D
Deleted member 427
Guest
Przeczytałem, co miał do powiedzenia Vikerness - w wielu punktach zgadzam się z nim bez szemrania. Ale i tak najbardziej rozwaliło mnie to:
jestem anty-żydowskim rasistą
Zero jebania się, kawa na ławę
Kontekst tej wypowiedzi:
Sam broniłem się wiele razy i zawsze ponosiłem za to karę. Broniłem się w przedszkolu, szkole, jako dorosły. Kiedy Aarseth planował mnie zabić i doszło do konfrontacji między nami, on w panice zaatakował mnie, więc w obronie to ja zabiłem go. Dlatego spędziłem 16 lat w więzieni – za morderstwo! Przypuszczam, że być może to na tym polegał ich problem z moją osobą. Racja, że nie podoba im się to, że jestem anty-żydowskim rasistą, ale główny problemem jest to, że miałem odwagę bronić się samemu, nie czekając na pomoc ze strony marksistowskiego państwa.
jestem anty-żydowskim rasistą
Zero jebania się, kawa na ławę
Kontekst tej wypowiedzi:
Sam broniłem się wiele razy i zawsze ponosiłem za to karę. Broniłem się w przedszkolu, szkole, jako dorosły. Kiedy Aarseth planował mnie zabić i doszło do konfrontacji między nami, on w panice zaatakował mnie, więc w obronie to ja zabiłem go. Dlatego spędziłem 16 lat w więzieni – za morderstwo! Przypuszczam, że być może to na tym polegał ich problem z moją osobą. Racja, że nie podoba im się to, że jestem anty-żydowskim rasistą, ale główny problemem jest to, że miałem odwagę bronić się samemu, nie czekając na pomoc ze strony marksistowskiego państwa.