[humor] Różne ROTFLE ...

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 986
a739bc0a513404ca76f33359ce8ca05a.jpg
 

tolep

five miles out
8 556
15 443
Nie powinienem ogladać takich rzeczy w nocy. Po pół minucie zacząłem parskać, a po minucie zawyłem ze śmiechu. Panienka jest niesamowita.

 

Attachments

  • A kiedy przyjdą także po mnie.pdf
    199,3 KB · Wyś: 9

tolep

five miles out
8 556
15 443
Dawno nie było żadnego tekstowego.

Stanął facet przy ulicy, podniósł rękę, żeby zawołać taksówkę i w tym momencie zatrzymała się taryfa.
- Perfekcyjnie trafiony moment! Identycznie jak Mirek - mówi taksówkarz.
- Kto? - pyta pasażer.
- Mirosław Woźniak... Jest to facet, który wszystko robił w samą porę. Podobnie jak nadjechałem w chwili kiedy pan podniósł rękę. Dokładnie tak wszystko wychodziło w życiu Mirkowi - jednym słowem idealnie.
- Nikt nie jest idealny.
- Ale w przypadku Mirka właśnie tak było. Był wspaniałej atletycznej budowy. Mógł wygrać Wielkiego szlema w tenisie. Mógł grać w golfa z profesjonalistami. Śpiewał jak słowik, tańczył jak gwiazda z Broadwayu. A jak grał na fortepianie! Był niesamowitym facetem.
- No to rzeczywiście był wspaniałym człowiekiem.
- Ale to jeszcze nic! Miał pamięć jak komputer. Pamiętał urodziny wszystkich których znał. Znał się na winach, do którego dania ma które zamówić oraz jakim widelcem jeść poszczególną potrawę. Umiał naprawić wszystko. Nie jak ja. Kiedy wymieniam bezpiecznik, pół ulicy zostaje bez prądu... Ale Mirosław Woźniak robił wszystko idealnie.
- No niesamowity facet!
- Zawsze wybierał najszybszą drogę przez miasto. Nie jak ja. Ja zawsze utknę w korkach... Ale Mirek nigdy się nie pomylił. Zawsze był idealnie ubrany, a buty miał zawsze idealnie wyglancowane. Był doskonałym człowiekiem! Nikt się nie może porównać z Mirosławem Woźniakiem.
- Wyjątkowo ciekawa osoba. Jak go pan poznał?
- Nigdy go nie poznałem. Ale ciągle o nim słyszę To były facet mojej żony.
 

Cptkap

Well-Known Member
700
3 225
Niggers, niggers, niggers...

Jak się dobrze przyjrzeć to już na samym początku przez sekunde widać widać jak przy drzwiach inny czarnuch przekopuje jakąś panne w zielonym ubraniu

Jebane małpy.

Nikt tam nikogo nie bije.
Ten taniec nazywa się daggering i pochodzi z Jamajki.

tumblr_ninporJupG1qdlh1io1_500.gif

daggering.jpg

maxresdefault.jpg



A na koniec dnia i tak ktoś powie, że murzyni nic nie wnoszą do świata kultury ;)
 

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 411
4 438
Nikt tam nikogo nie bije.
Ten taniec nazywa się daggering i pochodzi z Jamajki.

tumblr_ninporJupG1qdlh1io1_500.gif

daggering.jpg

maxresdefault.jpg



A na koniec dnia i tak ktoś powie, że murzyni nic nie wnoszą do świata kultury ;)

W Polsce został szybko polubiony przez środowisko dancehallowe (to takie zdegenerowane reggae) . Pracowałem kiedyś w klubie, gdzie takie tańce były odprawiano dość często. Na facebookowej stronie, która nazywa się chyba "pogarda dla plebsu" opublikowano kiedyś, jak ten kopulacyjny taniec odbywają między sobą kilkuletnie murzyniątka. Chyba za zgodą i aprobata starszych, bo było słychać śmiechy zza kamery. Filmik bardzo szybko zniknął, ciężko stwierdzić, czy przez w sumie pedofilski charakter, czy przez masę wkurwionych komentarzy.
 
