David Irving

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
Za Maczeta Ockhama :

Jak też- drobny prezent dla zainteresowanych historią- otóż znany antysemita, David Irving (podstawy do takiego stwierdzenia są co najmniej tak mocne jak w moim wypadku, więc chyba można to pisać), udostępnił sporą część swoich książek na stronie internetowej. Dla tych, którym nazwisko to nic nie mówi- jeden z najrzetelniejszych historyków specjalizujących się w historii Niemiec i Europy lat 30-tych i II w.ś. Jako jedyny dotarł do wielu, nieznanych wcześniej źródeł i, posiadając doskonały warsztat, potrafił je najeżycie weryfikować, choć bardzo kontrowersyjnie interpretować. . Krytycznie czytając, zdecydowanie warte zapoznania się.

http://www.fpp.co.uk/books/
 
A

Anonymous

Guest
Ten koleś ogólnie neguje masowe wyniszczenie robione przez Niemców. Gdy według mnie sporną kwestią jest liczba. Chyba nawet muzea obozowe podają trochę mniejsze liczby niż kiedyś - czytałem kiedyś parę takich newsów i nie chce mi się sprawdzać, może Max Stirner coś więcej o tym napisze. Chciałem tylko napisać dwie rzeczy. Pierwsza jest taka, że jego książki mają nierówny poziom. A druga dotyczy jego konkursu, koleś przyzna komuś sporo sumkę jak ta osoba znajdzie jakiś dokument potwierdzający masowe wyniszczenie, np. rozkaz Hitlera. Problem w tym, że jakby taki dokument kiedyś istniał to już go nie ma. Najzwyczajniej w świecie palili dokumenty, albo było tak jak u Ruskich, gdzie Stalin ciągle powtarzał by nie pozostawiali dowodów i dawało się ustnie rozkazy. Chociaż rozkaz eksterminacji polskich oficerów w Katyniu się odnalazł. Podejrzewam, że archiwa państwowe i prywatne kryją jeszcze wiele ciekawych dokumentów.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Konferencja_w_Wannsee

Drugą stroną medalu jest Przedsiębiorstwo Holocaust. No ale jebiąc to zjawisko nie można wybielać Niemców i umniejszać ich winy. Zwłaszcza, że Niemcy a konkretniej Prusy, zawsze odstawały na tle Europy w kwestii zamordyzmu. Przez całe dwudziestolecie międzywojenne powstawały tam ciągle prace naukowe i analizy o tym, jak jeszcze raz zrobić wojnę światową, ale tym razem lepiej. Między innymi wtedy Niemcy zaczęli żreć kapuśniak, dygnitarze nazistowscy pokazywali się przy kotłach na ulicy i zachwalali, cała machina propagandowa była w to zamieszana. Chodziło o to by nie brakło żarcia podczas wojny, kilo zboża wykarmi więcej osób niż kilogram mięsa. Zwłaszcza by uzyskać kilo mięsa to trzeba zużyć trochę kilogramów zboża, etc. Ot inżynieria społeczna.

http://www.wprost.pl/ar/?O=112706
http://ofiaromwojny.republika.pl/teksty/0316.htm
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=96&t=121646

Niemcy do tej chwili czerpią korzyści z tej wojny, zbudowali sobie państwo socjalne.
 
D

Deleted member 427

Guest
Skąd się bierze ten cały nurt totalnego negacjonizmu? Ja rozumiem, że można, a nawet trzeba negować pewne liczby podawane do wierzenia, konkretne mity założycielskie, na nowo rozkminiać przyczyny wydarzeń, ale żeby, ot tak, zanegować, że holocaust miał miejsce? Ktoś siedzi w tym temacie głębiej i mógłby mi powiedzieć, na a jakiej podstawie negacjoniści negują? Czysta dedukcja, brak dokumentów? W takim razie zeznania świadków to też fake?
 
