Varg Vikerness (BURZUM) o socjalizmie, Norwegii, wydarzeniach na Utoya

D

Deleted member 427

Guest
Przeczytałem, co miał do powiedzenia Vikerness - w wielu punktach zgadzam się z nim bez szemrania. Ale i tak najbardziej rozwaliło mnie to:

jestem anty-żydowskim rasistą

:)

Zero jebania się, kawa na ławę :)

Kontekst tej wypowiedzi:

Sam broniłem się wiele razy i zawsze ponosiłem za to karę. Broniłem się w przedszkolu, szkole, jako dorosły. Kiedy Aarseth planował mnie zabić i doszło do konfrontacji między nami, on w panice zaatakował mnie, więc w obronie to ja zabiłem go. Dlatego spędziłem 16 lat w więzieni – za morderstwo! Przypuszczam, że być może to na tym polegał ich problem z moją osobą. Racja, że nie podoba im się to, że jestem anty-żydowskim rasistą, ale główny problemem jest to, że miałem odwagę bronić się samemu, nie czekając na pomoc ze strony marksistowskiego państwa.
 
K

KelThuz

Guest
Skąd pomysł, aby w ogóle Vikernesa pytać o takie rzeczy? Użytkownik Kel'Thuz, którego kojarzę z innych forów muzycznych, powinien dobrze wiedzieć o ideologii propagowanej przez Burzum.

Varg: I don't hate anyone. I am a rational person

Burzum zaczynał jako zespół satanistyczny, a następnie pod wpływem przemyśleń bądź ruchów na scenie w tamtym okresie ewoluował w kierunku pogaństwa i nazizmu. Ten nazizm był metaforą zła.

Varg: I hate all socialism. I am not materialistic and I believe in (the ancient Scandinavian) democracy.

Jeżeli rozpatrywać black metal i okultyzm to ja widzę większy związek thelemy z libertarianizmem, ale nie wiem czy nie odbiegam za bardzo od zasadniczego profilu tego forum. Zatem zakończę w tym miejscu swoją myśl.

Nergal i libertarianizm? Proszę cię...
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Jak dla mnie koleś, który morduje z zimną krwią i premedytacją nie zasługuje na uwagę libertarian niezależnie od tego, co mówi. Tzn. inaczej - nie zasługuje na szacunek. Bo na uwagę może zasługiwać. Sam miałem kiedyś fazę i przeczytałem prawie wszystkie jego przemyślenia, które umieścił na swojej stronie. Ale to tak w ramach fascynacji złem, a nie szukania bratniej duszy.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Kogo zamordował? Aarsetha? On twierdzi, że to było odparcie agresji. Nie znam jego historii, zabił jeszcze kogoś?


Nie, tylko jego. Owszem, twierdzi, że w ramach samoobrony, bo "przeczuwał, że Aarseth chce go torturować i zabić". Więc zrobił mu wjazd na chatę i zadźgał nożem. Mało satysfakcjonujące wyjaśnienie jak dla mnie. W zamierzchłych czasach liceum paru kumpli z klasy było wkręconych w black metal i pamiętam, że chodziła między nimi taka plotka też, że to była rywalizacja między dwiema wizjami - Aarseth satanista vs Varg poganin. Ale to chyba zbyt głupie nawet jak na pojebany świat norweskiej sceny (a dokładniej niejakiego "black circle"). Jest zresztą film o tym:

http://www.filmweb.pl/film/Until the Light Takes Us-2008-442393

Całkiem fajny - przede wszystkim wywiady z dwoma kolesiami - Vargiem i jeszcze jakimś typem, nie znam się na nich.

