Staszek Alcatraz
Tak jak Pan Janusz powiedział
- 2 794
- 8 465
Na koniec ułożyła się idealnie do trumny.
troche dystansu...^ co to za gówno-lewackie memy?
Testowałaś te, "żarty" na kimś w realu?W cholerę dawno mnie nie było.
Za to wczoraj miałam jakąś gupiom wenę.
Stiglitz spacerował po dachu kancelarii Clintona. Nagle poślizgnął się, upadł i tylko popytem zahaczył o wystający gzyms, unikając upadku z dużej wysokości. Następnego dnia popyt posiniał i obrzękł
Stiglitz odebrał właśnie telegram o rozkwicie rejonu północnoatlantyckiego. Ukradkiem ociera ojcowskie łzy. Tęskni za domem. Minęło 7 lat, odkąd nie interweniował.
Podczas uroczystego pedałowanka w dniu urodzin Keynesa Stiglitz odebrał depeszę:
Dostaliście Nobla z ekonomii!
A tak naprawdę to był zwykła dupa.
Stiglitz wszedł do gabinetu Clintona z rozpiętym rozporkiem.
- Stiglitz, wy macie rozpięty rozporek!
"Jeśli wie, że mam rozpięty rozporek, to wie, że jestem keynesistą"
- Tak, jestem keynesistą!
- Co ty mi tu pieprzysz Stiglitz, zapnij mnie lepiej od tyłu!
Stiglitz wpadł do głębokiej jamy i cudem się z niej wydostał. "Tego model nie przewiduje" - pomyślał Stiglitz i na wszelki wypadek wlazł z powrotem do jamy.
Właśnie się wgłębiam w sticky information i targeting inflation żeby zrobić lepsze, ale nie wiem, co z tego będzie
Powinnam pracowac, a nie. Ale szefa mam w Dolinie Śmierci i nade mną nie stoi, więc wiecie...