Ostatnia edycja:

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
Wracałem dzisiaj z kucbudy do domu i stanąłem na przystanku, żeby poczekać na tramwaj. Nieopodal mnie stała karyna, na oko motzne 8/10. Oczywiście obok niej kręcił się swojski Sebiks z okularami jak z tego obrazka „wczytano protokół: wpierdol xD” i podobnej postury wskazującej na stulejkę żerującą na hehe mózgu xD Czekamy na tramwaj we trójkę i nagle w ramię klepie mnie mój stary kolega Adrian, z którym studiowałem zanim mnie nie wyjebali z wydziału xD Nalezy tez wspomniec na poczatku, ze Adrianek to kucyk motzno, glany, mrok, wulkany na ryju a w wewnetrznej kieszeni dlugiego az do zakonczonym magiczna stuleja plaszcza nosi cytaty Korwina zeby w razie dyskusji nie zabraklo mu argumentow xD I ja do niego „no czesc Adrianek co tam slychac w swiecie” a on do mnie ze gówno, ma komisa z humanistyki dla inzynierow i ogolnie strasznie sie boi ze te sondaze o KNP ze ma 5% to falsz i nieprawda, ktore glosi tvn tylko jeszcze nie rozpracowal dlaczego wlasnie tvn o tym mowil xD Ja jako ze jestem troche anarchista i swego czasu mieszkalem w szopie (gdy tate dowiedzial sie ze polecialem z kucbudy i zanim zdazylem cokolwiek powiedziec dostalem wasem w oko i polecialem na bruk), to takbardzowyjebane.png ale ze lubilem Adrianka to mowie mu ze to nic takiego i pewnie tvn chce byc choc troche rzetelny przed wyborami xD Adrian odsmutnial nieco i akurat przyjechal do tramwaj.

W srodku ludzi od zajebania, wszystkie korposmiecie wracaly z gownopracy, wszystkie gowniaki wracaly ze swoich gownszkol i wszystkie starocie jechaly w swoja eteryczna podroz chuj wie gdzie jak kazdego rana a kolejny dziad smierdzial bardziej od poprzedniego.

Wtedy Adrian mowi do mnie ej anon wchodzimy, ja patrze do tylu a za nami stoi juz sebek z karyna i nagle jak nie wypali

KURWA PRZECIAG ROBICIE

ja do niego jaki przeciag, przeciez to tramwaj stoimy tutaj sobie tylko i czekamy az ktos moze wyjdzie, a on znowu

NIE WIDZISZ JAKI PRZECIAG

ja smutnazaba.png i wchodzimy, zerknalem tylko katem oka na Adrianka i wtedy zobaczylem w jego oczach ten blysk i juz wiedzialem ze cos sie dzisiaj spierdoli.

stoimy w tramwaju, rusza, jedziemy, jebie zgnilym dziadem. nagle karyna mowi „seba strasznie tu smierdzi”

ja: no kurwa rzeczywiscie XD

wtedy seba odwraca sie w tym scisku, patrzy na mnie przez swoje droidbinokle

COS POWIEDZIALES KURWA

mysle co ja odjebalem kurwa anon, moze stulejka ci sie odwinela i zanim poczules bol odkurwiles taka maniane. sebek pierdolnal z lokcia jakiegos suchego korposmiecia w drwalbrodzie, lapie mnie za moja piekna kraciasta koszule, ktora jeszcze dwa lata temu poblogoslawil swoja slina sam pogromca mysli prawicowej Ryszard Kalisz, ja juz lzy w oczach, gula w gardle jak nagle nie uslysze

