Odjebał głowę od korpusu

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 008
Jednej rzeczy nie mogę pojąć: ofiara wcześniej spotkała głodnego wampira, czy doszło do pierwszej w historii świata dekapitacji - i to gwałtownej, zadanej małym narzędziem tnącym - kiedy to wokół ciała praktycznie nie widać krwi, a powinno być jej jak w "Evil Dead", zwłaszcza po obcięciu tętnic szyjnych.

Nawet gdyby karmiciele opinii publicznej nieco się zapędzili, to i tak gość dostał ponoć serię ran kłutych i ciętych, więc znów: wokół powinna być krew, jeśli nie tętnicza, to żylna.

Poza tym, czy faktycznie banda gapiów filmowała dekapitację lub chwile tuż po? Czy ktoś będący świadkiem ręcznego użynania komuś głowy, czyli nieskoordynowanych cięć tasakiem przez kark, tętnice, żyły, powięzi, kości, miał siłę psychiczną, by filmować?

Kurwa, no niezłe jaja :) Kolejny odcinek komedii "Jak to się robi w Bostonie?" z islamskim terroryzmem w roli tytułowej? Strach się bać, ofiara była w takim stresie, że białka krwi się ścieły i nic nie wyciekło ;)

terror630.jpg
 
OP
OP
Alu

Alu

Well-Known Member
4 638
9 700
Nie było dekapitacji. Napastnicy ponoć próbowali odjebać głowę ale nie dali rady, na 100% to mogą powiedzieć osoby znające wynik sekcji zwłok. Więc i owszem, media się zapędziły w tej kwestii zaraz po morderstwie, tak samo jak ja - tytułując ten wątek. Mordercy przeciągneli ciało ofiary kawałek po ulicy dlatego przy ofierze nie ma widocznych śladów krwi. Nie tak trudno znaleźć fotę, na której krew widać:

Widok z góry:

Another-helicopter-scene-photo-from-terrorist-attack-in-Woolwich-Shows-crashed-car-with-blood-on-pavement-1905511.jpg


To jest tylko kilka metrów, ale wystarczyło żeby z różnych ujęć krwi nie było widać, dając pożywkę spiskologom.
Ta sama krew przy latarni, zaraz na prawo stóp kolesia z tasakiem:

woolwich_suspect.jpg


Trzeba tylko chcieć. Ale spiskolodzy są tak zaślepieni swoją spiskową manią, że zupełnie ignorują wszystko co nie pasuje do ich teorii. To jest naprawdę ciekawy temat do badań dla psychologów, a może i psychiatrów. Teraz pewnie przeczytam, że plamy krwi są nie takie jak powinny, morderca ma policyjne spodnie (takie trochę granatowe, to chyba policyjne) a z tyłu na ziemi jest plecak podejrzanych kolesi z Bostonu albo coś w tym stylu :) I o co by niby chodziło w tym spisku? Jaki tu sens? Nie wiadomo. Dla spiskologa zresztą to nieważne, chodzi o to że był spisek.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 008
Napastnicy ponoć próbowali odjebać głowę ale nie dali rady
A ludzie to spokojnie filmowali? Też ponoć.

Co tu jest, do czego nie można przypiąć "ponocia"?

ps: Lajk jest za foty, choć krwi wciąż mało jak na usiłowanie dekapitacji. Masowali mu kark tasakiem? Pewnie próbowali uderzać lub ciąć. Musiało mocno pryskać, bo przy zadaniu ciosów tasakiem w szyję powinno walić jak z dziurawego wodociągu. Zakładam, że tasak był ostry i w miarę ciężki. Jeśli tak, przy uderzeniu w kark na podłożu jakim jest ulica, rana powinna sięgać kości, więc?
 
OP
OP
Alu

Alu

Well-Known Member
4 638
9 700
Facet został rozjechany samochodem i jak widać po karoserii pierdolnięcie musiało być dość mocne. Równie dobrze mógł już nie mieć pulsu kiedy go siekali. Ale co za różnica, dla Ciebie i tak coś tam będzie podejrzane :) Mówiłem, że będziesz pisał że plamy krwi nie takie i proszę :)
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 008
No będzie, trudno. Jakoś profilaktycznie nie wierzę od razu we wszystko, wolę się pomylić we wnioskach, głowy mi od tego nie utną.

Kurde, nieźle walnął autem. Wgniecenie jakby jebnął w beton albo w drzewo. Ofiara naprawdę musiała wcześniej spotkać wąpierza :)
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Auto stoi tak, że musiało zjechać z drugiego pasa najpierw, bo tam jeżdżą po lewej.
Wgniecenie jakby jebnął w drzewo, a już wątpię, żeby coś takiego powstało po uderzeniu w nogi człowieka. No i ile on mógł jechać, skoro zjechał z przeciwnego pasa i zakładam, że sam nie chciał się zabić?
Co to za woda wyciekła? Z chłodnicy?
Plama krwi rzeczywiście dziwna, nie ma żadnej większej kałuży, tylko jakiś łukowaty ślad. Nie wygląda mi on na miejsce odjebywania czegoś tasakiem, tylko na ślad ciągnięcia czegoś po ziemi.
 
S

stormtrooper

Guest
@Madlock
Wszystkie relacje mówią o tym, że ciągnęli ciało po ziemi, więc łukowaty ślad pasuje.

TRU dekapitacja, tak to powinno wyglądać, a nie jakieś tam zroszenie chodnika:
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 008
Stormtrooper, odrób lekcję, a nie wklejasz najgorszy film Tarantino:

W trakcie mordu: podłoże - pewnie ziemia, więc chłonie krew. Nienawidzę takich fotek, dostaję potem radykalnego zwątpienia w możliwość ludzkiego rozwoju, ale wyobraźcie sobie filmujących to londyńskich przechodniów. Jest tu jakaś emotka, która pada na pysk, albo której opadają ręce?

mexican-beheading-video-5-zetas-decapitate-cdg-sicarios.jpg
 
S

stormtrooper

Guest
Przecież nie było filmiku z akcji tylko ten późniejszy wywiad z tym napastnikiem, więc nie czaję o co biega.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Google maps, jakbyś tam był
https://maps.google.pl/maps?q=51.48...4,0.062329&spn=0.000507,0.001145&z=20&iwloc=A

20130603195738map.jpg

Ulica to Artillery Pl. Zaraz przy skrzyżowaniu z John Wilson St. Wieżowiec zasłania częściowo widok na miejsce z samochodem. Ulica Artillery Pl ma dwa pasy w kierunku na wschód i jeden na zachód.

Samochód mógł walnąć w jeden ze słupów. To dokładne miejsce gdzie stał samochód. Porównajcie płyty chodnikowe.
20130603195416auto.jpg
 
Do góry Bottom