W jakich barwach widzicie przyszłość chrześcijaństwa i jego kluczowych odłamów.
Wielu uważa, że nadal odgrywa kluczową rolę. Inni zwiastują rychły upadek i przejęcie pałeczki pierwszeństwa przez islam. Czy to po prostu kolejny kryzys, który chrześcijaństwo przetrwa i przeprowadzi niedługo kolejne krucjaty manipulując maluczkimi?
Są też i tacy, którzy uważają słabą pozycję chrześcijaństwa za zwykłą grę w celu przeprowadzenia wielkiej wojny pomiędzy tymi dwiema religiami - taka teoria spiskowa.
Jaką drogą pójdzie protestantyzm i katolicyzm? Czy anglikanizm wróci do katolicyzmu? Czy prawosławie rzeczywiście ma się lepiej od odłamów zachodnich? Czy konfrontacja z islamem jest nieunikniona i jak to wpłynie na chrześcijaństwo? Czy też może podda się bez walki i po prostu stanie się drugą religią lub trzecią?
Czy czeka nas kolejny papież w stylu Franciszka czy ktoś nawołujący do krucjaty z muzułmanami?
Wiele pytań, bo i wątek rozbudowany.
Jako ateista będę obserwował ten wątek i sam "upadek" lub "odbudowę" chrześcijaństwa jako ciekawe wydarzenie i jedno z bardziej kluczowych. Średnio też wierzę w spiski żydowskie, ale akurat we wrogość judaizmu tak.
Moim zdaniem chrześcijaństwo ma teraz dwóch poważnych wrogów i być może to nawet judaizm podjudzał muzułmanów przeciwko chrześcijaństwu jak niektórzy twierdzą.
Dlatego właśnie wstawiłem ten temat do HP, bo lubię wtrącać teorie spiskowe i nie chcę oburzenia się i być może ucieczki niektórych "przyszłych" użytkowników tego forum.
Pytanie pozostawiam otwarte i mam nadzieję na ciekawy wątek.
Powyżej też uproszczona ankieta dotycząca tego jak postrzegacie przyszłość chrześcijaństwa.
Wielu uważa, że nadal odgrywa kluczową rolę. Inni zwiastują rychły upadek i przejęcie pałeczki pierwszeństwa przez islam. Czy to po prostu kolejny kryzys, który chrześcijaństwo przetrwa i przeprowadzi niedługo kolejne krucjaty manipulując maluczkimi?
Są też i tacy, którzy uważają słabą pozycję chrześcijaństwa za zwykłą grę w celu przeprowadzenia wielkiej wojny pomiędzy tymi dwiema religiami - taka teoria spiskowa.
Jaką drogą pójdzie protestantyzm i katolicyzm? Czy anglikanizm wróci do katolicyzmu? Czy prawosławie rzeczywiście ma się lepiej od odłamów zachodnich? Czy konfrontacja z islamem jest nieunikniona i jak to wpłynie na chrześcijaństwo? Czy też może podda się bez walki i po prostu stanie się drugą religią lub trzecią?
Czy czeka nas kolejny papież w stylu Franciszka czy ktoś nawołujący do krucjaty z muzułmanami?
Wiele pytań, bo i wątek rozbudowany.
Jako ateista będę obserwował ten wątek i sam "upadek" lub "odbudowę" chrześcijaństwa jako ciekawe wydarzenie i jedno z bardziej kluczowych. Średnio też wierzę w spiski żydowskie, ale akurat we wrogość judaizmu tak.
Moim zdaniem chrześcijaństwo ma teraz dwóch poważnych wrogów i być może to nawet judaizm podjudzał muzułmanów przeciwko chrześcijaństwu jak niektórzy twierdzą.
Dlatego właśnie wstawiłem ten temat do HP, bo lubię wtrącać teorie spiskowe i nie chcę oburzenia się i być może ucieczki niektórych "przyszłych" użytkowników tego forum.
Pytanie pozostawiam otwarte i mam nadzieję na ciekawy wątek.
Powyżej też uproszczona ankieta dotycząca tego jak postrzegacie przyszłość chrześcijaństwa.
Ostatnia edycja: