Jebać Euro 2012

D

Deleted member 427

Guest
Dwa powody, dla których powinno się jebać Euro 2012:

1. prawie dwumiesięczna obsuwa premiery "Prometeusza" Ridleya Scotta;

2. przeciętny Polak dopłaci do każdego biletu ok. 12 tys. złotych;

Z najnowszego raportu Instytutu Globalizacji wynika, że organizacja Euro 2012 będzie finansową klapą. – Polski podatnik dołoży do każdego biletu od 11-13,5 tys. złotych, przy uwzględnieniu tylko kosztów budowy stadionów – ujawnia Marek Łangalis, autor raportu. – Gdyby liczyć wszystkie inwestycje realizowane pod hasłem „Euro” dopłata wynosiłaby blisko 250 tys. – dodaje.

Autorzy raportu o ekonomicznej stronie Mistrzostw Europy w piłce nożnej, porównują także swoje kalkulacje z prognozami Ministerstwa Sportu i Turystyki. Według urzędników gospodarka dzięki Euro 2012 ma wygenerować dodatkowo 115 mld złotych.

– To liczby wzięte z sufitu i przejaw myślenia życzeniowego – komentuje Marek Łangalis.

Według eksperta Instytutu Globalizacji organizacja takich imprez od strony finansowej to wyłącznie straty. Wskazują na to doświadczenia Niemiec – organizatora niedawnych Mistrzostw Świata w tej dyscyplinie – gdzie mimo posiadanej infrastruktury impreza zamknęła się stratą w wysokości 10 mld euro czy Portugalii, która wydała na organizację Euro 2004 aż 10 razy więcej niż zakładano w początkowych planach, przynosząc prawie 700 mln euro strat.

http://aleksanderpinski.nowyekran.pl/po ... l-na-osobe
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 882
12 268
To będzie piękna katastrofa i każdy, kto nie jest lemingiem musi to wiedzieć. Gdy tylko gruchnęła wiadomość o nowych igrzyskach zaproponowałem swoim znajomym, zachwyconym wiadomością, budowę piramid zamiast stadionów. Piramidy mają to do siebie, że postoją kilka tysięcy lat więc może przynajmniej w dłuższej perspektywie na siebie zapracują, poza tym ponoć ostrzą też żyletki. Stadiony natomiast nie nadają się do niczego, nawet jako bazar mogą nie pokryć kosztów amortyzacji, a średnia żywotność takiego tworu to około 30 lat.

Są jednak pewne zalety tego całego Euro. Nigdy wcześniej i być może nigdy w przyszłości władza nie będzie tak odkryta i wystawiona na odstrzał jak wtedy. Jeśli ktoś ma protestować, palić kukły czy ujebywać łby ;) to właśnie wtedy. Niezwykle łatwo jest też doprowadzić do zupełnego chaosu w trakcie imprezy; kilkanaście - kilkadziesiąt samochodów rozstawionych z pomysłem po mieście doprowadziłoby do zupełnego paraliżu komunikacyjnego. Mając u siebie dziesiątki tysięcy zagraniczniaków i ekipy telewizyjne z całego świata nie da się pewnych spraw wyciszyć. Imprezy sportowe zawsze łączyły się z przekazami i napięciami politycznymi i nie mam tutaj na myśli wyłącznie olimpiady w Monachium. Hołota przy żłobie od dawna dostrzega zagrożenie, a sprawa ACTA tylko lęk pogłębiła, nie bez powodu w trakcie imprezy będziemy mieć mobilizację armii. Teraz tylko pozostaje pytanie czy ludzie dostrzegą swoją szansę.
 
M

MichalD

Guest
EURO 2012, to wielka fanaberia okrągłostołowych megalomanów, która nie da żadnych korzyści w przyszłości, tylko straty i długi.
 

Dobuch

New Member
34
0
Tu państwu widocznie chodzi o "reputację" na arenie międzynarodowej. Co jest chorym wymysłem kilku ludzi, bądź paru wysoko postawionych grup społecznych. Jednak nikt nie powie, że EURO to mają być straty. Dla mnie nie tyle cała ta impreza jest niesmacznym żartem, ale nic nie dorówna dofinansowaniu Grecji razem z innymi krajami UE. Jakiś niezrozumiały mechanizm pokręconego współczucia z serii: nie mam za wiele, ale inni[bogaci] dają Ci pieniądze, więc i ja dam, bo jakże można by inaczej?
 

Nene

Koteu
1 094
1 690
Ciek napisał:
To będzie piękna katastrofa i każdy, kto nie jest lemingiem musi to wiedzieć. Gdy tylko gruchnęła wiadomość o nowych igrzyskach zaproponowałem swoim znajomym, zachwyconym wiadomością, budowę piramid zamiast stadionów. Piramidy mają to do siebie, że postoją kilka tysięcy lat więc może przynajmniej w dłuższej perspektywie na siebie zapracują, poza tym ponoć ostrzą też żyletki. Stadiony natomiast nie nadają się do niczego, nawet jako bazar mogą nie pokryć kosztów amortyzacji, a średnia żywotność takiego tworu to około 30 lat.
Wątpiłabym, żeby w dzisiejszych czasach wybudowano piramidę na wzór tych Egipskich. pewnie użyto by metalu i szkła, a podwykonawca oszczędzałby na wszystkim, co w ostateczności okazałoby się niebezpiecznym miejscem nawet dla zmarłych.
W jakimś programie na Discovery obliczyli, że koszt budowy piramidy to około 30-45 miliardów dolarów, a sama piramida generuje przychów prawie miliarda, czyli bardzo szybko by się zwróciło.

