[humor] Różne ROTFLE ...

[Danjou]

 

[nowy.świt]

Na pewno bym nie wybrał biznesmena - heteroseksualny biznesmen jest z żoną albo dziewczyną na wakacjach a nie pcha się do pokoju dziecka podczas obozu letniego

 

[tosiabunio]

 

[Szynka]

 

[tosiabunio]

 

[Trigger Happy]

 

[FatBantha]

Niewdzięcznica... Nie wie, że klient ma zawsze rację? Standard usług trzeba nieustannie podwyższać, ucząc się czegoś nowego, jeśli chce się pozostać na topie. Herbaciarka.

 

[Trigger Happy]

I niech się cieszy, ze penisy liczy w metrach bo jak Rzeczypospolita zalegalizuje prostytucje to w formularzu GUS będzie miała do ogarnięcia "ejakulat kwartalnie w metrach sześciennych" ...

 

[Inn Ventur]

Pułapka na papieża :>

 

[nowy.świt]

Co za chore zjeby chodzą po tym świecie.

 

[Trigger Happy]

i sknery ...

 

[Nene]

Bawię się Bistrips na facebook (taka pierdoła do robienia komiksów i pożerania czasu)

 

[Szynka]

Siedzi facet w teatrze. Nagle czuje okropny smród, pyta faceta siedzącego przed nim:
– Przepraszam, czy Pan się zesrał?
– Tak, a o co chodzi?

***

Wagon sypialny, piętrowe łóżko. Nagle na faceta na dole zaczyna kapać gówno. Krzyczy do tego na górze:
- Halo, Proszę pana, niech pan się obudzi, pan się zesrał!
- Nie śpię.

 

[Hikikomori]

 

[Gość niedzielny]

 

[Gość niedzielny]

 

[pampalini]

Podał Krulowi niewidzialną rękę.

 

[Alu]

Mówią o jakichś grach, pokazują Tomb Raidera w tle, co to ma wspólnego z Bitcoinem?

 

[tomislav]

Mateusz, a jeśli prowokacja, to na czym miałaby polegać?

Dostrzegam póki co proces dyfuzji zagadnień związanych z bitcoinem na szerokie wody mainstreamu. Zapalają mi się wszystkie lampki jak dotąd, ale kto wie? Może idea chadza drogami, których nie jestem w stanie zobaczyć. Na razie jestem 100% sceptolem i takim pozostanę, póki nie rozwiąże się kwestia, czy bitcoin okaże się, czy nie, odgórnie wprowadzanym, globalnym zamiennikiem, mającym wyprzeć "cash" - przy jednoczesnym maksymalnym zwiększeniu kontroli państwa nad wszelkimi ruchami transakcyjnymi między ludźmi.

1). Nie rozumiem idei waluty bez jakiegokolwiek pokrycia
2). Nie wierzę środkowi płatniczemu, który nie szeleści lub nie brzęczy.
3). Nie kumam, jak z jednej strony można (słusznie) jebać wydruk fiduncjarny, a z drugiej strony klaskać w obliczu bitcoina.
4). Nie kumam idei ograniczonej ilości bitcoinów, a jednocześnie dostrzegam możliwość nadmuchania balona, który z hukiem pierdzielnie.
5). Uważam, że bitcoin (lub coś zbliżonego) zostanie namaszczony przez państwo i zastąpi obrót gotówkowy. Szwedzcy socjaliści znów będą mlaskać i ciamkać z zadowolenia.

ps: A teraz można ten post wykopać, jak bitcoina, do odpowiedniego wątku.

 

[MaxStirner]

Gdyby ktoś miał wątpliwości w jaką stronę skręca Wikipedia..
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wikip...C4.85_i_kwestiami_.C5.9Bwiatopogl.C4.85dowymi