Indonezja - popkulturowa odjebka wraz z potomstwem

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
Po pierwsze, argument z autorytetu do mnie nie przemawia, nawet jak cytujesz Rothbarda.

Chcialem tylko pokazac jak ja to widze bo akurat w tym punkcie zgadzam sie z Rothbardem w 100%.

Po drugie, nie widzę, dlaczego orator nawołujący do zamieszek nie powinien być (współ)odpowiedzialny. Wg mnie wpływa na naruszenie NAPu

Czyli za "mowe nienawisci" tez nalezy karac? Wielu hipokrytow uwazajacych sie za konserwatystow jest oburzonych, ze wielu rasistow idzie do pierdla za "mowe nienawisci", ale ci sami "konserwatysci" jak najbardziej popieraja pakowanie do pierdla za gloszenie pogladow socjalistycznych. Takze jestes tu konsekwentny i popierasz zakaz "mowy nienawisci" czy tez nie?


Po trzecie nie nawołuję do "policji myśli" bo nikomu myśli nie trzeba sprawdzać, tylko działania. A nawoływanie do przemocy JEST działaniem. Chyba że według ciebie kłamstwa i groźby nie są naruszeniem NAP.

Co innego grozby, a co innego ktos chwalacy sobie Marksa i nie robiacy nic w kierunku wcielenia jego chorych idealow w zycie.

Po czwarte, agenci propagandowi partii komunistycznych to nie są jacyś niezwiązani z niczym idealiści, tylko ludzie, którzy mogą liczyć podczas rewolucji na różne profity: udział w łupach, możliwość zemsty na wrogach, stanowiska we władzach. Są zdecydowanie bardziej podobni w działaniu do członków gangu, niż do "bezinteresownych" krzykaczy.

Co innego niezelazny idiota (komunista) a co innego oplacany z podatkow agent bezpieki. Tego drugiego oczywiscie do odjebki. (jesli ktos szczeka glupoty i panstwo mu doplaca do takiej tv albo gazetki z naszych podatkow to tez sie zgadzam ze jest to naruszenie NAPu, ale to juz kwestia finansowania a nie wolnosci slowa).
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
Był już gdzieś poruszany ten temat z fajnym przykładem ruchu na rzecz odjebki pampaliniego. Jakaś grupa zakłada stowarzyszenie Odjebmy Pampaliniego, organizując wiece gdzie namawiają ludzi do swojego pomysłu, rozklejają plakaty ze swoimi hasłami, a do tego gromadzą broń. Ogólnie sprawiają wrażenie takich co nie żartują. Czy pampalini może tylko przeciwdziałać przez uzbrojenie siebie i opancerzenie swojego domu, czy może złożyć wizytę członkom organizacji i wytłuc im z głowy pomysły?
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
Był już gdzieś poruszany ten temat z fajnym przykładem ruchu na rzecz odjebki pampaliniego. Jakaś grupa zakłada stowarzyszenie Odjebmy Pampaliniego, organizując wiece gdzie namawiają ludzi do swojego pomysłu, rozklejają plakaty ze swoimi hasłami, a do tego gromadzą broń. Ogólnie sprawiają wrażenie takich co nie żartują. Czy pampalini może tylko przeciwdziałać przez uzbrojenie siebie i opancerzenie swojego domu, czy może złożyć wizytę członkom organizacji i wytłuc im z głowy pomysły?

To juz nie jest czcze gadanie tylko przygotowywanie/planowanie dokonania zbrodni.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
a jak ktoś na okrągło gada ci do ucha "pieregorurka, pieregorurka" rano wieczorem w nocy w dzień, przez telefon, przez megafon...
czyż nie jest to agresja? mnie by to zajebiście wkurwiało i uznał bym to za agresje i jebnoł komuś takiemu wcześniej czy później, a raczej wcześniej...
 

