reforma ortografi

marcin98

New Member
17
0
Co powiecie na reformę ortografii? Usunięcie litero-dwuznaków takich jak rz, ch i ó. Zastąpienie ich przez ż, h i u. Ułatwi to naukę dla młodych ludzi oraz obcokrajowców. Średnio żeby sie przestawić na nowy sposób zapisu trzeba przeczytać trzy strony A4 w nowej wersji ortografii.
Oczywiście trzeba będzie zastosować jakieś kary dla redakcji które się nie dostosują. Podejżewam że będzie trza nawet blokować fora które się nie dostosują.
____
Dziobas RAR player - oglądaj filmy z RARów bez rozpakowywania
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Głupota.
Po pierwsze to nie powinno być przymusu jakiejkolwiek edukacji. Wystarczy, że 2-5% populacji umie pisać a 10-20% umie czytać.

A to jaka ortografia się przyjmie to niech samo wyewoluuje. Przecież ortografia się zmieniała przez lata. A jak już jakieś zmiany to ja bym wolał, by zlikwidować polskie znaki diakrytyczne. Czyli zamiast ą,ę,ż->om,em,rz. Oraz zamiast ó,ch->u,h. Choć dziś w epoce słowników i Unicode nie trzeba nic zmieniać.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
A myślałem, że to prowokacja...
Najfajniejszy jest brak normy. Wtedy już po piśmie można rozpoznać czy ktoś był kształcony przez konserwatystów, zwolenników reform, pokemoniastych półanalfabetów itd. A nie, że każdy jest z tej samej sztancy.
 
M

Matrix

Guest
Po co ta reforma, co by powiedział profesor Miodek, jego cały dorobek naukowy poległ by w gruzach.
Co do obcokrajowców to niech się męczą. Co nas to obchodzi.
Sami mają trudne języki, których musimy się uczyć i jeszcze nie odpowiada niektórym nasz akcent.
 
C

Cngelx

Guest
Jestem podobnie jak kr2y510 za wywaleniem polskich znakow diakrytycznych. Mimo unicode nadal sprawiaja w pewnych sytuacjach problemy.

Zreszta wiele osob juz teraz tych znakow nie uzywa. Wazne aby ich sztucznie nie podtrzymywac przy zyciu.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Nie ma żadnych przeszkód, aby używać polskich znaków diakrytycznych. Poprawiają jakość przekazu i ułatwiają czytanie, co jest, moim zdaniem, niezmiernie istotne, jeśli chce się komuś innemu coś ważnego przekazać. Podobnie jak wielkie litery i interpunkcja. Rezygnacja z tych elementów jest może jakimś ułatwieniem dla piszącego, ale poważnym utrudnieniem dla czytającego i obniża jakość przekazu.

Oczywiście, nie wynika z tego przymus pisania poprawnie po polsku, czy też konieczność zaprowadzenia państwowej ortografii.
 
M

Matrix

Guest
pLT-m3 napisał:
Jestem podobnie jak kr2y510 za wywaleniem polskich znakow diakrytycznych. Mimo unicode nadal sprawiaja w pewnych sytuacjach problemy.

Zreszta wiele osob juz teraz tych znakow nie uzywa. Wazne aby ich sztucznie nie podtrzymywac przy zyciu.
Nigdy naukowcy poloniści na to się nie zgodzą.
 
C

Cngelx

Guest
tosiabunio napisał:
Rezygnacja z tych elementów jest może jakimś ułatwieniem dla piszącego, ale poważnym utrudnieniem dla czytającego i obniża jakość przekazu.

Zdarza się czasami, że jest to również utrudnienie dla czytającego który np.: nie jest w stanie ustawić poprawnego kodowania znaków.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
Celem języka jest komunikacja, więc jeśli GAZDA sobie napisze, że jest anarhistom, to ja rozumiem o co chodzi i wszystko gra. Wszystkie ó i ch komunikację niepotrzebnie utrudniają i nie ma sensu wszystkich zmuszać, żeby tak pisali (niektórzy się tego NIGDY nie nauczą w żadnej szkole, znam osobiście kilka przypadków). Tak jak napisał Krzysio, język powinien ewoluować, najlepiej do formy umożliwiającej jak najbardziej sprawną komunikację.
Jak ktoś się lubi bawić w "kulturotwórczą funkcję języka scalającą naród" to niech się bawi, podobnie wielbiciele poezji Mickiewicza niech sobie gadają i piszą jak chcą w swoim gronie.
 
