Kibuce jako lewacki eksperyment społeczny

[Frosty2]

Nie zawsze i nie wszędzie. Przykłady (podaję na szybko ale jest więcej):
- Teksas. Emigracja z Opolszczyzny. Za sprzedane gospodarstwa chłopi kupili tam ziemie. Były tam śląskie wsie i miasteczka. Dziś to się zamerykanizowało.
- Brazylia, Kurytyba i okolice w stanie Parana. Cesarz Brazylii nadał polskim imigrantom ziemię.
- Argentyna obchodzi w czerwcu Dzień Polskiego Osadnika jako święto narodowe. W Argentynie są polskie wioski.
- Paragwaj. Emigranci polscy pochodzą głównie z Wołynia, gdzie za sprzedane gospodarstwa kupowali znacznie większe obszary.


Kibuce były sponsorowane przez diasporę żydowską z całego świata. Bez tej kroplówki by zdechły. W Afryce jest głód, bo jest tam za dużo komunizmu i socjalizmu. Patrz Somalia. Po obaleniu komucha Siada Barre z kraju głodującego zamieniła się w eksportera żywności.

Cały Izrael na początku był sponsorowany nie tylko Kibuce, jednak to nie były aż tak wielkie pieniądze, bo Żydzi po wojnie byli po prostu biedni, ci ludzie chcieli należeć do tej społeczności (dziadek mi opowiadał jak Żydzi po wojnie sprzedawali całe majątki i jechali z pieniędzmi do Izraela zacząć wszystko od początku). Więc w sumie sami siebie sponsorowali, swoją społeczność. Żywność (warzywa, owoce) są w Izraelu dostępne dla każdego, nie za drogie tak jak w Polsce, a to wszystko dzięki Kibucom, problemem jest zboże, które trzeba sprowadzać, bo jeszcze nie do końca wiedzą jak to nawadniać kropelkowo, ale czytałem, że już coś tam wymyślili.

 

[kr2y510]

Cały Izrael na początku był sponsorowany nie tylko Kibuce,

Problem w tym, że by chwalić kibuce, to trzeba udowodnić ich wyższość nad własnością indywidualną. I to na tym samym terenie.

problemem jest zboże, które trzeba sprowadzać, bo jeszcze nie do końca wiedzą jak to nawadniać kropelkowo,

Wymyślili. By mieć wodę napadli na Wzgórza Golan, gdzie ta woda jest. To typowe dla okupantów Palestyny.

 

[Frosty2]

napadli na Wzgórza Golan

Chwalić własność indywidualną można tylko wtedy jak ją posiadasz. Ja tam bym wolał Kibuce, niż bogactwo sąsiada w momencie kiedy nic sam bym nie miał.
Napadli, bo bogactwo się bierze na świecie z kradzieży, a nie z pracy, a potem to jakoś idzie.

 

[kr2y510]

Ja tam bym wolał Kibuce, niż bogactwo sąsiada w momencie kiedy nic sam bym nie miał.

W kibucu też nic nie masz. Pracując u sąsiada masz pieniądze, którymi możesz dysponować. I statystycznie masz się lepiej niż w kibucu. Poza tym masz wolność. No chyba że masz mentalność niewolnika.

Napadli, bo bogactwo się bierze na świecie z kradzieży, a nie z pracy, a potem to jakoś idzie.

Typowe myślenie komucha. To działa do czasu Wielkiej Smuty, czy innego głodu po Rewolucji Kulturowej.
A z czego się wzięło ostatnie wzbogacenie się Chin?
Z kradzieży?
Z napadów na inne państwa?
Co ukradli?

 

[Frosty2]

W kibucu też nic nie masz. Pracując u sąsiada masz pieniądze, którymi możesz dysponować. I statystycznie masz się lepiej niż w kibucu. Poza tym masz wolność. No chyba że masz mentalność niewolnika.

O ile sąsiad cię zatrudni...
Czego tam nie masz, czego tam brakuje, jest żarcie - jest, są pieniądze -są przedszkola, szkoły - wszystko jest, czego tam brakuje do życia?

Typowe myślenie komucha. To działa do czasu Wielkiej Smuty, czy innego głodu po Rewolucji Kulturowej.
A z czego się wzięło ostatnie wzbogacenie się Chin?
Z kradzieży?
Z napadów na inne państwa?
Co ukradli?

Chiny kradną technologie. Chinczyk zawsze wyjdzie na swoje, bo jest przebiegły i zrobi gówniany towar niskiej jakości za porządne pieniądze, robi tanio i jako tako.

 

[kr2y510]

czego tam brakuje do życia?

Wolności.

Chiny kradną technologie.

Slogan. Frazes. Nie ma czegoś takiego jak kradzież technologii (poczytaj wątki o "własności intelektualnej" i patentach na tym forum). Chińczycy za widzę i how-know zapłacili, kupując albo całe firmy, albo technologie wraz ze wsparciem.

Chinczyk zawsze wyjdzie na swoje, bo jest przebiegły

A kto komu zabrania bycia przebiegłym?
Przecież to dobra cecha charakteru.

zrobi gówniany towar niskiej jakości za porządne pieniądze,

Mit. Takiego towaru prawie nikt by nie kupił. Zawsze jest współczynnik jakość/cena i to należy brać pod uwagę. Chińczycy robią zarówno tanią tandetę jak i towary najwyższej jakości. A to że w Polsce pojawia się sporo tandety, wynika z portfeli Polaków. Oczywiście że od czasu do czasu jakiś idiota kupi kiepski towar za duże pieniądze i powiela ten mit. Ale to nie wina producenta, pretensje do handlowca który przyciął na towarze kilkukrotnie więcej niż zań zapłacił, po czym zbałamucił klienta.

 

[Frosty2]

Chiny mają dobre i złe towary, ale większość jednak niskiej jakości.
W Kibucach ludzie są wolni w każdej chwili mogą odejść, są tam bo chcą być wśród swoich i chcą budować tą społeczność, tam nie ma dyktatury, są zasady zgodne z Talmudem.

 

[workingclass]

W Kibucach ludzie są wolni w każdej chwili mogą odejść, są tam bo chcą być wśród swoich i chcą budować tą społeczność, tam nie ma dyktatury, są zasady zgodne z Talmudem.

I dobrze im tak, dopóty, dopóki nie będą zmuszali innych do bycia wolnymi tak jak oni.

 

[kr2y510]

W Kibucach ludzie są wolni w każdej chwili mogą odejść,

Idąc tym tokiem myślenia, to w starożytnym Rzymie niewolnicy też byli wolni. W każdej chwili mogli się wykupić, jak Epikur.