- Staff
- #441
- 2 946
- 958
Grali rok temu przed Deftones i Kvelertak , dupy nie urwali, a może się starzeje ...
Piter1489 napisał:[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=gqbTcSm0dDI&feature=related[/video]
FatBantha napisał:Metal progresywny odstraszył mnie od siebie głównie za sprawą Dream Theater
No i kupiłem tego nowego Flapjacka za trzy dychy (a co...) i właśnie słucham i rzec mogę, że to nie ty się wodzu starzejesz, jeno oni zatrzymali się w rozwoju w latach 90-tych. Jedynie poprawili brzmienie. Generalnie grają dość przebrzmiałą już nutę sugerując się zespołami z tamtych czasów, niekiedy lepiej - "Stand up", "Black leather couch", "Quicksand"- częściej gorzej (nagrania z Hau). Trochę za mało innowacji, za dużo odgrzewanych kotletów, Guzik śpiewa jak Zack de la Rocha na przemian z Waynem Styleyem i hałasem Fear Factory, warstwa tekstowa dość słaba - banalne te teksty, momentami jak dla trzynastolatków: "Power to da people, to da innocent. You gotta get up.You gotta stand up. The World is ours. Throw yo hands to the sky!" "Life's a bitch, can't do whatever, now and ever (...) Fuck all yo who didn't even wonna fight" itd.itp. Spodziewałem się więcej.Grali rok temu przed Deftones i Kvelertak , dupy nie urwali, a może się starzeje ...