OP
OP
M

marcin98

New Member
17
0
Matrix napisał:
Nigdy naukowcy poloniści na to się nie zgodzą.

Cóż trzeba będzie rozstrzelać wrogów postępu. Każda rewolucja to robiła z rewolucja ortograficzna widocznie musi być tak samo.
Zastąpienie ą i ę dwuznakami to według mnie zbyt daleko idący krok. Tak mi się wydaje.
Zrezygnowanie z ogonków i pisanie bez nich ą->a i ż->z jest najgorsze, bo oddala nas od ortografii fonetycznej. Taki tekst jest nie do odczytania dla początkującego lub obcokrajowca. Trudno go nawet na głos odczytać dla osoby przyzwyczajonej do niego. Nie wierzycie to spróbujcie. Starzy ludzie (nieinternetowi) szybciej przeczytają tekst bez ó,rz,ch niż bez ogonków.
Decydującą role w ortografii ma Rada Języka Polskiego, jeśli ją się przekona to później będzie już z górki.
______
Dziobas RAR PLAYER - odtwarzacz filmów odtwarzający filmy z plików RAR
 
M

Matrix

Guest
marcin98 napisał:
Cóż trzeba będzie rozstrzelać wrogów postępu. Każda rewolucja to robiła z rewolucja ortograficzna widocznie musi być tak
Co wam da uproszczenie zasad ortografii, na pewno haos. Przecież teraz możecie sobie pisać jak chcecie, choćby na forach internetowych, ale to nie znaczy, że dorobek prof.Miodka czytaj dorobek literatury w języku polskim ma zniszczyść, czy też ułatwić okularnik spędzający dziennie kilka godzin przed kompem i podobni jemu polepszacze rzeczywistości.
 
OP
OP
M

marcin98

New Member
17
0
Jak każdy będzie pisał jak będzie chciał to będzie chaos. Jak się jednocześnie wprowadzi jednolita ortografie to chaosu nie będzie.
Literatura nie zginie, stare książki będzie można czytać (w końcu zmiana w zapisie będzie mała). Część się pewnie przedrukuje w nowej ortografii przy nowych wydaniach. Podręczniki do gimnazjum i podstawówki drukuje się co rok.
______
Djvu 2 reader - czytnik plików djvu
 
M

Matrix

Guest
marcin98 napisał:
Jak każdy będzie pisał jak będzie chciał to będzie chaos. Jak się jednocześnie wprowadzi jednolita ortografie to chaosu nie będzie.
Literatura nie zginie, stare książki będzie można czytać (w końcu zmiana w zapisie będzie mała). Część się pewnie przedrukuje w nowej ortografii przy nowych wydaniach. Podręczniki do gimnazjum i podstawówki drukuje się co rok.
______
Djvu 2 reader - czytnik plików djvu

Chyba, że tak, jak nie będzie chaosu i pisanie będzie łatwiejsze, w końcu nie każdy dysponuje polską klawiaturą, toby było lepiej, kwestia przyzwyczajenia, ale jeszcze można popracować nad zmianą gramatyki aby była łatwiejsza bez tych końcówek w odmianach rzeczowników. Np. Pan piotr poszedł do pokoju.Łatwiej napisać Pan tomasz poszedł do pokój. Jestem w mieszkaniu przyjaciela- jestem w mieszkanie przyjaciel. Co wy na to, może warto uprościć pisać i mówić polski.
Myślę ,że to kwestia czas.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Ja nie widzę problemu, aby każdy sobie tam upraszczał ortografię i gramatykę (patrz JKM). Ale trzeba pamiętać, że jeśli chce się być rozumianym, to trzeba użyć takiego protokołu, który odbiorca będzie bez problemu rozumiał. Mnie ortografy irytują i przeszkadzają w komunikacji, podobnie jak brak polskich znaków i interpunkcji. Wiem, że "polska jezyk trudna jezyk", ale co zrobić?