Nie znalazłem nic po polsku niestety. Generalnie cały negacjonizm opiera się na niuansach technicznych ("krematoria nie były w stanie spalić tylu zwłok w tak krótkim czasie, nie było gdzie składować olbrzymich ilości opału" itp.). Najzabawniejsze jest to, że ciągłemu wytykaniu braku wystarczającej dokumentacji potwierdzającej stanowisko mainstreamu towarzyszy negowanie autentyczności tych dokumentów, które jednak gdzieś się uchowały. Nie macie papierów na potwierdzenie tezy x? To źle. Macie jakieś na potwierdzenie tezy y? Na pewno są sfałszowane!
 

Obłomow

New Member
82
0
kawador napisał:
Skąd się bierze ten cały nurt totalnego negacjonizmu? Ja rozumiem, że można, a nawet trzeba negować pewne liczby podawane do wierzenia, konkretne mity założycielskie, na nowo rozkminiać przyczyny wydarzeń, ale żeby, ot tak, zanegować, że holocaust miał miejsce? Ktoś siedzi w tym temacie głębiej i mógłby mi powiedzieć, na a jakiej podstawie negacjoniści negują? Czysta dedukcja, brak dokumentów? W takim razie zeznania świadków to też fake?
A czy kreacjoniści mają jakąś podstawę, żeby negować ewolucję?
 
D

Deleted member 427

Guest
Pochłaniacz azbestu napisał:
Generalnie cały negacjonizm opiera się na niuansach technicznych ("krematoria nie były w stanie spalić tylu zwłok w tak krótkim czasie")

A były w stanie?
 
D

Deleted member 427

Guest
I rozumiem, że Irving teraz twierdzi, że niemiecka dokumentacja to bull shit, bo on ma swoją, bardziej wiarygodną? Skąd ją wziął? I co "druga strona" myśli o jego dokumentacji?
 
A

Anonymous

Guest
kawador napisał:
Skąd się bierze ten cały nurt totalnego negacjonizmu? Ja rozumiem, że można, a nawet trzeba negować pewne liczby podawane do wierzenia, konkretne mity założycielskie, na nowo rozkminiać przyczyny wydarzeń, ale żeby, ot tak, zanegować, że holocaust miał miejsce? Ktoś siedzi w tym temacie głębiej i mógłby mi powiedzieć, na a jakiej podstawie negacjoniści negują? Czysta dedukcja, brak dokumentów? W takim razie zeznania świadków to też fake?

Jest nawet Towarzystwo Płaskiej Ziemi. Według mnie to się bierze z nieumiejętności zrozumienia nauki i nowoczesnych technologii. Raz w Rosji jakaś uczennica pozwała coś tam, bo negowała teorię ewolucji. Głupiej cipie po prostu nie chciało się uczyć!

http://migg.wordpress.com/2007/02/22/ni ... u-w-rosji/ - pierwszy z brzegu link o tym, a blog jest spoko, dużo ciekawostek naukowych.

Podobnie globalne ocieplenie. Nikt o zdrowych zmysłach nie zaprzeczy, że zmiany klimatyczne mają miejsce. Przecież każdy z nas obserwował, że jedne zimy są bardziej srogie, inne mniej. Ale drugą stroną medalu jest robienie z tego religii, państwowy przymus i kręcenie lodów na limitach CO2 by udupić rozwijające się kraje. Tacy Szwedzi czy Francuzi mają atomówki, my niestety nie. Poza tym jestem głęboko przekonany, że wierchuszka znanych organizacji ekologicznych ma w dupie całą ekologię, a chce żyć z grantów i szantaży( związki zawodowe 2.0).

Podobnie World Trade Center - chyba linkował ktoś na forum do jakiegoś kolesia, co kręci dokumenty z pozycji sceptyka i obala różne teorie spiskowe. Bo kurcze nie mogę znaleźć linka i nie wiem jak to wpisać na google. Przecież zdeterminowana jednostka może ominąć cały system i pierdolnąć bombę, etc. CIA i inne amerykańskie bezpieki mają gigantyczne wpadki na koncie! Choćby wykradnięcie planów bomby atomowej przez szpiegów Stalina.

