D
Deleted member 4151
Guest
Co sądzicie o gangach motocyklowych? Wiem, że na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, bo trzeba by było podać konkretny klub. Ale nie da się ukryć, że w większości są mocno wolnościowe i nieufne wobec władzy. Co więcej raczej nie atakują zwykłych ludzi, tłuką się między sobą. W większości przestrzegają aksjomat nieagresji (i po libertariańsku reagują na agresję ). Większość ich nielegalnych interesów to handel narkotykami, więc z libertariańskiego punktu widzenia nic złego. Z drugiej strony są mocno kolektywni i nie zawsze szanują własność prywatną. Więc czy są oni "spoko ludźmi"? Swoją drogą w akapie mogliby służyć oni jako agencje ochronne (albo jako poborcy podatków ale to pomińmy...) np. banda murzynów robi ci wjazd na chatę, to telefonujesz to nich, przyjeżdżają i masz wsparcie ogniowe. Co o tym sądzicie?