D
Deleted member 427
Guest
No właśnie jakie prawo? Byłoby ono max libertariańskie czy raczej ciut zamordystyczne. Teraz wyjdzie szydło z worka, ilu na forum prawdziwych libertarian, a ilu przeklętych etatystów, chcących zniewalać ludzi pod pretekstem wolności
Oczywiście dla uproszczenia pomijam tutaj kwestie konieczną w akapie, tj. uzgadniania jednak wielu rzeczy z sąsiadami - choćby dla prostej higieny współżycia. Z sąsiadami zawsze lepiej żyć w zgodzie niż kłócić się o pierdoły. Korzyści z takiej komitywy będą obustronne.
Oczywiście dla uproszczenia pomijam tutaj kwestie konieczną w akapie, tj. uzgadniania jednak wielu rzeczy z sąsiadami - choćby dla prostej higieny współżycia. Z sąsiadami zawsze lepiej żyć w zgodzie niż kłócić się o pierdoły. Korzyści z takiej komitywy będą obustronne.