Kapitalizm a wolność jednostki

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Byli, ale to był stalinizm- dyktatura, a nie wolnościowy komunizm-anarchia.
No to napisz jak w tym twoim "wolnościowym" anarchokomunistycznym systemie będą wyglądać:
- hazard
- prostytucja
- narkotyki (palarnie opium, uliczne automaty z koką i crackiem...) i używki (kawa, herbata, marihuana, alkohol...)
- rozrywka (np. uliczne wyścigi samochodowe/motocyklowe, walki na śmierć w ośmioboku...)
- prawo do posiadania, noszenia i użycia broni

Co prawda nie przymusza się do tego bezpośrednio, ale osoba nie podporządkowująca się systemowi nie ma szans na przeżycie.
Ależ tak jest w każdym systemie.
Znasz taki system w którym jest inaczej?

Powiedz to tysiącom bezrobotnych w Polsce, którzy mając komornika chwytają się zajęć za marne 1500, co jest upokarzające.
W większości przypadków nie z winy przedsiębiorców, czy samych siebie, a z winy jebanych socjalistycznych rządów i zasranych biurokratów.
Przecież lwią część zarobionych pieniędzy przez "proletariat" kradnie państwo!
Wysokie ceny na rynku, to również efekt działalności państwa, które przez regulacje i ograniczenia zawyża ceny usług i towarów.
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410
Nie tylko. Mają po prostu swój aksjomat o nazwie równość którego się trzymają jak panna psychopaty. Po prostu brak słów.
poznalem troche lewakow i imo bardziej rownosc jest ubocznym skutkiem bo nie chca lewacy zeby ktos cierpial wiec chca zapewnic kazdemu dobre warunki

któremu też kapitaliści odbierają wolność bo by się chciał bujać nową furą
a to nie byl ten przedsiebiorca ktoremu biznes nie wypalil i popadl w dlugi? ten od godzinek
 

kompowiec

freetard
2 582
2 649
poznalem troche lewakow i imo bardziej rownosc jest ubocznym skutkiem bo nie chca lewacy zeby ktos cierpial wiec chca zapewnic kazdemu dobre warunki
Tym samym przeczom prawom natury, selekcji naturalnej do odjebki. Niczym się nie różnią od religijnych kutasów gdzie mówią że seks jest grzechem. Żeby prawom ewolucji zaprzeczać to trzeba być chorym psychicznie lub co najmniej zindoktryzowanym.

a to nie byl ten przedsiebiorca ktoremu biznes nie wypalil i popadl w dlugi? ten od godzinek
On zapierdalał w fabryce - przecież o prowadzeniu biznesu nie miał nawet bladego pojęcia.
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom