Right-wing extremism

OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Mottem tego odcinka "Gun Gripes" powinien być cytat z Thomasa Paine'a - że obowiązkiem patrioty jest obrona kraju przed jego własnym rządem:

 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Libertarianin Mike Vanderboegh nawołuje do przerzucania broni przez granice stanów i zachęca do łamania prawa:



Sprzeciwiajcie się ICH prawu. Omijajcie je. Przemycajcie to, czego wam zakazują, czego nie chcą, żebyście posiadali. Tylko wasze czyny mogą wywrzeć na nich wrażenie. Jeszcze raz podkreślam: prowokujcie, przeciwstawiajcie się, omijajcie, przemycajcie. Jeśli chcecie pozostać wolnymi ludźmi i przekazać tę wolność w spadku waszym dzieciom i wnukom, musicie łamać prawo, musicie być przestępcami - tę rolę ONI wam narzucili wbrew konstytucji, ONI zrobili z was przestępców. Zacznijcie oswajać się z tą myślą. Zostańcie najlepszymi, najbardziej skutecznymi banitami w swoim fachu. W ostatni czwartek przemyciłem przez granicę Connecticut pół tuzina 30-nabojowych magazynków, by z premedytacją okazać nieposłuszeństwo nowemu dyktatowi władz stanowych. (...) I powiem wam coś jeszcze: kiedy nowe prawo wejdzie w życie z początkiem czerwca, wrócę tu z dwoma wypełnionymi po brzegi skrzyniami amunicji i rozdam ją mieszkańcom Connecticut bez zgody władz, bez wypełnienia choćby jednego kwitu. A potem usiądę sobie w pizzerii u Franka Pepe i będę czekał, aż przyjdą i mnie aresztują.
 
N

nowy.świt

Guest
Tak dokładnie jest - robią z wami co chcą, bo im na to pozwalacie - bo tak wygodniej jest nie być konfliktowym.

Prawda jest taka że państwo istnieje i sieje postrach - przez strach jednostek - w obawie przed zamoczeniem rąk w gównie i otrzepaniem się z pasożytów.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Nie wiem, czy znacie, a jak nie znacie, to posłuchajcie: James Yeager, szef Tactical Response, firmy zajmującej się organizowaniem treningów dla cywilów w zakresie używania broni palnej, oznajmił w styczniu tego roku, że jak lewaki zaczną odbierać ludziom broń, to on zacznie zabijać lewaków i rozpęta wojnę w kraju:

Jebać to! Mówię wam, jeżeli do tego dojdzie, to wybuchnie wojna domowa, a ja będę cały szczęśliwy mogąc oddać pierwszy strzał. (...) Ja naprawdę kurwa nie żartuję, nie pozwolę, żeby ten kraj stoczył się w jakąś dyktaturę. Nie pozwolę nikomu tykać mojej broni. Jeśli posuną się o włos dalej, zacznę zabijać ludzi. [link]



Yeager normalnie (czytaj: niesprowokowany przez lewactwo) to mega spoko koleś, udziela na tubie rozmaitych porad dotyczących broni palnej, doradza w kwestii dodatkowego wyposażenia etc. Poniżej w rozmowie z Corym i Eriką na temat latarek, które można instalować na broni, w jakich warunkach są one przydatne i czy w ogóle jest sens się w to bawić:

 

Cptkap

Well-Known Member
700
3 225
oznajmił w styczniu tego roku, że jak lewaki zaczną odbierać ludziom broń, to on zacznie zabijać lewaków i rozpęta wojnę w kraju

A potem razem ze swoim prawnikiem przepraszał, że on wcale tak nie myśli i nic takiego nie zrobi i że się po prostu zdenerwował a teraz mu wstyd. Jak to oni mówią? He pussied out?
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
A to?

guns-owned630.jpg
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
To jest głupia tabela z redagowanego przez durniów MoJo. Absolutnie nic nie mówi o REALNEJ sile ognia. Brakuje też przelicznika wartości bojowej cywila - funkcjonariusza państwowego. Nie ma też wzmianki o broni niedostępnej na rynku cywilnym (od granatów po wozy pancerne).
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Kolejny prawicowy ekstremista wychodzi z szafy. Jak sam o sobie mówi, drobny przedsiębiorca, członek NRA i ACLU, patriota:

 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Mel Bernstein aka Dragon Man, Żyd, właściciel sklepu z bronią, mieszkaniec Colorado Springs - wierzy w prawo do posiadania i noszenia tak wielu jednostek broni, jak tylko zdołasz udźwignąć. Dopóki tacy ludzie chodzą po ziemi, wolność nie zginie:



419618_596644670359405_1351015936_n.jpg


944364_608003089223563_1782186416_n.jpg
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Kurwa, nie mogę. ABC News --> Członek KKK aresztowany - chciał zabijać promieniami Rentgena

FBI aresztowało typa pod zarzutem próby spisku w celu uzbrojenia terrorystów. 49-letni Glendon Scott Crawford, członek Ku Klux Klanu, od miesięcy pracował nad konstrukcją wyrafinowanego aparatu rentgenowskiego i planował użycie promieni w śmiertelnej dawce przeciwko organizacjom muzułmańskim i - jak donoszą inne źródła - być może także przeciw Obamie. Według planu aparat miał być ukryty w ciężarówce i uruchomiony zdalnie. Crawford, mechanik pracujący dla General Electric, do przygotowania zamachu zaangażował 54-letniego wspólnika Erica Feighta. Obaj pochodzą ze stanu Nowy Jork. FBI zainteresowało się Crawfordem już wiosną ubiegłego roku, zaalarmowane przez synagogę w Albany. Crawford odwiedził ją, wypytując o technologie, jakie "stosuje Izrael, by zabijać swych wrogów, kiedy śpią". FBI wprowadziło więc do organizacji dwóch tajnych agentów, którzy zostali przedstawieni Crawfordowi jako członkowie KKK. Z ich pomocą niedoszły zamachowiec zdobył części do budowy aparatu i przeprowadził próbę urządzenia uruchamiającego.
 

