Smog, maski antysmogowe itp.

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 912
7 920
tylko państwo może rozwiązać problem trucia powietrza, rynek sobie z tym nie radzi.
Czekam na zaoranie tego stanowiska
Wynalazkiem wieloletniej pracy umysłowej jest proces technologiczny, którego produktem finalnym jest paliwo bezdymne. Działający od 25 lat zespół naukowców, technologów i wynalazców zwany Zespołem Autorskim WNM ma na swoim koncie kilkanaście opatentowanych wynalazków branży energetycznej.
Wynalazek był przedstawiany w 2014 roku Prezydentowi Wodzisławia Śląskiego, Mieczysławowi Kiecy. Tak, Prezydentowi Wodzisławia, który teraz “walczy” ze smogiem. Tak, prawie 3 lata temu, gdy temat smogu był równie ważny, lecz nie tak nagłośniony.

Zespół Autorski WNM przyprowadził do Prezydenta inwestora zainteresowanego wyłożeniem pieniędzy na uruchomienie w mieście instalacji. Prezydent nie był zainteresowany, gdyż nie otrzymałby na taką instalację dotacji z UE. Statystyki pozyskania pieniędzy z UE okazały się istotniejsze od świeżego powietrza. Jeśli nie wiedzieliście co to jest patologia władz, to macie idealny przykład.
http://www.niepoddawajsie.pl/sposob-na-smog/
p.s. Gość jest Akapem i pisze o biznesie w gastronomii.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
A ja się zacząłem bawić w to palenie odgórne. Gorzej z przekonaniem ojca, któremu nie chce się zmieniać nawyków. Rzeczywiście - mniej dymi i opał schodzi wolniej i nie trzeba latać dorzucać do pieca. Z drugiej strony, częściej trzeba go czyścić i rozpalać na nowo. Do tego dochodzi jeszcze koszt podpałki.

W sumie najczęsciej teraz palimy bocznie, krocząco - co jest pośrednią opcją i połowicznym sukcesem. Więc w sumie skorzystałem z tej całej antysmogowej wiedzy, ale i tak wiosną będę musiał malować dom... :)
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
Dwie sprawy.

1). Ostatnio na portalu tefałenu przeczytałem, że "palenie drewnem w kominkach jest szkodliwe".

2). Aktualnie po inwersji ani śladu, wieje wiatr, panuje mróz. Powietrze bez smogu, lecz to nie przeszkadza tele-srace wciąż nadawać propagandę anty-smogową. Żenuncja 10/10.
 

novicar

Member
51
183
Podepnę się do tematu cytując:
"W celu wyłudzenia większych podatków i uzależnienia ludności od „centrali ciepłowniczej” starsi i mądrzejsi wymyślili dodatkowe opodatkowanie lokalnego mniej wartościowego społeczeństwa poprzez podłączenie go do sieci centralnego ogrzewania zagranicznych koncernów."
Dlatego szczekają o smogu.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Dobre...

Dron za 120 tysięcy badał, czy powietrze w Krakowie jest czyste. Rozbił się, bo nie było
past
13.02.2017 18:17

Wynajęty przez miasto dron miał znaleźć źródła zanieczyszczeń w Nowej Hucie. Jednak w trakcie przelotu rozbił się o jeden z kominów - podaje RMF FM.
Przelot bezzałogowego pojazdu odbywał się w grudniu zeszłego roku. Dron szukał źródeł zanieczyszczeń nad Nową Hutą. Jak podaje RMF FM, znajdujące się w dymie tlenki metali zakłóciły przyrządy pomiarowe. Pilot stracił kontrolę nad dronem, który rozbił się o komin.

Władze Krakowa nie informują o rozbiciu drona, a jedynie, że przelot musiał odbyć się ponownie. Wg RMF FM kosztujący 120 tys. zł dron był ubezpieczony. Kraków zastanawiał się na wykorzystaniem dronów do walki ze smogiem od początku grudnia ubiegłego roku.
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 187
Tymczasem u Kitajców:

China Is Building a Vertical Forest to Fight Pollution
by Cailey Rizzo February 7, 2017
terraces-nanjing-towers-china-NANJING0217.jpg

China is out to build a fleet of the most nature-incorporated architectural structures in the world. After a never-ending series of record-breaking glass bridges—and even a glass bathroom—construction has begun on Asia’s first vertical forest in Nanjing.

