Skończyć z reprywatyzacją?

tolep

five miles out
8 556
15 441
Akurat z pierwszych trzech stron z tematami w podforum "Libertarianizm" ten wydał mi się najbardziej pasujący, a dalej nie chciało mi się szukać)

http://www.repostuj.pl/main/post/skarby-babci-remont-ukryty-sejf-najlepiej

Co można znaleźć w domach naszych dziadków? Zwykle sporo rupieci. Czasami można jednak natknąć się na prawdziwy skarb. Dosłownie. Jeden z użytkowników reddita, remontując dom po zmarłej babci znalazł ukryte pomieszczenie, a w nim:

133426_da27ae8cf5493fc1271000cf34195bb0.jpg 133426_65553c41ec854f3d2b90f6aa8176212f.jpg

Broń i monety. Dużo starych monet. Srebrne dolarówki i półdolarówki z czasów od poźnego XIX wieku do 1964 roku, o łącznej wartości około 15 tysięcy dolarów.
Całkiem opłacalny remont, prawda?

Zasiedzenie? W dobrej/złej wierze? Co sądzicie o zasiedzeniu, a propos tego przypadku?
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
Dlacczego mam się składać w podatkach (zabranych mi pod przymusem) na jakieś odszkodowania? I gdzie jest granica czasowa wyparowania prawa własności? IWŚ? IIWŚ? Zabory?

Chodzilo mi o juz zabrane pieniadze. Czyli to co panstwo ma teraz, w tej chwili. Tak wiec te pieniadze powinny wrocic do tych, ktorych okradziono w postaci podatkow, wywlaszczenia, ZUSu, zarekwirowania plantacji makow, itd. A jesli nie starczylo dla wszystkich to trudno. Po reprywatyzacji rzad powinien byc zlikwidowany. Mozna jeszcze ewentualnie dorwac politykow i sciagnac z ich majatkow.

A prawa wlasnosci nigdy nie wygasaja. Ale czym drzewiej tym trudniej zweryfikowac.
 

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
No ale ja mówię o tym co jest aktualnie a nie o tym co tam będzie w akapie. W mojej rodzinie był BMW 329 który został zarekwirowany w `39, teraz w dobrym stanie to ok 85k euro. Czy te pieniądze należą się spadkobiercom? Czy podatnicy dzisiaj są zobowiązani do prostowania wyników zawiłości historycznych?
 

Hanki

Secessionist
1 525
5 088
No ale ja mówię o tym co jest aktualnie a nie o tym co tam będzie w akapie. W mojej rodzinie był BMW 329 który został zarekwirowany w `39, teraz w dobrym stanie to ok 85k euro. Czy te pieniądze należą się spadkobiercom? Czy podatnicy dzisiaj są zobowiązani do prostowania wyników zawiłości historycznych?
Zobowiązani są spadkobiercy tych, którzy podjęli takie decyzje.
 

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
W następnej kolejności wszyscy ci, który byli w organach państwa i aparacie władzy oraz którzy wykonywali te decyzje. To chyba oczywiste.

Proszę bez oczywistości, to rozwiązanie pojawiło się w tym wątku dopiero w twoim poście.


Nie wiem, co to za skrót KRK.

Kościół rzymskokatolicki.



O tym też pisał Rothabrd

Przypuśćmy, że agitacja i naciski ze strony libertarian doszły już do takiego momentu, w którym rząd i jego różne agendy gotowe są zrzec się władzy. Dotychczasowe elity obmyślają jednak przebiegły fortel. Tuż przed swoją abdykacją rząd stanu Nowy Jork wprowadza w życie prawo, zgodnie z którym całe terytorium stanu przechodzi na własność rodziny Rockefellerów. Ustawodawcy z Massachusetts postępują analogicznie, a beneficjentem jest rodzina Kennedy. I tak dalej w każdym ze stanów. Rząd abdykowałby i ogłosił zniesienie podatków i restrykcyjnego ustawodawstwa, ale zwycięscy libertarianie zostaliby postawieni przed nie lada dylematem. Czy uznać nowo przyznane tytuły własności za pełnoprawną własność prywatną? Utylitaryści, nie mając żadnej teorii uprawnionego posiadania, a chcąc postąpić w zgodzie ze swoim postulatem akceptacji tytułów własności nadanych przez państwo, musieliby pogodzić się z nowym porządkiem społecznym, w którym pięćdziesięciu nowych satrapów zbierałoby podatki w formie jednostronnie narzuconego „czynszu”. Rzecz w tym, że tylko libertarianie – zwolennicy prawa naturalnego, wyłącznie ci libertarianie, którzy posługują się niezależną od dekretów rządowych teorią uprawnionego posiadania tytułów własności, mieliby podstawy do wyśmiania roszczeń nowych władców do prawa posiadania całego kraju i mogliby je z czystym sercem odrzucić jako nieważne.

Jest to bardzo interesująca abstrakcyjna sytuacja teoretycznego pokojowego przejścia do akapu, ale ja bym chciał ciągle trzymać się Polski a.d. 2017, i reprywatyzacji w polskim znaczeniu tego słowa.

Komu? ile? i co?
 

tolep

five miles out
8 556
15 441
Tym sie roznia "prawonaturalni" libertarianie od calej reszty ludzi, ze dla nas prawo wlasnosci to najwyzsza swietosc, ktora wygasnac nie moze.

A co ze śmiercią? btw. czy dziedziczenie przez rodzinę (w przypadku braku testamentu) też wchodzi do kanonu?

No i jeszcze jedno pytanie. Kupiłem wódkę, w której było 10 zł akcyzy i VAT. Uznajesz, że zostałem obrabowany i mogę sobie rościc z tego tytułu prawa?
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
A co ze śmiercią? btw. czy dziedziczenie przez rodzinę (w przypadku braku testamentu) też wchodzi do kanonu?

Wedlug mnie tak, ale wiem, ze czesc libow tak nie uwaza. Po prostu nie widze powodu aby jakas rodzina miala stracic caly majatek bo np. testament zaginal a ojciec akurat umarl gdy syn byl na wakacjach (i dom zajeli sluzacy albo sasiedzi. Kretynstwo moim zdaniem).

No i jeszcze jedno pytanie. Kupiłem wódkę, w której było 10 zł akcyzy i VAT. Uznajesz, że zostałem obrabowany i mogę sobie rościc z tego tytułu prawa?

Podatek ten jest placony przez producenta, ktory przerzuca go na pracownikow i wlasciciela dzialki na ktorej stoi jego fabryka. Podatek powoduje spadek podazy i tym samym wzrost cen. Tak wiec jako konsument nie zostales obrabowany. Obrabowany zostal przedsieborca, a najbardziej ucierpieli pracownicy i wlasciciele ziemi. Wiec jako konsument nie mozesz roscic sobie z tego tytulu zadnych praw.
 
Do góry Bottom