pampalini

krzewiciel słuszności, Rousseaufob
Członek Załogi
3 585
6 850
a jak ktoś na okrągło gada ci do ucha "pieregorurka, pieregorurka" rano wieczorem w nocy w dzień, przez telefon, przez megafon...
czyż nie jest to agresja? mnie by to zajebiście wkurwiało i uznał bym to za agresje i jebnoł komuś takiemu wcześniej czy później, a raczej wcześniej...
Pamiętam, że Lebiediew nazywał takie narzucanie się - "męczącą obecnością". I mówił, że można w takiej sytuacji jebnąć. :) W przeciwieństwie do pojedynczego wyzwiska albo bardzo ogólnego nawoływania do zbrodni.
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
To juz nie jest czcze gadanie tylko przygotowywanie/planowanie dokonania zbrodni.

A gdzie zaczyna się przygotowanie do dokonania zbrodni? Szczególnie w momencie kiedy istnieje wolny dostęp do broni i nie wiadomo czy komuchy sobie kolekcjonują broń czy przygotowują na coś? Czy rozklejanie plakatów i zwoływanie spotkań na których mówią takie rzeczy jak skolektywizujmy fabryki, zapierdolmy ludziom pieniądze, zakażmy tego i tamtego i wymuśmy to siłą, to nie jest przygotowanie do dokonania zbrodni? Według mnie nie różni się to od sytuacji którą przedstawiłem.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
A gdzie zaczyna się przygotowanie do dokonania zbrodni? Szczególnie w momencie kiedy istnieje wolny dostęp do broni i nie wiadomo czy komuchy sobie kolekcjonują broń czy przygotowują na coś? Czy rozklejanie plakatów i zwoływanie spotkań na których mówią takie rzeczy jak skolektywizujmy fabryki, zapierdolmy ludziom pieniądze, zakażmy tego i tamtego i wymuśmy to siłą, to nie jest przygotowanie do dokonania zbrodni? Według mnie nie różni się to od sytuacji którą przedstawiłem.

A jak mamy dwoch uzbrojonych w mysliwskie strzelby staruszkow, ktorzy gadaja sobie o tym jak to dobrze bylo w PRL-u i jak to madry wujcio Marks byl to tez nalezy ich "odjebac" bo sa uzbrojeni i popieraja zlodziejstwo (marksizm)? A co zrobic z minarchistami? Tez do komor bo nie sa koszernymi akapami?
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
A gdzie zaczyna się przygotowanie do dokonania zbrodni? Szczególnie w momencie kiedy istnieje wolny dostęp do broni i nie wiadomo czy komuchy sobie kolekcjonują broń czy przygotowują na coś? Czy rozklejanie plakatów i zwoływanie spotkań na których mówią takie rzeczy jak skolektywizujmy fabryki, zapierdolmy ludziom pieniądze, zakażmy tego i tamtego i wymuśmy to siłą, to nie jest przygotowanie do dokonania zbrodni? Według mnie nie różni się to od sytuacji którą przedstawiłem.

Ten kawałek o wolnym dostępie do broni można wykreślić, bo w sumie to nieistotne tutaj jakie państwo ma podejście do tego.

A jak mamy dwoch uzbrojonych w mysliwskie strzelby staruszkow, ktorzy gadaja sobie o tym jak to dobrze bylo w PRL-u i jak to madry wujcio Marks byl to tez nalezy ich "odjebac" bo sa uzbrojeni i popieraja zlodziejstwo (marksizm)? A co zrobic z minarchistami? Tez do komor bo nie sa koszernymi akapami?

Ja chciałbym zauważyć że nie opowiedziałem się tutaj za żadnym rozwiązaniem. Sądzę jedynie że sytuacje z ruchem na rzecz odjebania pampaliniego i aktywnymi komunistami są bardzo podobne.
I jeszcze taka rzecz, według mnie to że komuchy sami nie gromadzą broni ale chcą wykorzystać tą która znajduje się w rękach policji i wojska nic nie zmienia.

Ogólnie widzę w tej sprawie dwa problemy. Pierwszy to czy można siłą reagować na groźby, a drugi to gdzie zaczyna się grożenie.
 
Do góry Bottom