Propaganda nigdy nie jest prawdą

M

Matrix

Guest
Wg tego Chińczyka sukces i przewaga chińskiej gospodarki jest wynikiem pracowitości młodych Chińczyków, a powodem kryzysu w Europie jest niechęć do pracy poszczególnych obywateli.



Jest to zbyt proste, aby było prawdziwe. Rozwinięta gospodarka europejska jest na wyższym poziomie, nie potrzebuje tylu miejsc pracy, co chińska- taka jest prawda ? Chiny też dojdą do takiej sytuacji jaka jest w Europie za kilkadziesiąt lat.
 
T

Tandor92

Guest
Oczywiście, że jest to uproszczone ale jest w tym trochę prawdy, choć Chiny nie są takim kapitalistycznym rajem jak to się wydaje.

Natomiast nie ma to nic wspólnego z liczbą miejsc pracy. To, że 10 drwali zostanie zastąpionych przez jednego kolesia z piłą mechaniczną, wcale nie znaczy, że 9 ludzi powiększy grono bezrobotnych. Nowe etaty powstają na miejsce starych. Bezrobocie bierze się tylko z interwencji rządu. Jeżeli w normalnym świecie nie byłoby miejsc pracy, oznaczałoby, że ludzie nie potrzebują niczego więcej, a więc mamy utopię. Praca bierze się z potrzeb. Jeżeli nie będzie złodziei, to nie będzie trzeba kupować kłódek i pancernych drzwi.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Gdybym był Chińczykiem, to bym powiedział do kamery tak samo, albo i lepiej. ;)
A to co powiedział jest oczywiście bzdurą. Za komuny ludzie w Bloku Wschodnim pracowali więcej niż na Zachodzie a mieli mniej.
To że teraz komuna weszła równo i tu i tam, nie ma żadnego związku z pracowitością ludzi.

...Chiny nie są takim kapitalistycznym rajem jak to się wydaje.
Głównym powodem, że ten kraj się rozwija jest to, że tam nie ma tylu lewicowych zasrańców co tu. Ichni komuniści nie wierzą w komunizm, dla nich komunizm to jedynie etykieta. Oni wierzą albo w Mamona albo w Chiny.
 
T

Tandor92

Guest
Bzdura? Chyba nie podważysz destrukcyjnego działania socjalu?

Pracowali więcej? A mi wszyscy, nawet ci co chwalili komunę mówili, że się obijali. Zresztą, nie chodzi o to ile się pracuje, a jak i po co.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Bzdura? Chyba nie podważysz destrukcyjnego działania socjalu?
Absolutnie nie.
Ale kretynizmem jest sprowadzać wszystko do istnienia socjalu.

Pracowali więcej?
Tak. Robili tak zwane fuchy, czyli robili w państwowym zakładzie pracy prywatne rzeczy lub ciężko pracowali po godzinach. Robili wszystko, od naprawiania sprzętu RTV/AGD, przez kafelkowanie i malowanie do napraw samochodów w garażach.

A mi wszyscy, nawet ci co chwalili komunę uważali, że się obijali. Zresztą, nie chodzi o to ile się pracuje, a jak i po co.
Przychodzenie do pracy i przebywanie w jednym miejscu z pojebanymi komunistycznymi zasrańcami w roli panów, jest bardzo męczące. Serio. Pracowałem za komuny 3 miesiące więc wiem.
 
OP
OP
M

Matrix

Guest
Za komuny był nakaz pracy, a stanowiska pracy były sztucznie tworzone, aby sprostać temu nakazowi, teraz znalezienie pracy jest niemal traktowane jako szczęście od losu, z drugiej strony pracujący dzieli się swoim zarobkiem z bezrobotnymi członkami swoich rodzin, trzeba nieraz utrzymywać dorosłe dzieci, czy współmałżonka, nie ma idealnych rozwiązań, nieraz jedna osoba utrzymuje kilka osób ze swojego zarobku. Ten Chińczyk coś mówi o centrach handlowych, o nie ! Nie wie do czego to doprowadzi.
 
T

Tandor92

Guest
W normalnych warunkach nie ma pojęcia bezrobocia. Państwo tworzy sztuczne bariery, jak płaca minimalna, koncesje i wymagania, wysokie podatki i jeszcze socjal, który sprawia, że albo pracować się nie opłaca albo nie ma gdzie, bo mało osób chce zakładać działalność.

A do czego takiego doprowadzą centra handlowe? Może powiąż skutki z przyczynami na innej zasadzie niż "kiedyś tego nie było to było dobrze, a teraz są i jest źle więc to musi być ich wina". Może o sytuacje na rynku oskarżysz kolorową telewizję, sieci fast-foodów czy komputery?

Idealnym rozwiązaniem jest nieruszanie rynku. Ani tworzenie sztucznych miejsc pracy ani dokopywanie pracującym nie jest rozwiązaniem, a tym bardziej nie mieszanie tych dwóch rzeczy.
 
D

Deleted member 427

Guest
Ale durny tytuł tego wątku. Nie każda propaganda jest kłamstwem.
 
