L
lebiediew
Guest
Pytanie do ateistów, agnostyków, wyznawców LPS i innych: co myślicie o mówieniu per "pan" do księży/biskupów albo o księżach/biskupach? Czy gdy macie kontakt z księżmi do mówicie "proszę księdza albo "szanowny księże", czy witacie się z nimi "Szczęść Boże"? Czy gdy rozmawiacie o nich to mówicie ojciec Rydzyk, biskup Pieronek, arcybiskup Glemp czy celowo podkreślacie, że macie w dupie kościelne hierarchie? Uważacie, że to bezsensowny wojujący ateizm czy dobra metoda walki z wpierdalającym się w nasze życie kościołem?
W bonusie ciekawy monolog Douga o tym, że walczyć z religią należy poprzez walkę nie z fundamentalistami, ale z pseudokatolikami i wierzącymi-niepraktykującymi, którzy stanowią większość (od 3:45):
W bonusie ciekawy monolog Douga o tym, że walczyć z religią należy poprzez walkę nie z fundamentalistami, ale z pseudokatolikami i wierzącymi-niepraktykującymi, którzy stanowią większość (od 3:45):