Ostateczne rozwiązanie kwestii krystykona

Kim jest krystykon?

  • jebaną komunistyczna kurwą

    Votes: 22 46,8%
  • głupim, roszczeniowym nierobem

    Votes: 24 51,1%
  • spoko kolesiem i idealistą

    Votes: 5 10,6%
  • odpadem gatunku homosapiens

    Votes: 25 53,2%
  • chorym psychicznie człowiekiem

    Votes: 18 38,3%
  • jebie mnie to albo inna odpowiedź

    Votes: 22 46,8%

  • Total voters
    47

DEZ.informacja

#osobno
118
68
Ten cały Krystian to ma ładnie w bani, tak z grubsza możną ocenić kilka jego wpisów na racjonaliście. Coś tam pisał o fizyce, szanuję.

Oczywiście dyskusja z nim jak i pozostałe 90% na forum to tylko takie gierki intelektualne w piaskownicy, znaczy na pewnym odcinku naszej percepcji i aktualnej wiedzy o przyczynach i skutkach (czegokolwiek). Problemem jest wychodzący z każdej dziury determinizm i jedyną moim zdaniem postawą intelektualną w tej chwili jest śmieszkizm.

Sam stawiam na kapitalizm, bo wydaje mi się, że najszybciej doprowadzi do przełomu i ostatecznej rewolucji technologicznej - singularity. Po tym wydarzeniu każdy będzie mógł sobie sam symulować wszechświat jaki chce, zapanuje całkowita wolność w nieskończoność. Tzn., do cieplnej śmierci wszechświata. No, będzie się dało spowolnić czas oczywiście jak w Incepcji, więc czasu będzie sporo. Wtedy wreszcie zrobię wszystkie możliwe rzeczy we wszystkich możliwych wszechświatach. I kupie se tygrysa. Zawsze chciałem go mieć na chacie.

Tak więc kapitalizm, bo choć odrzuca mnie homo sapiens sapiens, to każdy dzień spowolnienia rozwoju kosztuje śmierć i cierpienie miliony ludzi. Tylko tyle, chyba to się nazywa moralność. Oczywiście nie że chcę ją mieć - wolałbym być socjopatą, ale tak jak pisałem - ten czas, to miejsce - takie zdanie. Determinizm to dziwka.
 
Ostatnia edycja:

Patriciush

akcjonariusz Najjaśniejszej RP Sp. ZOO
118
281
Pewnie. Jeżeli jakaś cywilizacja już osiągnęła lub osiągnie poziom VII w skali Kardaszewa-Asimova to raczej nie dzięki socjalizmowi.

Ja się poddałem z krystkonem. Tam się tylko wachty rozmówców krystkona zmieniają w tym temacie. On nawija to samo cały czas. Gość ma jakaś domorosłą filozofię u podstaw, której leży deprecha, ból egzystencjalny i chuj wie jakie jeszcze problemy... Jakby chociaż Marksa przeczytał. Więcej sensu miałaby rozmowa z Ikonowiczem. Mój wykładowca z filozofii powiedział, że jakby Arystoteles zmartwychwstał (pomijając, że ów wykładowca nie zna greki, a Arystek polskiego) to by się dogadali, może pokłócili, ale używali by tego samego aparatu pojęciowego. A tutaj jest jak rozmowa ze ślepym o kolorach. Nie zna podstaw libertarianizmu. Ma o nim jakieś prymitywne wyobrażenie. A niektórzy jeszcze go w tym wyobrażeniu, chyba dla jaj, utwierdzają - sam sobie winny.
 

DEZ.informacja

#osobno
118
68
Co więcej, nie trzeba czekać nawet do poziomu (typu) I, za 30 będzie szybki take-off, podłączenie mózgu pod VR, resztą inżynierii międzygwiezdnej zajmą się nanoboty, replikatory, czy jak to chcesz nazwać ;). Oczywiście o ile Obama nie upierdoli Silicon Valley, na szczęście są jeszcze Chiny, patrz ostatnie zabawy z CRISPR :).

No ten krystkon to jakiś asperger (o, ironio!), chuj tam z nim.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
dla mnie sprawa oczywista, jebany nierób i złodziej ale z dwiema lewymi łapami
do tego pojebany...
powinien udać sie do specjalisty zajmującego sie tą gąbką imitującą mózg w komuszych łbach...
 
Do góry Bottom