Aterlupus
Well-Known Member
- 474
- 971
Gdyby "na to pozwolił" stracił by mnóstwo wiernych, więcej niż ci którzy uznali że nie podoba im się drugi sobór watykański . Kościół zrobił to co opłacało mu się przez setki lat. Zachował status quo.Kościół podejmując niepopularne decyzje jak sprzeciw wobec homo, antykoncepcji, celibatu wystawia sobie pozytywny certyfikat. Jeśli był łasy na kasę to dawno by na to pozwolił.
Korci mnie żeby zapytać: Co ten papież zrobi dla biednych ludzi? Rozda bogactwo watykanu? Nawet gdyby to zrobił to skończy się jak każda pomoc dla Afryki. Rozejdzie się po kościach a ludzie pozostaną biedni w swoich biednych, poembargowanych krajach gdzie biali bogaci ludzie głosując zamykają fabrykę za pośrednictwem swojego rządu, żeby "biedni afroafrykanie nie byli wykorzystywani".Znowu jest zapotrzebowanie na papieża a la św Franciszek, bo nie ma co zrobić z biedakami, a tak to będzie z nimi spokój, przyszły więc czasy normalne, a nie papież intelektualista dla nielicznych bogatych, jakim był Ratzinger.
Poza tym, jeżeli faktycznie jest przeciwko wolnemu rynkowi, dyskwalifikuje go to jako osobę pomagającą biednym .