Deklaracja wiary lekarzy może uzdrowić obyczajowość w Polsce.

D

Deleted member 4683

Guest
Pierdolenie - każdy z nas wychowywał się i edukował za państwowe pieniądze.

Jakie znowu "państwowe" pieniądze ? Chyba pieniądze innych nieszczęśników którym państwo wcześniej zajebało te pieniądze tak jak ukradło je moim starym i jak obecnie kradnie mi.
 
D

Deleted member 4683

Guest
Ostatecznie różnicy nie ma żadnej. Obaj uważamy, że wychowanie w państwowej szkole nie zobowiązuje nas do posłuszeństwa państwu. Tylko, że ja nie utożsamiam wychowania w państwowej szkole z wychowaniem "za państwowe pieniądze" - a Ty i Artur1978 tak.
Skoro nikt wam niczego nie sfinansował to wasza dyskusja p.t.: czy godziwym jest nieposłuszeństwo wobec państwa które sfinansowało wasze wychowanie jest zwykłą stratą czasu.


pozdro
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 981
15 142
Jesteśmy na Forum Libertarian, gdzie nie trzeba nikomu wyjaśniać, czym są państwowe pieniądze, bo to wszyscy wiemy. Przypomnienie tego faktu nie wnosi nic do dyskusji, czy wolno lekarzowi wykształconemu i pracującemu za ukradzione nam wszystkim pieniądze odmawiać wykonywania pewnych czynności, do których chce go zmusić państwo oraz część społeczeństwa. Najwyraźniej odmawianie pewnych czynności z powodów religijnych jest mocno tu krytykowane, do absurdalnego pomysłu, że skoro babra się w tym wszystkim za państwowe (wiem, za ukradzione nam wszystkim), to musi państwu ulec i już.

Nie chce robić skrobanek, niech nie robi. Szpitalowi to przeszkadza, niech go zwolnią, a jeśli nie, niech nie zwalniają i ogłoszą (to ponoć szpital znany z tego, że skrobanek nie robi), że to taki właśnie szpital.

Tym bardziej, że mówimy tu o drastycznym i moralnie wątpliwym zabiegu przerywania ciąży, a nie wycinania kurzajek.
 
A

artur1978

Guest
Pierdolenie - każdy z nas wychowywał się i edukował za państwowe pieniądze. Zamierzacie się podporządkowywać we wszystkim państwowemu prawu?

Kontestowanie tylko dla "prawdziwych" wolnościowców?
Chyba cos ci umknelo. Chazan nie powoluje sie na ideologie wolnosciowa tylko uwaza ze pewien specyficzny rodzaj zamordyzmu jest lepszy niz inny rodzaj zamordyzmu.
Zreszta jak trzymac sie ideologii kolektywnej to przepisy jasno mowia co ma zrobic, nikt mu nie kazal pracowac w placowce ktora ma takie przepisy. To pracodawca ustala jakie sa reguly w firmie i jak sie pracownikowi nie podoba to powinien wypierdalac.
Niedlugo sie okaze ze strajki robotnikow w imie wyzszych plac tez popieramy bo to jest wolanie o wolnosc.
Gdzie w tym bohaterstwo i mysl wolnosciowa to ja kurwa nie wiem.
4.W przypadku odstąpienia od leczenia lekarz ma obowiązek uzasadnić i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej.
Art. 39.Lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z zastrzeżeniem art. 30, z tym że ma obowiązek wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w innym zakładzie opieki zdrowotnej oraz uzasadnić i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej. Lekarz wykonujący swój zawód na podstawie stosunku pracy lub w ramach służby ma ponadto obowiązek uprzedniego powiadomienia na piśmie przełożonego."

Problem w tym, że to prawo nie dotyczy aborcji, bowiem aborcja to nie "leczenie" (bo niczego nie leczy) tylko - zabieg.

Podobnie jak np. chirurgia plastyczna nie jest leczeniem, a zabiegiem.

A to co ty teraz zrobiles to na forum nie nazywa sie przypadkiem HEGLOWANIE (nowy jestem to sie nie znam).
Takie jakies metne i pokretne wyjasnienia i kruczki. Mial obowiazek wskazac i zgodzil sie na to zawierajac umowe o prace?Zgodzil sie.
Nikt mu nie kaze byc czescia panstwowego (i tym samym chujowego) systemu sluzby zdrowia, moze otworzyc prywatna klinike gdzie pacjentow bedzie sie leczyc modlitwa i wtedy sam bym mu przyklasnal.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 737
Jesteśmy na Forum Libertarian, gdzie nie trzeba nikomu wyjaśniać, czym są państwowe pieniądze, bo to wszyscy wiemy. Przypomnienie tego faktu nie wnosi nic do dyskusji, czy wolno lekarzowi wykształconemu i pracującemu za ukradzione nam wszystkim pieniądze odmawiać wykonywania pewnych czynności, do których chce go zmusić państwo oraz część społeczeństwa. Najwyraźniej odmawianie pewnych czynności z powodów religijnych jest mocno tu krytykowane, do absurdalnego pomysłu, że skoro babra się w tym wszystkim za państwowe (wiem, za ukradzione nam wszystkim), to musi państwu ulec i już.

