kr2y510
konfederata targowicki
- 12 770
- 24 727
Gdy powstaną replikowalne maszyny CNC, układ sił się wyrówna.
Nie ma szans. Dobrze działające obrabiarki CNC to cała masa gratów których na samej maszynie CNC zrobić się nie da. Dodać do tego dokładność wykonania rzędu ułamków milimetrów, sztywność i kalibrację, a otrzymujemy dość trudny do wykonania sprzęt. No i oczywiście koszta. CNC tanie nie jest, nawet jeśli maszynę robimy we własnym zakresie.Gdy powstaną replikowalne maszyny CNC, układ sił się wyrówna.
Jak to będą "samo-replikujące" urządzenia, to będą musieli zabronić złomu, czyli surowca.Prędzej nie będą w wolnej sprzedaży tylko poddane ścisłej kontroli i do kupienia np. tylko przez większe firmy, które są przejrzyste dla urzędów.
Spokojnie. Precyzję kiedyś osiągano dzięki, przekładniom, ślimacznicom i silnikom krokowym, dziś można osiągnąć to samo zwykłym silnikiem prądu zmiennego sterowanym odpowiednim falownikiem. Jest to możliwe dzięki temu, że wzrosła moc obliczeniowa procesorów.Nie ma szans. Dobrze działające obrabiarki CNC to cała masa gratów których na samej maszynie CNC zrobić się nie da. Dodać do tego dokładność wykonania rzędu ułamków milimetrów, sztywność i kalibrację, a otrzymujemy dość trudny do wykonania sprzęt.
Każdy wprawny ślusarz może zrobić broń, a jednak tego nie robią.Jak to będą "samo-replikujące" urządzenia, to będą musieli zabronić złomu, czyli surowca.
Ja uważam, że korzystając z surowców ze złomu, ogólnodostępnych silników (tani sprzęt budowlany, AGD...), standardowych śrub, standardowych części (np. do samochodów) i ogólnodostępnej elektroniki da się to zrobić.
Owszem, będzie to droższe urządzenie, którego konstrukcja wymaga więcej wiedzy od konstruktora. Ale jest to możliwe.
Każdy wprawny ślusarz może zrobić broń, a jednak tego nie robią.
Niektórzy jednak robią: http://en.wikipedia.org/wiki/Borz
Ale ogólnie masz rację, Nie potrzeba drukarki 3D żeby zrobić broń palną. Jakoś nie wierzę, żeby pan Browning w 1911 roku miał dostęp do jakiś maszyn lub surowców , do których my w obecnych czasach nie mamy powszechnego i w miarę niedrogiego dostępu. Przecież są firmy, które zrobią ci na maszynie CNC dowolny kształt. Ewentualnie musiałbyś sam się zaopatrzyć w tokarkę, frezarkę itp. Skoro Czeczeńcy mogą, to Polacy też ;-)
Ślusarze tego nie robią, bo boją się ten wyrób wprowadzić na rynek.Każdy wprawny ślusarz może zrobić broń, a jednak tego nie robią.
Cały czas chodzi mi o ten zakaz. Jeżeli broń palna będzie prawnie zakazana to możliwość łatwej produkcji jej nie rozpowszechni. Wprowadzą surowsze kary i tyle.Ślusarze tego nie robią, bo boją się ten wyrób wprowadzić na rynek.
A chodzi o to, by niewprawny i nie ślusarz, mógł sobie zrobić broń. Nie będzie musiał ryzykować wprowadzaniem jej na rynek.
Jakby ktoś chciał w ten sposób uzyskać broń palną to dowolnego kształtu nie zrobią. Elementy broni palnej również są zakazaneAle ogólnie masz rację, Nie potrzeba drukarki 3D żeby zrobić broń palną. Jakoś nie wierzę, żeby pan Browning w 1911 roku miał dostęp do jakiś maszyn lub surowców , do których my w obecnych czasach nie mamy powszechnego i w miarę niedrogiego dostępu. Przecież są firmy, które zrobią ci na maszynie CNC dowolny kształt. Ewentualnie musiałbyś sam się zaopatrzyć w tokarkę, frezarkę itp. Skoro Czeczeńcy mogą, to Polacy też ;-)
Odpowiedź:In a perfect world (by your definition of such) how would a legislature respond to the existence of printable weapons?
Cody R. Wilson. Swój człowiek .They'd respond by disappearing.
Dokument "3D Printed Gun" pobił rekord wyświetleń, jeśli chodzi o wszystkie filmy sygnowane logo Vice. Ekipa postanowiła więc nakręcić dodatkowy materiał z Codym w roli głównej i wypytać o szczegóły projektu oraz o jego poglądy polityczne.