OP
OP
M

Matrix

Guest
Ale durny tytuł tego wątku. Nie każda propaganda jest kłamstwem.
To w takim razie propaganda jest upiększeniem rzeczywistości, aby przeciętny odbiorca był zadowolony z pomysłu rządzącego.
A do czego takiego doprowadzą centra handlowe? Może powiąż skutki z przyczynami na innej zasadzie niż "kiedyś tego nie było to było dobrze, a teraz są i jest źle więc to musi być ich wina". Może o sytuacje na rynku oskarżysz kolorową telewizję, sieci fast-foodów czy komputery

Duże centra handlowe przyczyniły się, w Chinach dopiero się przyczynią do kosumpcyjnego stylu życia, którego teraz mamy dosyć i nie potrafimy się już od niego uwlonić,np wpadamy w depresję gdy są w niektóre święta nieczynne, jesteśmy ich niewolnikami, no i w zamian nie mamy innych miejsc realizowania swoich wyników ciężkiej pracy. Są narzędziem do ściągania pieniędzy przez wielkie korporacje z całą armią wyszkolonych specjalistów od markietingu.
 
T

Tandor92

Guest
Ciągle to słyszę. Ludzie są kretynami więc kupią wszystko co zobaczą na reklamie. No nie wiem, skąd wy (przeciwnicy konsumpcjonizmu) to bierzecie, z własnego doświadczenia?
Jakoś potrafię przeżyć w tym świecie i przechodzę obojętnie obok reklamowanego gadżetu. A same galerie mnie nawet nie interesują - mam ciekawsze zajęcia do robienia.

Nie mamy innych miejsc bo widocznie ludzie wolą galerie. Ciebie oczywiście nie obchodzi zdanie innych, ma być to co uważasz za stosowne i kropka. Są narzędziem do robienia zakupów takim samym jak inne. Jednej wielkiej korporacji zwanej Mc Donalds oddaję sporę sumy i jest mi z tym bardzo dobrze. Lubię pojeść trochę "śmieciowego jedzenia". I co? Też jestem ich niewolnikiem, któremu należy pomóc wbrew jego woli?

Wszystko jest dla ludzi i to wina ich samych, że wpadają w kłopoty.

Swoją drogą, jak wszyscy mają tego dość to dlaczego galerie nie upadają?
 

Nene

Koteu
1 094
1 689
Główną zaletą centrów handlowych w Polsce jest to, że jest w nich ciepło w zimie.
ja i tak wolę kupowac przez neta
 
C

Cngelx

Guest
To w takim razie propaganda jest upiększeniem rzeczywistości, aby przeciętny odbiorca był zadowolony z pomysłu rządzącego.
Dobra propaganda właściwie nigdy nie jest kłamstwem. Jest to jedynie przedstawienie faktów w odpowiedni sposób. Każda reklama jest propagandą, wiele postów na tym forum to również propaganda.

Duże centra handlowe przyczyniły się, w Chinach dopiero się przyczynią do kosumpcyjnego stylu życia, którego teraz mamy dosyć i nie potrafimy się już od niego uwlonić,np wpadamy w depresję gdy są w niektóre święta nieczynne, jesteśmy ich niewolnikami, no i w zamian nie mamy innych miejsc realizowania swoich wyników ciężkiej pracy. Są narzędziem do ściągania pieniędzy przez wielkie korporacje z całą armią wyszkolonych specjalistów od markietingu.

Z konsumpcyjnego stylu życia nie jest trudno się wyzwolić. Takie oprogramowanie jak Microsoft Office może w tym pomóc (istnieją jednak bezpłatne alternatywy). Do uwolnienia się od konsumpcyjnego stylu życia (cokolwiek to znaczy) wystarczy Excel, do planowania zakupów np. Outlook. Oczywiście można też użyć tradycyjnego papierowego notesu, długopisu i ewentualnie kalkulatora.

Są pewne rzeczy, które chce się kupić i takie rzeczy się raczej planuje. Specjaliści od marketingu w niczym nie przeszkadzają, mogą jedynie sprawić, że wyda się nieznacznie więcej niż jakby poświeciło się mnóstwo czasu na analizowanie, który dokładnie model danego produktu chce się nabyć.
 
A

Antoni Wiech

Guest
A tak z ciekawości nie-konsumpcyjny styl życia to jaki to jest? Że nie idę kupić hamburgera tylko spaceruję nad jeziorkiem i rzucam kaczkom suchą bułkę? Czy jak?
 
OP
OP
M

Matrix

Guest
A tak z ciekawości nie-konsumpcyjny styl życia to jaki to jest? Że nie idę kupić hamburgera tylko spaceruję nad jeziorkiem i rzucam kaczkom suchą bułkę? Czy jak?
Właśnie tak. Zarabiam, nie wydaję i jednocześnie nie jestem wykluczona ze społeczeństwa. Żyję jak ja chcę, a nie jak chce firma żyjąca z reklamy.Co, gospodarka by się nie rozwijała ? Może nie w takim tempie jak teraz, ale kto powiedział, że szybki rozwój jest dobry ?
 
T

Tandor92

Guest
To żyj Matrix jak chcesz, nikt tutaj (poza drobnymi wyjątkami) nie nakazuje stylu życia, ale jednocześnie co ciebie tak boli w stylu życia innych? Dla mnie ci wszyscy anty-konsumpcjoniści gadają jakby chcieli narzucić swój styl myślenia. "Nie żyj dla korporacji - żyj jak my uważamy za stosowne".

Pisałem to już dziesiątki razy, rozwój gospodarki jest dla ludzi, a nie ludzie dla rozwoju. Nigdy nie słuchaj człowieka, który mówi, że masz wydawać pieniądze aby nakręcić gospodarkę. To wcale nie nakręci gospodarki. Spowoduje to marnotrawstwo dóbr i złe inwestycje.
 
Do góry Bottom