ZARAZ CI POKAZE AKSJOMAT NIEAGRESJI TY PIERDOLONA SEBIASTA DZIWKO

seba odwraca glowe a za nim adrian zerwal swoja marynare, zlapal karyne za krecone wlosy i zaczal napierdalac nia nad glowa niczym jakims pierdolonym korbaczem xD seba oczy jak 5 zl na 4 paczki biesiadnych i dodoni puscil moja koszule a adrianek dalej wywija i czyni pizgawicę w tramwaju, ludzie zaczeli chowac sie za kurtkami, torbami, jakis gruby gowniak wlazl do swojego plecaka wpierdalajc wpierw trzecie sniadanie, w tramwaju kurwa miniburza, karyna kreci sie pod sufitem i drze ryja SEBEEEEEEEEEG SEEEEBEEEG, ktore przeksztalcaja sie w okrzesane piorunami TYLKO NIKOLA TESLA NIKKOLA TEZZZZZZLAAA.

Adrian zaczal sam krecic sie w miejscu i nakurwiac:

TYLKO KONGRES NOWEJ PRAWICY TYLKO JANUSZ KURWON MIKKE WYDZIAL ELEKTRYCZNY JEBIE W PIZDE GRODZKIEGO

przecieram oczy i mysle czy stalem sie wlasnie tym czym mysle? czy jestem swiadkiem?

JAK NIE PIERDOLNELO

karyna poleciala do tylu a w tumanach kurzu pojawil sie nie kto inny jak wielki wolnomysliciel, obronca ucisnionych i mesjasz lewej reki Ryszard Kalisz.

ja na kleczki

Panie Ryszardzie…

a on jak mi nie wyjebie guzikiem z koszuli w oko. trzymam sie za twarz, krew mi scieka. pytam sie Za co, zawsze bylem lewicowy, a rysiek na to

na kazdej planecie

na kazde zadanie

kalisz to nie imie

kalisz to ruchanie

zlapal mnie za wlosy i zaczal wpychac moja twarz na swoja knage, krzycze ze nie, za co panie ryszardzie, kobiety pana tak lubia, ja jestem gumowaty i nie mylem dzisiaj zebow. ale on nie sluchal tylko dalej probowal zmiescic sie we mnie

chrystku kochany, modlilem sie, lkalem, mruzylem oczy, wrzeszczalem, ale nic to nie dalo. gdy juz knaga wchodzila w krtan uslyszalem dzwiek rogu wojennego i z kabiny motorniczego wyszedl ubrany we wspanialy garnitur polskiej firmy Vistula i niebianska muszke, z krysztalowym wasem pan Janusz Korwin Mikke

CZY JEST TU JAKAS LEWACKA KURWA?

rysiek oderwal sie od roboty i wrzasnal

JA

Pan Janusz wyciagnal z marynarki rewolwer, cos blysnelo, cos stuknelo

i uslyszalem

SZACH MAT

rozlegl sie ogluszajacy dzwiek pocisku przeszywajacego powietrze, schylilem sie zeby nie oberwac i katem zdrowego oka uchwycilem Ryszarda ktory wsadzil kciuk w morde, nadmuchal go, a nastepnie spuchl jak pierdolony balon i rozsadzajac sciany tramwaju wyjebal do gory niczym rakieta V-2

niedowierzajac temu co sie rozegralo na moich oczach patrze na Adrianka ktory lezal bez ducha na podlodze. Pan Janusz podszedl do niego i rzekl „Wybacz, kucu. Debata to debata, nie moglem otworzyc portalu tak szybko” a nastepnie wzial go na rece, podarowal pocalunek zycia i wyfrunal z nim przez dziure kaliszową krzycząc do poddanych tramwajowych

PAMIETAJCIE 5% TO BARDZO DUZO

po czym oddalil sie i widzialem go nastepnej nocy w gwiazdozbiorze Korwona

otrzepalem sie, doprowadzilem go wzglednego wyglady czlowieka z duma i godnoscia, spojrzalem sebie w oczy, spojrzalem na martwa karyne i takze wyfrunalem z tramwaju unoszac do glowy dwa palce niczym moj bohater z dziecinstwa songo, bo tego dnia stalem sie prawakiem.
 
Do góry Bottom