A problemy techniczne to trzeba pokonywać. XXI wiek przecież. To żadna wymówka.
 
M

Matrix

Guest
tosiabunio napisał:
Ja nie widzę problemu, aby każdy sobie tam upraszczał ortografię i gramatykę (patrz JKM). Ale trzeba pamiętać, że jeśli chce się być rozumianym, to trzeba użyć takiego protokołu, który odbiorca będzie bez problemu rozumiał. Mnie ortografy irytują i przeszkadzają w komunikacji, podobnie jak brak polskich znaków i interpunkcji. Wiem, że "polska jezyk trudna jezyk", ale co zrobić?

A problemy techniczne to trzeba pokonywać. XXI wiek przecież. To żadna wymówka.
No bardzo trudny, dlaczego tego nie zmienić ? Albo tolerować łatwiejsze odmiany i tak wiadomo co do nas ktoś mówi. Przez ten trudny język jakim jest polski nigdy nie stanie się międzynarodowy.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
marcin98 napisał:
Jak każdy będzie pisał jak będzie chciał to będzie chaos. Jak się jednocześnie wprowadzi jednolita ortografie to chaosu nie będzie.
Jakoś język angielski istniał bez regulacji od najazdu Normanów do ok. 50 lat po Cromwellu (elity mówiły wtedy po francusku a lud po angielsku). I chaosu nie było.
Język polski istniał w czasie zaborów bez regulacji i chaosu z powodu różnic w dialektach również nie było. Mało tego powstawały nowe polskie słowa jak np. całka, wodór, tlen itp. Inni Słowianie mają w ich miejsce słowa dłuższe, zapożyczone z języków zachodnich.
Język śląski istnieje cały czas bez regulacji i ludzie się w nim dogadują.

Poza tym naturalny chaos jest dobry, bo barachło i odpady ludzkie chowają się do nor a mądrzejsi, inteligentniejsi, szlachetniejsi i silniejsi tworzą własne normy. Inni biorą z tego to co dobre i to co da się dołączyć do ich własnych koncepcji.

Analogią wolności językowej w technice jest obecnie wolne oprogramowanie.
Chaos spowodował jedynie wzrost jakości wszelkiego oprogramowania. W tym zamkniętego.


marcin98 napisał:
Literatura nie zginie, stare książki będzie można czytać (w końcu zmiana w zapisie będzie mała). Część się pewnie przedrukuje w nowej ortografii przy nowych wydaniach.

A ile przeczytałeś kartek z książek w oryginale z 16-17w. po polsku?
I co, zasady ortografii i gramatyki były takie same?
Nie mogłeś nic a nic zrozumieć?

marcin98 napisał:
Podręczniki do gimnazjum i podstawówki drukuje się co rok.

To wyłącznie problem wydawców i potrzeb rynku na określone wydania.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Matrix napisał:
No bardzo trudny, dlaczego tego nie zmienić ? Albo tolerować łatwiejsze odmiany i tak wiadomo co do nas ktoś mówi. Przez ten trudny język jakim jest polski nigdy nie stanie się międzynarodowy.

A dlaczego ma stać się międzynarodowy? Taki jest jego cel?

Ja tam nie sprzeciwiam się upraszczaniu, pisz sobie tak prosto, jak tam sobie chcesz. Najwyżej wyjdziesz na prostaka.
 

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 181
No to może żeby ułatwić naukę języka polskiego obcokrajowcom ktoś wpadnie na pomysł by nie reformować tylko ortografii, ale wziąć się również za gramatykę. Po co te wszelkie deklinacje, koniugacje?
Cóż, problemy młodzieży szkolnej jakże różne są od problemów dorosłych.
 
Do góry Bottom