Chyba najprostsze rozwiązanie i najlepiej nadające się na początek, jeżeli chodzi o alternatywną ekonomię. Jeżeli ktoś nie wie, jak działa ten system, to krótkie wytłumaczenie - każdy nowy uczestnik systemu ma na koncie 0 punktów; może mieć dodatni lub ujemny stan konta; dokonując transakcji, dokonujący przelewu traci punkty, a sprzedawca zyskuje, więc bilans całego systemu wynosi 0; tworząc taki system można ustalić minimalny i/lub maksymalny próg punktów, którego nie można przekroczyć; dzięki temu dług można spłacić poprzez sprzedaż doóbr/usług dowolnej osobie; często stosowany jest tzw. przelicznik, gdzie jeden punkt jest równowartością czegoś.
I teraz mamy parę możliwości, każda z nich ma swoje zalety, wady i zagrożenia.
Pierwsza to próba współpracy z dotychczasowymi organizatorami LETS-ów. Kiedyś mieli stworzyć projekt LETS-Polska, który miał połączyć wszystkie dotychczasowe LETS-y w jeden, ogólnoposki - niestety pomysł upadł, a ich adres mailowy (lets@o2.pl) nie działa, stąd trzeba by się inaczej kontaktować (forum an-arche, mailowanie bezpośrednio z organizatorami). I ta próba współpracy mogłaby polegać na zaoferowaniu pomocy w ewentualnym wskrzeszaniu takiej inicjatywy.
Druga to realizacja takiego projektu tylko przez nas - w takim wypadku tracimy LETS na Śląsku i wielu potencjalnych współpracowników, uczestników itd. Ale zaletą jest to, że można by zapewnić większą odporność systemu poprzez zastosowanie przelicznika w postaci jakiegoś metalu szlachetnego.
Trzecia to tworzenie rozproszonych LETS-ów, oddzielnych na każdy rejon. Wtedy stratą jest brak możliwości wymiany między rejonami, ale zaletą jest decentralizacja i mniejszy kłopot z kontaktowaniem się na całą Polskę
Co o tym myślicie?
I teraz mamy parę możliwości, każda z nich ma swoje zalety, wady i zagrożenia.
Pierwsza to próba współpracy z dotychczasowymi organizatorami LETS-ów. Kiedyś mieli stworzyć projekt LETS-Polska, który miał połączyć wszystkie dotychczasowe LETS-y w jeden, ogólnoposki - niestety pomysł upadł, a ich adres mailowy (lets@o2.pl) nie działa, stąd trzeba by się inaczej kontaktować (forum an-arche, mailowanie bezpośrednio z organizatorami). I ta próba współpracy mogłaby polegać na zaoferowaniu pomocy w ewentualnym wskrzeszaniu takiej inicjatywy.
Druga to realizacja takiego projektu tylko przez nas - w takim wypadku tracimy LETS na Śląsku i wielu potencjalnych współpracowników, uczestników itd. Ale zaletą jest to, że można by zapewnić większą odporność systemu poprzez zastosowanie przelicznika w postaci jakiegoś metalu szlachetnego.
Trzecia to tworzenie rozproszonych LETS-ów, oddzielnych na każdy rejon. Wtedy stratą jest brak możliwości wymiany między rejonami, ale zaletą jest decentralizacja i mniejszy kłopot z kontaktowaniem się na całą Polskę
Co o tym myślicie?