The forest will be built with alternating levels of “green tanks and balconies,” in a similar style to Milan’s famous Vertical Forest building, which will rise over 650 feet.

The project is named Nanjing Green Towers—a fairly succinct and straightforward choice. Two green towers will stand over the city, covered in over 1,100 trees and 2,500 cascading plants.

aerial-nanjing-towers-greenspace-NANJING0217.jpg

The greenery, which will cover a 6,000-square-meter area, is expected to absorb 25 tons of carbon dioxide each year while producing 130 pounds (60 kilograms) of oxygen each day.

The taller of the two towers will have offices on the eighth through 35th floors. Elsewhere in the building, there will be a museum, a “green architecture school,” and a private rooftop club. The smaller tower will be a 247-room Hyatt Hotel, complete with rooftop swimming pool.

A podium below will contain shops, a food market, restaurants, a conference hall and event space.

nanjing-forest-towers-china-NANJING0217.jpg


The vertical forest is due to complete construction in 2018.

The architects behind the project are the same that designed the vertical forests in Milan, Italy and Lausanne, Switzerland. The architecture firm, Stefano Boeri, has designed several other eco-friendly and green projects around the world, including a “mountain forest hotel” in China and “urban tree lounge” in Italy.
 
U

ultimate

Guest
@libertarianin.tom
jak jest w Chinach?

Pekin twierdzi, że scentralizowany system wykorzystujący nie tylko lokalne stacje monitorujące, ale także źródła satelitarne zwiększy wiarygodność i nadzór nad poziomem skażenia powietrza. Rozwiązanie to nie tylko ma chronić życie i zdrowie obywateli, ale także ułatwiać walkę ze smogiem.
Krytycy uważają, że w praktyce nowe rozwiązanie ma jedynie maskować skalę problemu. Dwa wydarzenia mają dowodzić złej woli władz, które zakazały publikowania lokalnych alarmów smogowych, a także nakazały usunięcie z internetu artykułu dowodzącego, że smog zabił w Chinach przynajmniej ćwierć miliona ludzi. Równocześnie Narodowa Komisja Zdrowia i Planowania Rodziny utrzymuje, że jeszcze nie udowodniono zgubnego wpływu smogu na zdrowie człowieka.

(...)

W rozmowie z WP sinolog dr Marcin Jacoby, autor książki „Chiny bez makijażu” podkreślił, że ochrona środowiska jest „gorącym tematem” w Państwie Środka, a Pekin wydaje na zielone technologie ponad 50 mld. dolarów rocznie. Duża część tych pieniędzy inwestowana jest w modernizację elektrowni węglowych. Chiny produkują i zużywają niemal tyle węgla, ile reszta świata razem wzięta. Coraz częściej pojawia się przy tym opinia, że jeżeli Pekin będą realizował politykę pro-ekologiczną z taką samą determinacją, z jaką w ostatnich dekadach rozwijały gospodarkę kraju, to niedługo Chiny przekształcą się w „zieloną potęgę”.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027191...-ukrywaja-problem,wid,18696978,wiadomosc.html
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
@libertarianin.tom
jak jest w Chinach?

Pekin twierdzi, że scentralizowany system wykorzystujący nie tylko lokalne stacje monitorujące, ale także źródła satelitarne zwiększy wiarygodność i nadzór nad poziomem skażenia powietrza. Rozwiązanie to nie tylko ma chronić życie i zdrowie obywateli, ale także ułatwiać walkę ze smogiem.
Krytycy uważają, że w praktyce nowe rozwiązanie ma jedynie maskować skalę problemu. Dwa wydarzenia mają dowodzić złej woli władz, które zakazały publikowania lokalnych alarmów smogowych, a także nakazały usunięcie z internetu artykułu dowodzącego, że smog zabił w Chinach przynajmniej ćwierć miliona ludzi. Równocześnie Narodowa Komisja Zdrowia i Planowania Rodziny utrzymuje, że jeszcze nie udowodniono zgubnego wpływu smogu na zdrowie człowieka.