Nie chce robić skrobanek, niech nie robi. Szpitalowi to przeszkadza, niech go zwolnią, a jeśli nie, niech nie zwalniają i ogłoszą (to ponoć szpital znany z tego, że skrobanek nie robi), że to taki właśnie szpital.

Tym bardziej, że mówimy tu o drastycznym i moralnie wątpliwym zabiegu przerywania ciąży, a nie wycinania kurzajek.
Dokładnie. Popieram całkowicie Chazana i postuluję o poprawienie polskiego prawa. Należy wprowadzić klauzulę propertariańskiego sumienia. Każdy może z powodów światopoglądowych odmówić wykonania lub zaprzestania wykonywania dowolnie drastycznych i moralnie wątpliwych zabiegów, o ile dokonuje ich na swoim terenie lub za zgodą zarządcy tego terenu. Wolność, własność, suwerenność sumienia.

Precz z aborcyjnymi faszystami! Precz z antyaborcyjnymi faszystami!
 
A

artur1978

Guest
Dokładnie. Popieram całkowicie Chazana i postuluję o poprawienie polskiego prawa. Należy wprowadzić klauzulę propertariańskiego sumienia. Każdy może z powodów światopoglądowych odmówić wykonania lub zaprzestania wykonywania dowolnie drastycznych i moralnie wątpliwych zabiegów, o ile dokonuje ich na swoim terenie lub za zgodą zarządcy tego terenu. Wolność, własność, suwerenność sumienia.

Precz z aborcyjnymi faszystami! Precz z antyaborcyjnymi faszystami!
Coz w sumie to logiczne i nie trzeba do tego zadnych klauzul.
Pracujesz dla mnei i ja kaze ci pozmywac podloge w lokalu, ty nie chcesz tego zrobic to lecisz na ryj (w ankapie na kopach, teraz po 3 meisiecznym wypowiedzeniu :D) .Nie interesuje mnie ze towja religia zabrania ci mycia brudnych podlog po gojach na przyklad, bo dlaczego ma mnie to niby obchodzic?
Po co do tego az sumienie angazowac, to raczej prosty uklad, kazdy moze sie sprzeciwic ale musi poniesc tego konsekwencje.
Mam wrazenie ze Pan profesor chcialby odmowic mycia podlogi i jednoczesnie dostac premie, tak sie nie da.

W sumie dlaczego dla libertarianina odmowa wykonania pracy ze wzgledu na lenistwo mialaby sie roznic od odmowy wykonania pracy ze wzgledu na przekonania, wazny jest efekt.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 981
15 142
Chyba cos ci umknelo. Chazan nie powoluje sie na ideologie wolnosciowa tylko uwaza ze pewien specyficzny rodzaj zamordyzmu jest lepszy niz inny rodzaj zamordyzmu.

Nigdzie nie piszę, że to wolnościowiec. Bycie przeciwnym aborcji nie jest zamordyzmem. Nie wnikam w resztę wyznań Chazana, bo mi to wisi.

Natomiast możliwość odmowy wykonywania aborcji vs sytuacja, gdy nie można tego robić, to jest więcej wolności, a nie mniej.

Zreszta jak trzymac sie ideologii kolektywnej to przepisy jasno mowia co ma zrobic, nikt mu nie kazal pracowac w placowce ktora ma takie przepisy. To pracodawca ustala jakie sa reguly w firmie i jak sie pracownikowi nie podoba to powinien wypierdalac.

To jest jasne jak złoto, Kapitanie Oczywisty. Problem w tym, że jego pracodawą jest państwo, a nie prywaciarz, a to państwo uważa raz tak, raz inaczej i wcale nie jest to takie jasne.

Póki co, kolesia zwolniono, zobaczymy, czy skutecznie.

Niedlugo sie okaze ze strajki robotnikow w imie wyzszych plac tez popieramy bo to jest wolanie o wolnosc.

Polecam zaznajomić się z hasłem non sequitur.

Gdzie w tym bohaterstwo i mysl wolnosciowa to ja kurwa nie wiem.

Nigdzie nie napisałem, że to jest myśl wolnościowa i bohaterstwo, więc nie wsadzaj mi swoich słabowitych przemyśleń w usta.

Odpocznij sobie (3 dni), bo obszczekujesz złe drzewo. Wróć, jak się nauczyć dyskutować z dorosłymi.
 