Poza tym zawsze jest ten problem, że antymarksistami są w równym stopniu wolnościowcy, co i naziole. A do nazioli nam przecież równie daleko, co do lewaków (chyba że wam nie, nie wiem). Varg jest zdecydowanie najbliżej narodowego socjalizmu. Zresztą wystarczy spojrzeć na zdjęcia z rozpraw:

http://www.burzum.org/eng/gallery05.php?id=photo16

Ale może zmienił poglądy. Tak czy owak - dla mnie jest spalony.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Swoją drogą - jego przypadek to ciekawe zaoranie norweskiego systemu sprawiedliwości. Nigdy nie zmienił poglądów, ale żeby nie czepiał się go kurator, czy inny opiekun, w wywiadach zza krat używał specyficznego słownictwa - np. "Ameryka ma problem, bo rządzi tam specyficzna rasa, której nazwy wymienić nie mogę". :) Ot i norweska resocjalizacja w pełnej krasie.
 
C

Cngelx

Guest
Jak dla mnie koleś, który morduje z zimną krwią i premedytacją nie zasługuje na uwagę libertarian niezależnie od tego, co mówi. Tzn. inaczej - nie zasługuje na szacunek. Bo na uwagę może zasługiwać. Sam miałem kiedyś fazę i przeczytałem prawie wszystkie jego przemyślenia, które umieścił na swojej stronie. Ale to tak w ramach fascynacji złem, a nie szukaniem bratniej duszy.
Sorry, za ad personam, ale jak dla mnie jesteś utopistą.
 
C

Cngelx

Guest
Libertarianizm to brak agresji, pokój i to jest prawda - inicjowanie bezpodstawnej agresji jest jak najbardziej negatywne. Problem w tym, że nie wszyscy są wstanie zrozumieć libertarianizm, bądź też mają interesy w tym aby funkcjonować w systemie zamordystycznym. Nie da się być skutecznym działając w 100% pokojowo, czasami po prostu istnieje konieczność aby kogoś zarżnąć w samoobronie.

Jedynym w miarę sensownym "pokojowym" działaniem jest manipulacja, ale wymaga to sporego potencjału i nie zawsze jest to skuteczne, jakby było to to forum by nie istniało.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Libertarianizm to brak agresji, pokój i to jest prawda - inicjowanie bezpodstawnej agresji jest jak najbardziej negatywne. Problem w tym, że nie wszyscy są wstanie zrozumieć libertarianizm, bądź też mają interesy w tym aby funkcjonować w systemie zamordystycznym. Nie da się być skutecznym działając w 100% pokojowo, czasami po prostu istnieje konieczność aby kogoś zarżnąć w samoobronie.

Jedynym w miarę sensownym "pokojowym" działaniem jest manipulacja, ale wymaga to sporego potencjału i nie zawsze jest to skuteczne, jakby było to to forum by nie istniało.

Mogę dyskutować z tym stwierdzeniem (bo po części się zgadzam, po części nie), ale lepiej stworzyć na to inny wątek, bo nie widzę, jak się to ma do przypadku Varga. Jak dla mnie wiara w to, że Varg działał w samoobronie, jest daleko posuniętą naiwnością (odbijam ad personam).
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 522
Ale fakt faktem, że Euronymous przy różnych okazjach groził śmiercią Vikernesowi. A wcześniej namówił ( skutecznie ) Pera "Deada" Ohlina do samobójstwa. Pytanie na ile traktujemy to jako naruszenie NAPu.
Oczywiście, tłumaczenia Varga są naciągane. Tak samo ja jego zaprzeczania co do palenia kościołów. Chyba tak długo powtarzał swoją sądową gadkę, że sam w nią uwierzył.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
Jak komuchem i oszukiwał na kasie to OK, ale te pedalstwo i blackmetal to rozumiem tak dla beki? To forum czytają też nie-libertarianie. Jeszcze bym dodał, że miał nick kojarzący się z UE XD
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Jak komuchem i oszukiwał na kasie to OK


"Bycie komuchem" samo w sobie nie jest zbrodnią (dopóki ktoś nie biega z kałaszem, żeby podatki zbierać albo szabrować w willach burżujów). Każdy ma prawo czytać i fascynować się taką ideologią, jaka mu się podoba. Nie ma w libertarianizmie "myślozbrodni".

A kara śmierci za oszukiwanie na kasie to rażące pogwałcenie jakichkolwiek zasad proporcjonalności kary.
 
Do góry Bottom