(...)

W rozmowie z WP sinolog dr Marcin Jacoby, autor książki „Chiny bez makijażu” podkreślił, że ochrona środowiska jest „gorącym tematem” w Państwie Środka, a Pekin wydaje na zielone technologie ponad 50 mld. dolarów rocznie. Duża część tych pieniędzy inwestowana jest w modernizację elektrowni węglowych. Chiny produkują i zużywają niemal tyle węgla, ile reszta świata razem wzięta. Coraz częściej pojawia się przy tym opinia, że jeżeli Pekin będą realizował politykę pro-ekologiczną z taką samą determinacją, z jaką w ostatnich dekadach rozwijały gospodarkę kraju, to niedługo Chiny przekształcą się w „zieloną potęgę”.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027191...-ukrywaja-problem,wid,18696978,wiadomosc.html

Rzad chce ukryc skale zjawiska. To czywiste. Po to sie wlasnie centralizuje.

Pomoc srodowisku moze tylko prywatyzacja ziemi. Bez tego kazdy leje na ziemie ktora moze tylko uzytkowac przez kilkadziesiat lat.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
Jak drzewa przyczyniają się do produkcji smogu w miastach. W szczególności szkodliwe są np. dęby i topole. Pożyteczne natomiast są np. lipy.

The Paradox of Pollution-Producing Trees
Why some greenery can make smog worse

The next time you walk past a poplar or a black gum tree on a busy city street, think twice before taking a long, deep breath. Although these trees produce oxygen, they also release compounds that can react in the air to create lung-damaging ozone.

“It is kind of a surprise,” says Galina Churkina, a senior fellow at the Institute for Advanced Sustainability Studies in Potsdam, Germany, who studies urban tree emissions. When certain trees dominate a street, they can raise the ozone level considerably. At ground level, ozone is an oxygen molecule that is linked to asthma, bronchitis and other respiratory illnesses.

Like vehicles and power plants, trees emit airborne chemicals called volatile organic compounds (VOCs), which in the presence of sunlight react with nitrogen oxides in vehicle fumes to form ozone, one of the components in smog that makes it a health threat. VOCs come out of tailpipes and smokestacks as a by-product of burning fossil fuels; the trees emit them in part to repel insects and to attract pollinators. Species such as birch, tulip and linden release very low levels of VOCs, but others such as black gum, poplar, oak and willow produce a lot, leading to ozone levels that can be eight times higher than those linked to the low-impact trees.

Churkina and her colleagues have not identified specific cities that contain too many of the top VOC emitters. That is up to urban planners. Because sunlight is needed to form ozone, and the reaction is more vigorous at higher temperatures, cold, cloudy cities have fewer worries than warm, sunny ones. Yet the problem could worsen because of climate change.

Does this mean cities should start cutting down the top emitters? No, Churkina says. Even the worst offenders are not a concern if they are scattered on city streets. Understanding, however, that a linden tree is better than a poplar can help metropolitan areas avoid problems. For example, “plant a million trees” projects are becoming popular as a way to store carbon dioxide, slow heat rise and soak up storm water. “We want them to be careful about choosing the best species,” Churkina says. She will be meeting with Berlin officials this summer, and Boulder, Colo., is examining the issue.

Of course, there is another solution. Reduce car emissions, and cities won't have to worry about the trees.

https://www.scientificamerican.com/article/the-paradox-of-pollution-producing-trees/


After years of scientific uncertainty and speculation, researchers at the University of North Carolina at Chapel Hill show exactly how trees help create one of society's predominant environmental and health concerns: air pollution.

It has long been known that trees produce and emit isoprene, an abundant molecule in the air known to protect leaves from oxygen damage and temperature fluctuations. However, in 2004, researchers, contrary to popular assumptions, revealed that isoprene was likely involved in the production of particulate matter, tiny particles that can get lodged in lungs, lead to lung cancer and asthma, and damage other tissues, not to mention the environment.

But exactly how was anybody's guess.

