Lancaster
Kapłan Pustki
- 1 168
- 1 115
Gdyby to ofiara mogła decydować o karze (miała prawo zemsty), to przestępcy nie opłacałoby się popełnić przestępca (chyba, że ofiara byłaby "miłosierną ciotą"). Koncepcja "dwa oczy za oko" jest nieopłacalna, dla ofiary. Ktoś przecież musi zapłacić prywatnej policji/prywatnym sądom, a nawet jak ofiara chce na własną rękę wymierzyć sprawiedliwość, to przecież jakieś koszty ponosi (kupno broni, transport do przestępcy, czas itd.) . Poza tym prawa ofiary > prawa agresora. Jak mu się taka sprawiedliwość nie podoba, to po cholerę używa przemocy. Jak ofiara, chce miłosierdzia, dla swojego oprawcy to trudno, nie róbmy z kary narzędzia inżynierii społecznej.