Dobrowolne umowy z wrogiem. Czy ich nieprzestrzeganie jest koszerne?

Nieprzestrzeganie dobrowolnych umów z okupantem jest:

  • koszerne

    Votes: 20 66,7%
  • niekoszerne

    Votes: 10 33,3%

  • Total voters
    30

ZupaJeziorowa

Member
33
7
Wiem, że nikogo tym nie krzywdzę, a kary naliczane przez kanarów traktuję raczej jako alternatywny sposób zapłaty za przejazd przeznaczony dla ludzi lubiących ryzyko.
W przypadku uczciwych, prywatnych przewoźników taka strategia też mogłaby być moralnie dopuszczalna. Wszystko zależy od konkretnego regulaminu. Jeśli przewoźnik zabrania jeździć bez biletu / nakazuje kupić i skasować / posiadać bilet, oczywiście nieprzestrzeganie tej zasady stanowiłoby złamanie zasady nieagresji. Ale może być też tak, że taki zakaz/nakaz nie widnieje w regulaminie, a jedynie informacja o możliwej karze. Wtedy na ogół jazda na gapę też jest moralnie dopuszczalna, trzeba po prostu liczyć się z konsekwencjami. Kiedy chodziłem do liceum, nasz nauczyciel od przysposobienia obronnego powiedział, że pozwala nam ściągać, ale jak kogoś przyłapie, to postawi pałę - tutaj byłoby podobnie.
 
Do góry Bottom