D
Deleted member 427
Guest
Rzeczpospolita: Kiedy ostatnio wysłał pan paczkę do Zambii?
Richard Mbewe: Przed świętami posłałem pieniądze siostrzenicy. Moja siostra zmarła na AIDS, zostawiła córkę, która studiuje tam hotelarstwo, czasem jej pomagam.
Rzeczpospolita: Ale generalnie nie chce pan, by pomagano Afryce.
Richard Mbewe: Nie chcę, bo państwowa pomoc jej szkodzi.
Rzeczpospolita: Ludzie umierają z głodu.
Richard Mbewe: Trudno, niech umierają.
Rzeczpospolita: Mówi pan serio?
Richard Mbewe: Tak, bo tylko wtedy znajdą w sobie determinację, by zmieść swoje złe rządy.
Co na to Kinga Dunin? W chuj daleko odeszliśmy od "ciepła lewicowej wspólnoty"...
[link]
pełna treść: [link 2]
Richard Mbewe: Przed świętami posłałem pieniądze siostrzenicy. Moja siostra zmarła na AIDS, zostawiła córkę, która studiuje tam hotelarstwo, czasem jej pomagam.
Rzeczpospolita: Ale generalnie nie chce pan, by pomagano Afryce.
Richard Mbewe: Nie chcę, bo państwowa pomoc jej szkodzi.
Rzeczpospolita: Ludzie umierają z głodu.
Richard Mbewe: Trudno, niech umierają.
Rzeczpospolita: Mówi pan serio?
Richard Mbewe: Tak, bo tylko wtedy znajdą w sobie determinację, by zmieść swoje złe rządy.
Co na to Kinga Dunin? W chuj daleko odeszliśmy od "ciepła lewicowej wspólnoty"...
[link]
pełna treść: [link 2]