Libertariańska grafika

[Mad.lock]

No to można dać pod spodem inny fejk:
"Jeśli ktoś chce sobie postrzelać, to niech zapisze się do PZŁ albo PZSS. Zwykli obywatele nie potrzebują broni."
Heinrich "Dziewul" Dziewulski

 

[Zbyszek_Z]

Bo to nie miał być prawdziwy cytat a nawiązanie do dzisiejszych głosów, że broń powinna być wyłącznie w rękach wojska. W miejsce podpisu mógłby być jakikolwiek dyktator, czy ktoś z jego świty.

 

[Deleted member 427]

Generalnie oprócz jednego cytatu z Hitlera, który mam na blogu, nie znam żadnego potwierdzonego cytatu żadnego dyktatora dot. gun control.

 

[Till]

A Toyotomi Hideyoshi?

 

[tosiabunio]

Heinrich "Dziewul" Dziewulski

Byłoby bardziej bekowo:

"Broń czyni z nas niewolników" - Jerzy "Strzelił sobie w nogę" Dziewulski.

 

[Hitch]

Jak towarzysz dziewulski to musi być coś z bazukami:

"Byłem policjantem i kiedyś znałem kogoś, kto chciał sobie postrzelać. Na drugi dzień wrócił agresywny, chcąc strzelać z bazuki"

jerzy "wystrzałowe kolano" dziewulski​

 

[Deleted member 427]

Hitch, ten cytat brzmi lepiej w oryginale:

Byłem policjantem wiele lat i proszę mi wierzyć, bandyta nie zrezygnuje tylko dlatego, że ktoś ma w domu broń, lecz wyposaży się w bazookę lub granatnik.

Naprawdę przy Dziewulskim nie trzeba zmyślać. Bycie pracownikiem służb w Polsce to nie powód do śmiechu.

 

[inho]

 

[pampalini]

 

[Alu]

Śmieszne, szkoda tylko że nieprawdziwe.
To jest akurat miasto zbombardowane przez syryjską armię w aktualnie trwającej w Syrii wojnie domowej.

 

[Brehon]

 

[Rattlesnake]

 

[father Tucker]

 

[Milanista]

Czy mógłby ktoś wrzucić jakąś akapową tapetę na kompa albo taką podłużną na komórkę?

 

[Aterlupus]

@Milanista , w sumie to nie wiem jak to się stało że nie mamy jeszcze takiego wątku.

Generalnie hasła "Libertarian/Anarcho Capitalist wallpaper" zwracają satysfakcjonujące wyniki.

 

[tosiabunio]

 

[pampalini]

 

[pampalini]

 

[telpeloth]

Ha, pierwsza część obrazka to samo sedno, którego nikt zdaje się nie rozumieć. Prawa popytu i podaży to elementarne zasady, bez zwiększenia popytu na pracę i zmniejszenia podaży (w sensie -- ludzie zaczynają zakładać dużo firm) nic w chujowej sytuacji na rynku pracy się nie zmieni. Można się bawić w regulacje, deregulacje, podwyżki czy obniżki podatków, ale póki ryzyko prowadzenia działalności i zatrudniania ludzi w Polsce jest wysokie, a przedsiębiorców się gnoi, raczej się na poprawę nie zanosi

 

[pampalini]

Trochę zakręcone, ale należy to przetłumaczyć chyba tak:

Demokracja to żałosna wiara w kolektywną mądrość indywidualnej ignorancji.