upadek korwinizmu.

 

[dunajec1]

Wygra Konfederacja

 

[Hanki]

View attachment 9998

 

[tolep]

Własnie wróciłem z tego Święta Demokracji. Dopiero w loaklu wyborczym widać do jakiego stopnia los tego kraju leży w rękach starców. Morze trzęsących się siwych łebków - a przecież w każdych następnych wyborach ich udział w puli wyborców będzie coraz większy.

Tak. Pewne procesy same się nakręcają. A ponieważ nie spodziewam się wynalezienia sposobu na nieśmiertelność w najbliższym czasie, to nie mój problem.

 

[tolep]

View attachment 9999

jak tam wszystkie partie i stowarzyszenia libertariańskie, strajki przedsiebiorców, dobre ruchy i inne? zmalały? urosły?

 

[MaxStirner]

W sumie to zależy od perspektywy, bo przez ten hype troche za bardzo urosło im ego. Cztery lata temu wzieliby to w ciemno. Teraz zresztą będzie klub, to też zysk. Zeszli na ziemie. Nie jestem Korwinistą, a Mentzena nie trawie. ALE jednak to o 18 lewaków mniej w sejmie. Jeżeli mnie to nie uratuje, z drugiej strony nieco mniej mi to przeszkadza, niż gdyby tam było tych 18 z Popisu.
Umiem w obecnych okolicznościach dopasowywać oczekiwania do rzeczywistości
Edit: Wahałem sie czy głosować, przez dwulicowość Mentzena i reszty. Ostatecznie poszedłem na Fritza bo był z mojego okregu na jedynce. Nie mam wyrzutów że głosowałem, ani oczekiwań. Nie ma kolejnego z POPisu, a nawet jeśli nic na tym nie zyskałem, to też nie strace
Edit2 Bawią mnie troche te rozkminy czy iść czy nie iść, jakby to cokolwiek fundamentalnie zmieniało.