Statuty i Programy Partii Libertariańskich...

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 882
12 269
Zastanawiam sie czy jest jakas jedna konkretna grupa, ktora bylaby za libertarianizmem. A moze nie ogolnie pojetym ale chociazby jeden punkt w programie takiej partii bylby im na reke)

Handlarze?

Myślę, że skupianie się na grupach zawodowych czy podatkowych nie przyniesie efektu. Lepiej poszukać grup społecznych będących kontestatorami obecnej rzeczywistości czy porządku prawnego. Piraci komputerowi, anarchiści, narkomani, hiphopowy, kibice, miłośnicy broni, byli przedsiębiorcy, których rozjebał US lub ZUS, zwolennicy JOWów i form demokracji bezpośredniej, których wyruchała PO odkładając do „szafy pełnej ustaw” ich projekt zmiany ordynacji wyborczej, emigranci… To osobliwa trzódka ale łączy ich nienawiść do państwa i świadomość zagrożeń, jakie ono stwarza. Tylko jest pewien problem, większość nich to młode osoby, a młodym nie chce się głosować.

Ja np. od lat interesuję się ogólnie pojętym siurwiwajlem czy tam prepperersowaniem (chuj wie jak to się mówi) i z tego co widzę po forach to ¾ ludzi jest nastawionych bardzo wolnościowo. Uczą się polegać na sobie, dostrzegają konieczność posiadania broni i mają świadomość, że największym zagrożeniem jest państwo. Staram się z ciekawości wymieniać linkami między tym forum i boungler.pl ale nie widzę żadnego ruchu, czego nie rozumiem bo to właściwie dwie strony tego samego medalu – tutaj teoria, tam praktyka. Na serio, można sobie kogoś znaleźć, tylko trzeba poszukać. Ja myślę, że nawet wśród ortokatoli by się sporo osób chętnych znalazło, wystarczy zaakcentować nienawiść do czerwonych. Kierowca jebany ceną benzyny to też dobry target. Internet to bardzo ciekawe narzędzie marketingowe, daje możliwość precyzyjnego wyłowienia grupy docelowej więc trzeba nauczyć się z tego korzystać. Tym bardziej, że nowopowstający na scenie politycznej podmiot zwyczajnie nie ma środków i możliwości by się bawić w tradycyjny marketing.
 

gronkowiec

New Member
9
0
Handlarze?

Myślę, że skupianie się na grupach zawodowych czy podatkowych nie przyniesie efektu. Lepiej poszukać grup społecznych będących kontestatorami obecnej rzeczywistości czy porządku prawnego. Piraci komputerowi, anarchiści, narkomani, hiphopowy, kibice, miłośnicy broni, byli przedsiębiorcy, których rozjebał US lub ZUS, zwolennicy JOWów i form demokracji bezpośredniej, których wyruchała PO odkładając do „szafy pełnej ustaw” ich projekt zmiany ordynacji wyborczej, emigranci… To osobliwa trzódka ale łączy ich nienawiść do państwa i świadomość zagrożeń, jakie ono stwarza. Tylko jest pewien problem, większość nich to młode osoby, a młodym nie chce się głosować.

Ja np. od lat interesuję się ogólnie pojętym siurwiwajlem czy tam prepperersowaniem (chuj wie jak to się mówi) i z tego co widzę po forach to ¾ ludzi jest nastawionych bardzo wolnościowo. Uczą się polegać na sobie, dostrzegają konieczność posiadania broni i mają świadomość, że największym zagrożeniem jest państwo. Staram się z ciekawości wymieniać linkami między tym forum i boungler.pl ale nie widzę żadnego ruchu, czego nie rozumiem bo to właściwie dwie strony tego samego medalu – tutaj teoria, tam praktyka. Na serio, można sobie kogoś znaleźć, tylko trzeba poszukać. Ja myślę, że nawet wśród ortokatoli by się sporo osób chętnych znalazło, wystarczy zaakcentować nienawiść do czerwonych. Kierowca jebany ceną benzyny to też dobry target. Internet to bardzo ciekawe narzędzie marketingowe, daje możliwość precyzyjnego wyłowienia grupy docelowej więc trzeba nauczyć się z tego korzystać. Tym bardziej, że nowopowstający na scenie politycznej podmiot zwyczajnie nie ma środków i możliwości by się bawić w tradycyjny marketing.

Masz racje. Trzeba celowac w konkretne osoby a nie w grupy zawodowe itp. Moze co najwyzej w jednych grupach bedzie ich troche wiecej a w innych mniej. Genialny pomysl z narkomanami - oni maja nieciekawie, tylko czy znowu nie znajda sie tacy, ktorzy beda uwazali ze sie uzaleznili bo panstwo za slabo ich pilnowalo. Choc tutaj pewnie nie bedzie ich duzo. Ale jeszcze bardziej spodobal mi sie pomysl z emigrantami. Pamietam, jak byly przedterminowe wybory a PO jeszcze udawalo ze bedzie liberalne, to na Wyspach mieli duze poparcie i kolejki byly ogromne, pomimo ze to byli wlasnie mlodzi ludzie (z tym ze wlasnie ta grupa ktorej sie chce glosowac i nie tylko).
Moze to tez bylby jakis pomysl - patrzec kto glosowal kiedys na partie, ktore mialy byc liberalne?
Tylko ze wracajac do pierwotnego problemu - jakie poparcie mialaby partia libertarianska, to przy takim podejsciu ciezko by bylo znalezc chociaz przyblizona odpowiedz.
 

margines

wujek dobra rada
626
84
Gronkowiec: chcesz zrobić tutaj zbieraninę dewiantów jak to zrobił Palikot? :D
Dajże se spokój z tą partyją, jest tyle lasek do przerobienia i alku do wypicia :)
 

noother

Active Member
109
185
Ciek napisał:
Piraci komputerowi, anarchiści, narkomani, hiphopowy, kibice, miłośnicy broni, byli przedsiębiorcy, których rozjebał US lub ZUS, zwolennicy JOWów i form demokracji bezpośredniej, których wyruchała PO odkładając do „szafy pełnej ustaw” ich projekt zmiany ordynacji wyborczej, emigranci… To osobliwa trzódka ale łączy ich nienawiść do państwa i świadomość zagrożeń, jakie ono stwarza. Tylko jest pewien problem, większość nich to młode osoby, a młodym nie chce się głosować.
Ciek napisał:
Ja myślę, że nawet wśród ortokatoli by się sporo osób chętnych znalazło, wystarczy zaakcentować nienawiść do czerwonych. Kierowca jebany ceną benzyny to też dobry target.
Tylko jest pewien problem. Niektóre z tych grup ogólnie rzecz biorąc wcale nie chcą likwidacji państwa czy też ograniczenia jego uprawnień (dla ułatwienia pogrubiłem :)) . Oni go chcą tyle że na własną modłę i z władzą dla siebie.
 

gronkowiec

New Member
9
0
Dopiero teraz zobaczylem ze na forum jest osobny temat o partii ktora wlasnie powstaje. Zobaczymy co z nimi bedzie. Ale mam nadzieje ze dojda do takiego etapu ze bedziemy mogli zobaczyc ilu ludzi ich poprze. Bardzo mnie ciekawi wlasnie czy bedzie konkretna grupa ktora ich poprze czy raczej pojedynczy ludzie.
 
Do góry Bottom