A
Antoni Wiech
Guest
Wklejam środek artykułu, a później początek żeby przedstawić meritum:
"Od maja obowiązują też zaostrzone kary dla tych, którzy zdecydują się na jazdę "na podwójnym gazie". Niezależnie od orzeczonej kary (gdy zawartość alkoholu we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów i m.in. do 30 dni aresztu; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia) sąd ma obligatoryjnie orzekać świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości."
W tym roku natomiast:
"29 osób zginęło, a ponad 240 zostało rannych, w 209 wypadkach - to wstępny bilans trzech dni świątecznego weekendu na polskich drogach."
ale:
"W ubiegłym roku dzień Wszystkich Świętych przypadał również w weekend. Na drogach doszło wówczas do 196 wypadków, w których zginęło 20 osób, a 252 zostały ranne. Zatrzymano 910 pijanych kierowców."
Podsumowując: SUKCES! Złapali więcej pijanych kierowców. Natomiast mimo ostrzejszych przepisów ofiar i wypadków jest więcej, ale co tam... Oczywiście pisząc już serio nie są to dramatyczne różnice, ale te przepisy powinny spowodować ZNACZNY spadek wypadków i ofiar. A tak nie jest, a jest wręcz odwrotnie.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/swiateczny-weekend-209-wypadkow-29-osob-zginelo/cekkze
"Od maja obowiązują też zaostrzone kary dla tych, którzy zdecydują się na jazdę "na podwójnym gazie". Niezależnie od orzeczonej kary (gdy zawartość alkoholu we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów i m.in. do 30 dni aresztu; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia) sąd ma obligatoryjnie orzekać świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości."
W tym roku natomiast:
"29 osób zginęło, a ponad 240 zostało rannych, w 209 wypadkach - to wstępny bilans trzech dni świątecznego weekendu na polskich drogach."
ale:
"W ubiegłym roku dzień Wszystkich Świętych przypadał również w weekend. Na drogach doszło wówczas do 196 wypadków, w których zginęło 20 osób, a 252 zostały ranne. Zatrzymano 910 pijanych kierowców."
Podsumowując: SUKCES! Złapali więcej pijanych kierowców. Natomiast mimo ostrzejszych przepisów ofiar i wypadków jest więcej, ale co tam... Oczywiście pisząc już serio nie są to dramatyczne różnice, ale te przepisy powinny spowodować ZNACZNY spadek wypadków i ofiar. A tak nie jest, a jest wręcz odwrotnie.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/swiateczny-weekend-209-wypadkow-29-osob-zginelo/cekkze