Inwestycje

janek

New Member
14
2
W co polecacie inwestować wolne środki. Kruszce odpadają. Chodzi mi o wysoki procent miesięcznego zysku tak ok. 5%. HYIPy odpadają. Może znacie spółki w specyficznych branżach, które potrzebują kasy na rozwój i dzielą się zyskami z inwestorami?
 
OP
OP
J

janek

New Member
14
2
Rozumiem, ale mi chodzi o inwestycje które dadzą mi prosperity w Babilonie. Najrozsądniejsze wydają mi się handel i biznesy, to w planach, ale wolałbym jeszcze inne kanały, spokojniejsze gdzie włożę kasę i coś może się z tego wykluje w przyszłości. Nie chcę prosić o wiadomości PW, w tak małym gronie może się ktoś chyba tym podzielić na lajcie bez stresu. Jak nie chce ktoś podawać konkretów to niech poda źródła - fora, blogi, strony z których można coś dobrego wyhaczyć, niekoniecznie polskojęzyczne, wskazane nawet obcojęzyczne.
 
C

Cngelx

Guest
Jak już wspomniane broń i dragi. Oprócz tego polecałbym żywność, środki czystości, noże, latarki, zapalniczki itp., oraz oczywiście jakieś praktyczne umiejętności, języki obce, obsługa różnych maszyn.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 892
12 274
Jakby dało się wyciągnąć 5% miesięcznie, to mało kto by chyba w ogóle pracował ;) Ja byłbym zadowolony z 5% rocznie :) Jak Ukrainę wezmą do euro - kołchozu, to można zaryzykować inwestycje tam bazując na tym co się działo u nas, pierwsze co mi przychodzi do głowy to ziemia pod dopłaty.
 
OP
OP
J

janek

New Member
14
2
Chodzi mi o instrumenty finansowe, albo może jakiś crowdfunding z którego wyciąga się kasę z inwestycji a nie pro bono za kartkę z podziękowaniem i koszulkę etc.
Chciałem oszczędności oprzeć właśnie na początku na tego rodzaju inwestycje ale chyba serio małe biznesy będą najlepszym rozwiązaniem, a później giełda, może forex ale to wymaga nauki, a ja nie mam czasu. Nic to.
A może jakieś alternatywne inwestycje? Wina i inne duperele?
 
OP
OP
J

janek

New Member
14
2
Dlatego powstał ten wątek, również wolałbym ominąć etap bunkru, konserw, kałasza, tony naboi i dwóch niewolnic.
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
Świat jest tak zorganizowany, że im jesteś mniejszym inwestorem tym ciężej dotrzeć, tym bardziej masz ograniczone narzędzia, żeby inwestować bezpośrednio w jakiś biznes. Pożyczać hajsu nie można na procent jaki sobie wyznaczysz, notowane akcje to obszar dla trochę większych firm, start-upy nie wchodzą na giełdę, na obligacje jest milion warunków i można je emitować tylko za pomocą biura maklerskiego z licencją, z kupnem też nie jest łatwo. Najlepiej coś nielegalnego jak już wyżej padło, albo druga opcja to mieć kogoś z fajnym początkiem biznesu i dogadać się z nim pożyczając mu kasę, lub wchodząc w spółkę, trzecia opcja to posiadanie kliku mln - wtedy właściwie sam decydujesz ile chcesz mieć % rocznie i odpowiednie propozycje znajdziesz, różniące się oczywiście ryzykiem utopienia wszystkiego.
 
OP
OP
J

janek

New Member
14
2
To ja wiem. Pieniądze robią pieniądze i trudniej wygenerować ze 100 zł drugie 100 zł, łatwiej zarobić 100 zł posiadając już tysiąc złotych, nie wspominając o 10 tys.

Inwestycja w instrumenty w domyśle to tylko mniejsza część oszczędności. Jestem jeszcze młody i większą uwagę będę skupiał na kombinowaniu w biznesach, mniejszych, większych.
 

adamus

Member
44
54
5% miesięcznie to bardzo dużo, trzeba mieć odpowiednie umiejętności żeby coś takiego w ogóle było możliwe. Pisałeś że nie masz czasu, więc jest to poza twoim zasięgiem. No chyba że wstrzelisz się w jakiś mały biznes, który będzie szybko się rozwijał. Giełdę i forex radzę omijać z wyżej wymienionego powodu - tam potrzeba naprawdę dużo pracy i treningu żeby osiągnąć ciekawe rezultaty. Radziłbym na początku zacząć porządnie oszczędzać i pracować nad zdobywaniem jakiejś umiejętności (i nie chodzi tu o kurs spawania). Spokojnie, masz dużo czasu, jesteś młody.
 
D

Deleted member 4683

Guest
Jeśli masz trochę kasy to zainteresuj się lichwą. Duże ryzyko, ale dobry zysk.
 

adamus

Member
44
54
Kurs spawania to zdecydowanie lepsza inwestycja niż 5 lat studiowania lansu i bansu, chociaż można wyjechać w jakieś sensowne miejsce.

Oczywiście masz rację, ale mam wrażenie (może mylne) że kolega pisał o dużych pieniądzach.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
J

janek

New Member
14
2
Kolega mówi o bardzo małych kwotach. Wydaje mi się że odpuszczę sobie tego rodzaju inwestycje i będę siano wkładał w małe przedsięwzięcia, handel itd. nie chcę by po prostu leżały odłogiem.
 
Do góry Bottom