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 152
Pracujesz dla mnei i ja kaze ci pozmywac podloge w lokalu, ty nie chcesz tego zrobic to lecisz na ryj (w ankapie na kopach, teraz po 3 meisiecznym wypowiedzeniu :D) .Nie interesuje mnie ze towja religia zabrania ci mycia brudnych podlog po gojach na przyklad, bo dlaczego ma mnie to niby obchodzic?
W sumie dlaczego dla libertarianina odmowa wykonania pracy ze wzgledu na lenistwo mialaby sie roznic od odmowy wykonania pracy ze wzgledu na przekonania, wazny jest efekt.
Odbiegając od Chazana to w ankapie jeśli zawre z tobą umowę na przykręcanie śrubek a ty każesz mi zmywać podłogę to powiem Ci pierdol się co zresztą bez akapu tez bym uczynił.
 
A

artur1978

Guest
Juz na spokojnie moja argumentacja jest taka.

Po pierwsze Chazan nie jest wolnym przedsiebiorca na rynku, do ktorego przychodzi klient.
Po drugie mamy tutaj do czynienia z sytuacja, w ktorej panstwo reprezentujac swiatopoglad pewnej grupy obywateli narzucilo kobiecie pewne ograniczenie co do wlasnosci jej brzucha.
W zwiazku z tym kobieta nie ma MZOLIWOSCI WYBORU gdzie sie uda w tej sprawie bo legalne prywatne aborcje nie istnieja.
Jesli zas panstwo przymusza prawem do jakiegos dzialania to powinno byc konsekwentne w egzekwowaniu tego prawa.

Wiec w skrocie gdyby Chazan byl prywatnym przedsiebiorca jednym z wielu, ktory moze wykonac taki zabieg i ta kobieta by sie upierala ze on ma to zrobic to jego sprzeciw bylby dla mnie ok.

Ale ze nie jest prywatnym przedsiebiorca i ze to wolnosc kobiety a nie jego zostala pierwotnie ograniczona to sprawa jest nawet trudna do skomentowania bo dla wolnosciowca to jest absurd w absurdzie.

re workingclass
Sugerujesz ze biedny pan profesor zawarl umowe ktorej nie zrozumial?
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Pierdolenie - każdy z nas wychowywał się i edukował za państwowe pieniądze. Zamierzacie się podporządkowywać we wszystkim państwowemu prawu?

Kontestowanie tylko dla "prawdziwych" wolnościowców?
Mnie tam podręczniki kupowali rodzice za prywatne pieniądze. A potem chodziłem do prywatnych szkół. Państwowi byli tylko gnębiący mnie nauczyciele w podstawówce. Myślę, że bez nich i bez tej całej rozwydrzonej dzieciarni dookoła nauczyłbym się więcej.
 
A

artur1978

Guest
Nic nie sugeruje, napisałem " Odbiegający od Chazana"
Odbiegajacy dosc daleko tez od tematu. To oczywiste ze jak zawrzesz na robienie srubek, to nie bede Ci kazal robic nic innego bo umowa jest jasna.Ale jak mi powiesz "pierdol sie" to dowiedza sie o tym moi koledzy przedsiebiorcy i nigdzie w okolicy nie znajdziesz roboty, bo nikt nie chce miec potencjalnego przywodcy zwiazkow zawodowych w firmie ;)
Generalnie czy teraz czy w ankapie lepiej jest sie bronic w pewnych specyficznych sytuacjach asertywnie niz agresywnie ale to taka moja dygresja.
 

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 152
To sobie jagód nazbieram.
Czy w akapie czy nie to lepiej tez uważać kogo sie na kopach wyrzuca;)
A jesli chodzi o związki zawodowe, to ja raczej taka zosiasamosia jestem.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 510
D

Deleted member 4683

Guest
@Jaranek - mógłbyś rozwinąć tego posta? Na poważnie to pisałeś? O co chodziło?
http://libertarianizm.net/threads/d...obyczajowosc-w-polsce.5128/page-2#post-106250

Chodziło mi o to, że medycyna niepotrzebnie ratuje ludziom życie. Śmierć powinna działać nieustannie. W dzień i w nocy, zimą i latem pracowicie odsiewać słabych i niezdolnych do życia. Śmiertelność noworodków na poziomie przynajmniej 70% - to rozumiem. Zero antybiotyków, bajpasów, insuliny i reanimacji itp. Kto ma żyć niech żyje a kto ma umrzeć niech umiera.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 510
Otóż to. Medycyna to nauka słabych. A choroba to jedna z oznak słabości... tych słabych. Czego wynikiem są choroby? Słabości. Kiedy człowiek jest chory? Kiedy dopuści do siebie myśl o chorobie. Prawdziwy mężczyzna nigdy nie myśli o byciu chorym i zawsze jest zdrowy. Dlatego niszcząc słabeuszy, niszczymy też choroby - i odwrotnie. Dlatego wiosce słabeuszy chorujących na ebolę - trzeba pozwolić "się wychorować" na amen! Mają wyleżeć to choróbsko, he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he. Ekhm, zaschło mi w gardle od tego śmiechu.
 
Do góry Bottom