Hitch

3 220
4 872
Wychodzi na to, że gdyby nie przeprowadzili prowokacji to koleś nie zdobyłby części do swojego generatora promieni śmierci i by go nie przetestował, więc jego plany pozostałyby w sferze marzeń. Zamordyści i ich logika :)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Tego nie wiadomo - Crawford robił rozeznanie na długo przed tym, zanim FBI zinfiltrowało jego organizacje. Agentura tylko przyśpieszyła całą akcję.
 

Hitch

3 220
4 872
Robić sobie mógł i 20 lat rozeznanie w celu budowy morderczego rentgena :)
Ale jak widać, dopóki FBI nie wkroczyło to jakoś marnie mu szło wcielanie tego jakże oryginalnego konceptu w życie.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Zajebać Obame promieniami Rentgena? Na taki film kupiłbym bilet w pierwszym rzędzie :) Fajny komentarz pod newsem:

You have to love the irony of using an x-ray based weapon on the most transparent president and administration in history.



 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest


Vice o oddziałach milicji obywatelskiej z Michigan. Starsi panowie, patrioci, obecnie mieszkają na Alasce, w wielu sprawach oldschoolowo libertariańscy (broń, dragi, separatyzm). Kilka fajnych cytatów (tłumaczyłem ze słuchu):

Dlaczego Alaska? Bo to Nowe Pogranicze. (...) Alaska to ostatni dziewiczy stan w Unii. (...) Rozmawiałem niedawno z jednym z lokalnych sprzedawców broni. Półwysep Alaska Peninsula zamieszkuje 50.000 rezydentów. I ten jeden sprzedawca sprzedaje 1000 sztuk wojskowych karabinów miesięcznie. Łatwo zatem policzyć, że rok temu sprzedał 12.000 jednostek broni palnej mieszkańcom obszaru liczącego 50.000 ludzi. Te liczby robią wrażenie. Co najważniejsze w tym wszystkim - na Alasce jesteś niezależny. Sam chronisz siebie i rodzinę. Możesz się uzbroić i przygotować na to, co ma nadejść.

Gdy zgasną wszystkie światła, kogo wolałbyś w takim momencie zobaczyć na podjeździe swojego domu: znajomego sąsiada, przynoszącego ci generator, jedzenie i inne niezbędne do przetrwania rzeczy czy czarnego rządowego SUVa, przybywającego z poleceniem rozbrojenia cię, aby utrzymać kontrolę w okolicy? Jeśli będziemy dobrze wyposażeni, dobrze poinformowani i dobrze uzbrojeni, sami się obronimy.

Kto nas, Amerykanów, dzieli? Pamiętasz, jak mówiłem o kontroli i władzy, i rządzie federalnym? To leży w ich interesie, by tworzyć i utrzymywać podziały, żebyśmy nie mogli się zmobilizować i przeciwstawić tyranii.

Jest też sporo o zamachu w Oklahoma City. Panowie twierdzą, że to robota CIA. Kilka miechów przed zamachem wszyscy wiedzieli, że szykuje się rozjebka jakiegoś budynku federalnego. Federalni wykorzystali zamach do skompromitowania idei milicji obywatelskiej, która na początku lat '90 w sposób niekontrolowany rosła w siłę:

Musieli nas jakoś powstrzymać, bo rozrastaliśmy się tak szybko na przestrzeni całego kraju, że groziło to zachwianiem władzy rządu federalnego. (...) Zmierzaliśmy do bezpośredniej konfrontacji z rządem, ale zamach wytrącił nas z tego toru. Wszystko zmieniło się po Oklahoma City. Wielu ludzi odpadło z naszych szeregów, inni zeszli do podziemia, a jeszcze inni bardziej się zradykalizowali.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
A propo. Jakiś tydzień temu obejrzałem mocno lewicujący dokument "Crips and Bloods: Made in America" (o gangach jest tam może 15 minut). Niedwuznacznie wynika z niego, że rząd federalny albo ludzie przez rząd inspirowani i działający za jego cichym przyzwoleniem odjebali w konspiracji liderów Czarnych Panter, Kinga i Malcolma X, aby zdławić oddolne, murzyńskie ruchy na rzecz emancypacji. Murzyni ma się rozumieć są w tym filmie portretowani jako mega pacyfiści, co jest zaledwie częścią prawdy, ale częścią wpisującą się fajnie w lewacką narrację o ruchach obywatelskich lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. W każdym razie - lewica forsuje teorię, jakoby murzyńskich liderów odjebali "biali u władzy", prawica forsuję taką samą teorię tyle że w odniesieniu do milicji obywatelskich. Moim zdaniem to bardzo ciekawe zjawisko - obydwie strony politycznego spektrum oskarżają rząd federalny o masowe mordy na obywatelach USA, ale tylko jedna strona - "prawicowi ekstremiści" (libertarianie, wszelkiej maści patrioci i obrońcy konstytucji, neo-konfederaci, różni członkowie KKK) - domagają się głośno niezależności od swoich oprawców, prawa do secesji i wysoko cenią sobie prywatne uzbrojenie.
 
Do góry Bottom