Morderstwo Setha Richa

[Deleted member 427]

A czemu ma komentować skoro FBI nie zajmuje się i NIGDY nie zajmowało się sprawą

Bo zrobił to ich agent? Jak Departament Sprawiedliwość gubi broń w Meksyku, to też mają odmawiać komentarza, bo sprawą zajmuje się meksykańska policja? Dziennikarze wielokrotnie uderzali do FBI po jakieś informacje, ale do dzisiaj absolutnie nic nie wiadomo nt. tej kradzieży. Zero konkretów.

Sprawa jest prowadzona przez Policję Metropolitalną Dystryktu Kolumbia

I to jest właśnie problem, bo oni prowadzą też sprawę morderstwa Richa. I w obu przypadkach milczą jak zaklęci. W mojej teorii spiskowej policja dostała polityczny prikaz z samej góry, żeby nie udzielać żadnych informacji bez zgody wierchuszki DNC.

jak się konkretnie ma do chwilowego wzrostu czujności w danej dzielnicy danego miasta?

No tak, że nie było żadnego "chwilowego wzrostu czujności". Kradzież była z góry zaplanowana i wszystko, co stało się później też zaplanowano z wyprzedzeniem. Chwilowy wzrost czujności to tylko twoja teoria spiskowa.

 

[Deleted member 427]

No i okazuje, że nigdy nie było żadnych dowodów na to, że Ruscy wykradli maile z serwerów DNC. Przyznał to sam szef CrowdStrike'a w odtajnionych niedawno dokumentach:



Teoria, że włamu i kradzieży mógł dokonać Seth Rich (i że z tego powodu został zamordowany) zyskała teraz jeszcze mocniejsze podstawy niż wcześniej.

 

[draq]

Czemu trump nie nakazał dyrektorowi fbi / federalnemu prokuratorowi generalnemu (chociażby poprzez executive order) rozpoczęcie śledztwa w sprawie setha / dnc??? Mógł to zrobić godzinę po zaprzysiężeniu w styczniu 2017. Przez 4 lata palcem nie kiwnął w tej sprawie... Dlaczego kawadorku?
I dlaczego fox news zamiast walczyć w procesie poszło na ugodę??? Skoro setha odjebano z przyczyn politycznych to co za problem wygrać przed ławą przysięgłych? No chyba że kłamali że był spisek...

 

[MaxStirner]

Trump to polityk który dużo gada, ale zachowuje sie raczej pasywnie. Elity co prawda wkurza, ale poza naskórkowymi zmianami zachowuje status quo i nikomu krzywdy nie robi, czy z lewa czy z prawa. Pyskacz, ale tchórzliwy, jak mój pies który szczeka do momentu, aż ktoś nie wejdzie za bramę.