Jason Surratt, assistant professor of environmental sciences and engineering at the Gillings School of Global Public Health, now reveals one mechanism by which isoprene contributes to the production of these tiny, potentially health-damaging particles.

The study found that isoprene, once it is chemically altered via exposure to the sun, reacts with human-made nitrogen oxides to create particulate matter. Nitrogen oxides are pollutants created by cars, trucks, aircrafts, coal plants and other large scale sources.

"The work presents a dramatic new wrinkle in the arguments for reducing man-made pollutants worldwide," said Surratt, whose work was published this month in the Proceedings of the National Academy of Sciences. "Isoprene evolved to protect trees and plants, but because of the presence of nitrogen oxides, it is involved in producing this negative effect on health and the environment."

"We certainly can't cut down all the trees," Surratt adds, "but we can work on reducing these man-made emissions to cut down the production of fine particulate matter."

With the precise mechanism now revealed, researchers can plug it into air quality models for better predicting episodes of air pollution and potential effects on earth's climate. The advance would allow researchers and environmental agencies to evaluate and make regulatory decisions that impact public health and climate change.

"We observe nature's quirks, but we must always consider that our actions do have repercussions," said Surratt. "It's the interaction between these natural and man-made emissions that produces this air pollution, smog and fine particulate matter -- and now we know one reason for how it happens."

https://www.sciencedaily.com/releases/2013/04/130425132812.htm
 

tomky

Well-Known Member
790
2 036
^Trzeba wyciąć wszystkie drzewa w mieście na wszelki wypadek
Jeśli uratujemy przez to chociaż jednego astmatyka :)

Apropos smogu, wiele lat temu byłem na wykładzie jakiegoś profesora, który twierdził, że filtry (w kominach zakładów chyba) powodują powstawanie groźniejszych/mniej rozkładalnych substancji niż wydalanych w oryginalnym dymie. Taka ciekawostka, bo szczegółów kompletnie nie pamiętam i się też na tym nie znam.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Walka ze smogiem nie obejdzie się bez ofiar...

Ceny węgla w górę także dla gospodarstw domowych
Brak polskiego węgla odpowiedniej jakości i rosnące ceny z importu sprawiają, że w tym roku za ogrzewanie domów zapłacimy znacznie więcej. Zdaniem ekspertów to nie koniec podwyżek. Cena węgla może przebić nawet 1000 zł za tonę.

Tzw. sektor komunalno-bytowy (gospodarstwa domowe, szkoły, szpitale) zużył w 2016 r. ok. 13, 8 mln ton węgla. Krajowe kopalnie dostarczyły ok. 5 mln ton. Reszta pochodzi z importu, głównie z Rosji ale w tym roku są problemy z jego przywozem z powodu remontu mostu kolejowego na Białorusi. Poza tym w Rosji także nie ma nadwyżki węgla.


Z informacji WysokieNapiecie.pl wynika, że w horyzoncie najbliższych kilku lat lukę na polskim rynku wypełnić może także – otwierana także z myślą o eksporcie do Polski – kopalnia węgla w Chakasji na Syberii, która ma dostarczać sortowany węgiel dla odbiorców indywidualnych.

Większe inwestycje, sięgające nawet 1,6 mld zł, na przyszły rok zapowiada także Polska Grupa Górnicza. Z przedstawionej w lutym strategii wynikało jednak, że połączone PGG i KHW będą zwiększaćprzede wszystkim wydobycie miałów, a nie grubego węgla.

Długoterminowe inwestowanie w wydobycie takiego węgla jest jednak wątpliwe z finansowego punktu widzenia. Wymaga innej techniki i większych inwestycji, a PGG, delikatnie mówiąc, nie cierpi na nadmiar środków finansowych.Tymczasem w 2018 r. wejdzie w życie rozporządzenie ministra rozwoju o standardach dla kotłów węglowych, to ze sklepów znikną kopciuchy, w których pali się grubym węglem, a przy okazji oponami, śmieciami itd. W nowych kotłach tzw. V klasy z automatycznym podajnikiem będzie można używać tylko wysokokalorycznych miałów o niskiej zawartości siarki i popiołu.Takiego węgla jest w Polsce bardzo niewiele. Oczywiście stare kopciuchy zostaną, ale w wielu gminach będą uruchomiane programy ich wymiany.

