Kicia
Member
- 29
- 2
Dobry dzień. Czy akap nie kłóci się z wolnością jednostki? Kiedy istnieją 2 klasy wolność jednej (proletariatu) jest ograniczana przez drugą (burżuazję)- proletariat jest zmuszany, aby pracować. Oczywiście, w wolnorynkowym kapitalizmie każdy może założyć swój biznes, ale osoby urodzone w rodzinach o kiepskiej sytuacji materialnej mają znikome szanse na wybicie się, mniejszy dostęp do edukacji, muszą skupiać się na przeżyciu i zapewnieniu podstawowych dóbr, który system kapitalizmu im nie zagwarantuje. Pracodawcy wykorzystują podwładnych ile wlezie, każdy wie, że można zmienić pracę, ale w praktyce miejsc pracy jest niedobór i ludzie rzucają się na nędzne ochłapy rzucane im przez burżujstwo niczym wygłodniałym psom. Teoretycznie można nie pracować, ale życie w obecnym systemie zmusza osoby do tego, bo gdyby tego nie robiły nie mogłyby korzystać z dóbr i usług sprzedawanych za hajsy. Mógłby jakiś dobry kapitalista wytłumaczyć mi jak wyglądałaby wolność w społeczeństwie anarcho-kapitalistycznym, co to dla was oznacza?