Wracając do Euro to mnie mierzi samo wydarzenie, cała otoczka, to, że Euro atakuje nawet z lodówki. Bo producent tego tamtego i siamtego jest sponsorem. I współczuję wszystkim, którzy zostaną wykopani z akademików na czas Euro2012.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
Część moich znajomych jest strasznie podjarana, z niektórymi już nie mam o czym gadać :( . Mnie ani trochę nie bawi ta cała atmosfera, ten "piłkoszał" i całe kibicowanie, przez co czuję się wykluczony z dyskursu! :s Powinienem iść się wypłakać, nawet nie wiem do jakiego rzecznika iść się wypłakać z tego powodu, chyba nie jestem dostatecznie uświadomiony w kwestii moich obywatelskich praw.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 803
A mnie nie interesują imprezy piłkarskie, w których biorą udział drużyny narodowe. Nie mogę patrzeć jak państwa napinają muskuły i prowadzą politykę przez propagandowe traktowanie sportu.

Kluby to co innego. Własność prywatna na ogół i mamy też dużo wyższy poziom widowiska. Mistrzostwa Europy cz Świata to czas, w którym pojawia się mnóstwo dyletantów, którzy gówno o piłce wiedzą, ale wygłaszają kwieciste opinie na tematy zawodników czy taktyk stosowanych przez selekcjonerów.

Też jestem wtedy wykluczony z dyskursu.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
Całe finansowanie sportu z budżetu i stanowisko ministra (teraz słynnej ministry) sportu i turystyki jest jedną z pierwszych rzeczy w kolejce do zaorania.

Jak się kiedyś kłóciłem o to, to się dowiedziałem, że np. skoki narciarskie były mało popularną dyscypliną i były niedofinansowane, gdyby całkowicie zaprzestać finansowania sportu to nie mielibyśmy Małysza i tych wspaniałych chwil przed telewizorem! Nie wiem czy naprawdę by wtedy nie było Małysza, a nawet jakby nie było, to co z tego? Chłop by sobie pracował w swoim zawodzie jako blacharz-dekarz, wieki mi koniec świata, chyba, że...

MAŁYSZ PRAWEM, NIE TOWAREM ;) (tak jak śmieszniutka polska reprezentacja - "Nyc się nieee staoooo!" prawem, nie towarem! :D )
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Skoro Tusk chce, żebym ja sama utrzymywała mój Kościół - to niech on sam utrzymuje tę swoją piłkę nożną! Ja kilka razy w tygodniu chodzę do kościoła, a na stadionie nigdy nie byłam i się nie wybieram. To wycie, ta wrzawa, te szaliki, te burdy z policją, latające krzesła - nie, to nie moja wiara, nie moja religia, niech sobie Tusk w nią wierzy i na nią płaci. Ja nie chcę!

Moher dobrze gada :) Zwykłym ludziom, niezaangażowanym w żaden ruch ideologiczny, brakuje często języka, by wyartykułować zniewolenie czy niesprawiedliwość. Libertarianizm dostarcza takiego języka i narzędzi opisu rzeczywistości. Dlatego jest potrzebny. Ta "ciocia" pewnie nigdy nie słyszała o libertarianizmie, a jednak argumentuje jak rasowy libertarianin.

http://wpolityce.pl/artykuly/24944-na-k ... ny-wszyscy
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Polska przestanie istnieć po Euro 2012

"Infrastruktura nawala. Niemcy nie wiedzą jak poruszać się po popękanych autostradach i zszokowani porzucają swoje Volva i BMW na poboczach dróg, by z tobołkami zwieszonymi z kijów na stadiony dostać się piechotą. Francuzi do pociągów wchodzą wyłącznie przez okna. Skandynawowie do pociągów w ogóle nie wchodzą, bo myślą, że wszystkie są towarowe. Baza noclegowa jak w pięciogwiazdkowych hotelach w Tunezji. Dwa tysiące euro za dobę w motelu, w którym wieczorem, po włączeniu światła z sufitu rozbiegają się karaczany. Z gastronomią też kiepsko. Wszystkie koty, psy i gołębie wyłapane, więc dania mięsne nie są okazałe. Wróbla jeszcze da się gdzieś znaleźć. Służby nieprzygotowane. Żaden policjant nie zna angielskiego i nie wiedzą jak pijanym Brytolom uzmysłowić niestosowność obsikiwania pomników papieża. Takich opracowań z pewnością będzie wiele – im bliżej rozpoczęcia turnieju, tym więcej"

http://www.wprost.pl/blogi/ezekiel/

może gość jest lewakiem -ale śmieszne
:):):)
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Stadion Miejski we Wrocławiu zamknięty

Stadion zbudowany na Euro 2012 na razie zostaje zamknięty dla imprez piłkarskich.

