- Moderator
- #1
- 3 591
- 1 504
Spróbuję małej dezynsekcji Nierządu
W dyskusji o czynie karalnym padł argument o tym, że zasada nieagresji daje ofierze agresji większe prawa niż tylko do działań w obronie (wbrew np. Rothbardowi).
Pytanie jest proste: czy ofiara agresji może dokonać względem agresora wszystkich możliwych działań? Czy jest związana tylko swoją pomysłowością (łamanie kołem, zakopywanie w ziemi itp.) czy jednak musi działać w jakichś granicach?
Niech HP Army nie ma żadnych względów, w tym wątku udzielam dyspensy od wszelkiej herezji. Dzieci, odejść od monitora!
W dyskusji o czynie karalnym padł argument o tym, że zasada nieagresji daje ofierze agresji większe prawa niż tylko do działań w obronie (wbrew np. Rothbardowi).
Pytanie jest proste: czy ofiara agresji może dokonać względem agresora wszystkich możliwych działań? Czy jest związana tylko swoją pomysłowością (łamanie kołem, zakopywanie w ziemi itp.) czy jednak musi działać w jakichś granicach?
Niech HP Army nie ma żadnych względów, w tym wątku udzielam dyspensy od wszelkiej herezji. Dzieci, odejść od monitora!