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy także o tym, że ceny węgla przełożą się w niektórych miastach na wzrost kosztów ogrzewania domów z sieci ciepłowniczych: Ogrzewanie podrożeje, ale nie w całej Polsce

Jestem ciekawy co wyprowadzi na ulice ludzi w czasie rządów PiS. To będzie jedna właśnie z takich pozornych pierdół, które skumulowane staną się na tyle nieznośne, że masy zacznie trafiać szlag.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Kraków: Antysmogowa wieża w parku
Dzisiaj, 12 lutego (12:19)
W krakowskim Parku Jordana stanęła 7-metrowa wieża oczyszczająca powietrze. Prototypową instalację stworzył holenderski projektant Daan Roosegaarde. Smog Free Tower to największy oczyszczacz smogu na świecie.
00076O1TGB753YNC-C122-F4.jpg

W Krakowie stanęła Smog Free Tower /Jan Graczyński /East News

7-metrowa wieża jest opatentowaną technologię jonizacji do oczyszczania powietrza. Jest wyposażona w przyjazną środowisku technologię pozwalającą filtrować 30 tys. m sześc. powietrza na godzinę, zużywając do tego mniej elektryczności niż bojler. Efektywność wieży została potwierdzona przez Politechnikę w Eindhoven.

"To pierwsza w Polsce taka instalacja, będziemy obserwować jej działanie i reakcje mieszkańców. Kraków został wybrany do tego projektu nieprzypadkowo, jest miastem, które jako jedno z pierwszych rozpoczęło walkę ze smogiem, podejmując szerokie działania na rzecz czystego powietrza" - powiedział zastępca prezydenta Krakowa Andrzej Kulig. Dodał, że Park Jordana został wybrany ze względu na to, że także zimą odwiedza go wiele osób, a teren ten leży w niecce, co sprzyja kumulacji zanieczyszczeń.
00076O1XWHP5LL9G-C122-F4.png

To pierwsza w Polsce taka instalacja /Jan Graczyński /East News

Wieża jest w stanie oczyścić powietrze w promieniu kilkunastu metrów. W Krakowie będzie działać przez około dwa miesiące. Wiceprezydent Kulig zdradził, że kupienie takiej instalacji to wydatek rzędu 10 mln zł, ale jak dodał, Chińczycy zainteresowani są zakupem kilkuset takich wież, co na pewno spowoduje spadek ceny urządzenia.
00076O21OIJ8HTMM-C122-F4.png

Wieża jest w stanie oczyścić powietrze w promieniu kilkunastu metrów /Jan Graczyński /East News
10 milionów złotych za oczyszczanie powietrza w promieniu kilkunastu metrów? No ale zdrowie jest bezcenne, powie waadza... Zgromadźmy się przy koksowniku obok wieży Smog Free, żeby się ogrzać, gdy nie styknie na opał. :)
 

MarcinB

New Member
1
0
Kurwa, kolejny pretekst żeby szczuć strachem lemingi. W zeszłym roku byłem w styczniu w Krakowie, który jest podobno najbardziej zasmogowanym miastem w Polsce, ludzie chodzili w maseczkach niczym Japończycy z katarem, a ja jakoś nie czułem różnicy między powietrzem tam a Trójmiastem.

Może dlatego, że w Trójmieście też jest syf? ;) Jest tam siarkopol, z którego wali siarką w sporej części miasta, jest wysypisko śmieci, z którego też wali ;) Są dzielnice, w których ludzie palą w piecach chyba oponami patrząc na dym, który wydobywa się z kominów. Generalnie problem jest. I to jest raczej odczuwalne. Czasem nie wiadomo czy to co widać to mgła czy jakieś spaliny czy ch** wie co ;) W masce na co dzień nie chodzę, ale kiedy biegam i jeżdżę rowerem to owszem, mam maskę respro i czuję różnicę. Nie smarkam smołą po godzinnym bieganiu np. i nie kaszlę tak jak wcześniej. Nie ma co siać paniki, ale też nie warto być ignorantem.
 
Do góry Bottom