Wiemy, że powodem są ogromne problemy z systemem elektrycznym na obiekcie, który nie działa tak jak powinien. Wszelkie układy elektryczne powinny być sterowane komputerowo, a działają ręcznie.

http://www.sport.pl/sport-wroclaw/1,123 ... towem.html
 
A

Anonymous

Guest
[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=6DM_1NY12iE[/video]
 
M

Matrix

Guest
Liczą się tylko mecze, jak dla mnie. A za organizacje odpowiedzialna jest UEFA, a więc .....
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
3,4 miliona za co? Za zasłonięcie dziury na Euro:

http://www.tvn24.pl/3-4-miliona-za-kamu ... 158,s.html

Miało być centrum handlowe, a została dziura w ziemi. Kibiców jednak straszyć nie będzie - wykop przy wrocławskim stadionie miejskim już zasłania płachta z logo UEFA. Sto metrów kwadratowych z wizualizacjami stadionów, logo piłkarskiej federacji i nazwą stolicy Dolnego Śląska zasłoniło to, co zostało po planach wybudowania handlowej galerii. Wokół wysiewana jest trawa.

Za profesjonalny kamuflaż zapłacił Wrocław. Z budżetu miasta wydał na to 3,4 miliona złotych.

- Teren przy stadionie to zwykły plac budowy. Tutaj mogło dojść do katastrofy, więc teren trzeba było zabezpieczyć, tu nie chodzi tylko o estetykę - tłumaczy Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji. - Płachta nie była obowiązkowa i potrzebna do zabezpieczenia, ale z nią ten teren wygląda po prostu wygląda ładniej - mówi.

http://www.tvn24.pl/3-4-miliona-za-kamu ... 158,s.html
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Eksperci wyliczyli sobie coś tam, Gwiazdowski ma polewkę:

Ekonomiści z SGH, UJ i Uniwersytetu Łódzkiego policzyli, że dzięki organizacji ME - 2012 całkowity, skumulowany przyrost PKB do 2020 roku może wynieść 27,9 mld zł, a w wariancie optymistycznym nawet 36,6 mld zł. To 2,1% polskiego PKB z 2009 r. W dużej części to zasługa nowych i wyremontowanych dróg, lotnisk, szlaków kolejowych.

Zdaniem ekspertów Erste Group Research inwestycje związane z organizacją Euro „pomogły naszej gospodarce przetrwać kryzys”.

Eksperci z Ernst&Young i Oxford Economics ogłosili nawet, że „dla gospodarki to dobrze, że część inwestycji na Euro się spóźnia”. „Pozwoli to Polsce dłużej wydawać pieniądze na ten cel i tym samym utrzymywać stabilny, wysoki poziom inwestycji”.

Bez Euro, to by się tych autostrad w ogóle nie wybudowało, choć może nie w takim pośpiechu jak ostatni odcinek A2, który po Euro trzeba będzie znowu zamknąć i poprawiać (co także zwiększy PKB). Ale może nie potrzebnie się w ogóle speszyli, skoro kończenie niedokończonych inwestycji „pozwoli dłużej wydawać pieniądze i utrzymywać wysoki poziom inwestycji”?

Nie wspomnieli eksperci o stadionach. Ich budowa też się przyczyniła do wzrostu PKB. Ich utrzymanie, a za jakiś czas również remonty, to przecież także wydatki zwiększające PKB! Nie moglibyśmy wybudować jeszcze paru? A potem ich rozebrać – jak to robią aktualnie w Portugalii ze stadionami wybudowanymi na Euro 2004. Bo to przecież też wydatek wliczający się do PKB!

Zdaje się, że niektórzy ekonomiści z SGH, UJ, Uniwersytetu Łódzkiego, Erste Group Research, Ernst&Young i Oxford Economics tak się znają na gospodarce, jak Pani Kazimiera Szczuka na piłce nożnej.

http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.ph ... =1&id=1123
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 803
http://film.onet.pl/wiadomosci/tvp-stra ... omosc.html

Prezes TVP Juliusz Braun przyznał, że Telewizja Polska straci na Euro nawet do 60 mln złotych. Nie wpłynie to jednak na płynność finansową spółki. - Choćby nie wiem jak dużo reklam umieścić przy meczach i jak drogie by one nie były, nie da się uzyskać takich przychodów - stwierdził.
Jeżeli nie odkują się potem na podatniku, uznam że Euro było jednak spoko. Być może takie igrzyska organizowane przez państwa żyjące ponad stan, zbliżają nas do ich upadku?

FIFA i UEFA to ostoja anarchizmu, IMO.:D
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Czyli zbankrutują czy co? Bo nie wiem po co w ogóle prowadzą te rachunki.
Może właśnie dlatego, by chwalić się stratami? Jak ten bankier w "Atlasie zbuntowanym" co chwalił się, że nigdy nie uzyskał żadnego zysku.
 
Do góry Bottom