mikioli
Well-Known Member
- 2 770
- 5 382
No właśnie nie kilka. Zobacz moc pompy jaką masz. 1kw? Mniej? Dla ogniw to sporo. No i nie ruszyła by bez falownika, bo to pewnie asynchron. BTW... tak myślę, czy zabawa silnik sterlinga to ma w ogóle sens. Bo jak już się bawić, no to normalna jak w elektrowni turbina.Piec mam zwykły kocioł i te pompki, bez tych pompek grawitacyjnie nie idzie mieć komfortu w ziemie. Pompki potrzebują prądu żeby działać są podłączone normalnie do sieci 220V. Stąd poszukuję czegoś co wytworzy prąd z ciepła, gdyż w kotle jest sezonowo, dobowo stała i duża temperatura.
Z tego co czytałem to profesjonalnie wykonany silnik stirlinga może na takiej konfiguracji (kocioł węglowy + ss) udźwignąć mały dom (można kupić takie piece, ale ja już mam piec więc na razie taka opcja odpada). Profesjonalnie dokładnie go wkonać, tak żeby była możliwość integracji oraz małe straty to nie jest takie proste. Stąd zainteresowałem się czymś innym.
Jedno ogniwo ma małą moc, ale jakby połączyć kilka to pewnie pompa by ruszyła. Nie musi ona chodzić cały czas, no gdyby był akumulator to byłoby łatwiej, ale to już szczegół.
Nie chodzi mi tylko o awarię choć też...a jakby tak jechać cały czas - piec nie musiałby być podłączony do prądu. Jak się rozpala to i tak pompka nie musi chodzić.
Jakąś tam wiedzę i chęci mam, ale niestety z czasem gorzej, stąd szukam gotowych rozwiązań, ale jak nic nie znajdę to będę kombinował.
Ale dzięki za wrzutkę, bo ciekawy temat generalnie, to sobie poczytam.