father Tucker
egoista, marzyciel i czciciel chaosu
- 2 337
- 6 525
Dwie rzeczy nie grają w teorii rasowej.
1
Indianie z Północnej Ameryki. Mieli mózgi większe niż Europejczycy, mieli morze, pory roku, a cały czas żyli w epoce kamienia. Nie wiadomo jaki mieli IQ, tak jak nie wiadomo tego w przypadku innych historycznych ludów, można tylko mierzyć czaszki. Teoria geograficzna tłumaczy ich zacofanie brakiem zwierząt nadających się do hodowli, poza chyba indykiem, którego udomowili.
W Ameryce Południowej udomowili jakieś lamy i inne chomiki, ale te zwierzęta nie uciągną pługu czy ciężkiego wozu i nie można na nich jeździć.
2
Świat podbili biali a nie żółci. Tacy np. Japończycy. Mózgi i IQ wielkie. Żrą praktycznie sam jod. Gdyby nie zetknięcie z białymi, to dalej mieliby średniowiecze, tylko skończyłaby im się cała powierzchniowa ruda żelaza i waliliby się po łbach maczugami.
Wiem, że żółci szybko skopiowali technologię białych, co świadczy o ich inteligencji, w przeciwieństwie do czarnych, ale i tak to oni powinni najechać Europę, gdyby inteligencja była ważniejsza. Ostatecznie to ruscy siedzą w Północnej Azji a nie Mongołowie czy Chińczycy. A jeśli się to zmieni, to tylko przez to, że żółtych jest więcej, czego też długo nie potrafili wykorzystać. Teoria geograficzna tłumaczy to izolacją i brakiem konkurencji we Wschodniej Azji oraz trudniejszym w uprawie i mniej odżywczym ryżem zamiast pszenicy.
1. Bzdura. Niektóre z plemion Ameryki Północnej były całkiem zaawansowane - przykład - irokezka Liga Pięciu Narodów, którzy w sumie mieli własne państwo i rolnictwo na wcale nie gorszym poziomie niż europejskim. Czy indianie Pueblo budujący całe miasta z gliny. Na niekorzyść Indian w walce z białymi były brak mułów i koni ( czyli zwierząt roboczych ), stosnkowo małe zaludnienie w porównaniu z masami białych przybyszów i brak broni palnej. A także wewnętrzne spory między plemionami i wielowiekowe wendety.
A o cywilizacjach indiańskich w Ameryce Środkowej i Południowej, czyli o cywilizacjach Olmeków, Majów,Tolteków i Azteków to już mi się nawet nie chce pisać.
2. Problemem Azjatów była ich niechęć do ekspansji, ich izolacjonizm. do czasów wielkich odkryć geograficznych Europa w porównaniu z Indiami czy Chinami to był pryszcz. Cywilizacja Białego Człowieka powstała na agresywności, podboju i ekspansji, a nie ich inteligencji czy, nie daj Boże, jakiejś "wyższości etycznej i moralnej".
Jesteś pewien że to nie było dokładnie na odwrót? No wiesz, proch, kompas, metoda produkcji stali dziwerytowej/damasceńskiej, papier, maszyna drukarska i takie tam drobiazgi?Wiem, że żółci szybko skopiowali technologię białych,