Mi chodzi o to by libertarianie nie łykali każdego negacjonisty i każdej teorii spiskowej. Bo nie ma sensu się ośmieszać i być zwodzonym. Na pewno któraś teoria spiskowa jest prawdziwa, ale nie wszystkie naraz! Poza tym myślę, że bezpieka wymyśla ciągle to nowe teorie spiskowe, by każdy człowiek wierzył we własną i by ludzie nie mogli kooperować! Każdy z nas może się przecież posługiwać krytycznym myśleniem, porównywaniem źródeł, wyciąganiem wniosków, etc. Czasem wytłumaczenie różnych zjawisk i wydarzeń jest prozaiczne; przypadek, głupota, wieczne żołnierskie olewactwo( głównie poborowych), lenistwo, niekompetencja, unikanie brania odpowiedzialności, etc.

Musimy też uniknąć syndromu oblężonej twierdzy i paranoicznej podejrzliwości. Inaczej możemy nigdy nie zwiększyć swoich szeregów.

Myślę, że stanowczo powinniśmy reagować od razu, jak z automatu, dla spraw fundamentalnych dla libertarianizmu. Czyli polityka i ekonomia, także filozofia. A w sprawach mniejszych jak np. historia, nauka, jakieś duperele, etc. To dopiero po dokładnym zapoznaniu się z zagadnieniem i to raczej bez robienia z tego doktryny. Każdy we własnym zakresie i indywidualnie, by nie doprawiano gęby i by zachować "pluralizm dyskursu dziwko" :p.

Na przykład libertarianie mają zdrowe podejście do koncernów farmakologicznych. Nie oskarżają ich o "tajne spiski", ale głośno mówią, że duże firmy wykorzystują swoją pozycję rynkową którą im zapewniło państwo, zwłaszcza patenty. A to należy wyjebać i koncerny wtedy będą dobrymi firmami. I to wszystko bez żadnego socjalnego pierdololo.
 

Hikikomori

少し変態
538
318
Trochę interesowałem się denialismem, ale zarzuciłem temat z braku czasu. W temacie odwiedzałem stronkę http://www.holocaustdenialvideos.com/ i jej autor sprawia raczej wrażenie lewaka-pacyfisty, niż naziola.
Ogółem, wedle moich obserwacji, tezy rewizjonistów dotyczą:
  • Liczby ofiar holocaustu
  • Metod stosowanych przez nazistów (głównie komór gazowych)
  • Tego, czy plan holocaustu powstał w sztabie III Rzeszy, czy był dziełem niższych oficerów
Osobiście myślę denialism to bullshit, ale obiecałem sobie, że kiedyś, kiedy będę miał dużo czasu (może na emeryturze), to zrobię na własną rękę potężny research, kto ma rację. Poza tym wkurwiają mnie skurwysynki, które chciałyby cenzurować debatę:

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=4yf_6cuqqzc[/video]
 
D

Deleted member 427

Guest
Poza tym wkurwiają mnie skurwysynki, które chciałyby cenzurować debatę

Otóż to. Wielu negacjonistów to żadni tam naziole tylko ludzie, którym paliwo dostarczają kurwy, chcące wtrącać do więzienia za samo werbalne zanegowanie czegoś.

Właśnie oglądam film "Auschwitz. The Surprising Hidden Truth" z wklejonego przez Hikikomoriego linka holocaustdenialvideos.com

Powiedzcie, czy wy też byście zaprojektowali komory gazowe i krematoria w taki kuriozalny spsoób, jak zrobili to Niemcy?
 
I rozumiem, że Irving teraz twierdzi, że niemiecka dokumentacja to bull shit, bo on ma swoją, bardziej wiarygodną? Skąd ją wziął? I co "druga strona" myśli o jego dokumentacji?

Jestem dopiero w trakcie robienia researchu ale wiem tyle, że Irving porównuje piece krematoryjne z obozów i te współczesne z zakładów pogrzebowych. Współczesne wypadają bardzo słabo przy rzekomych możliwościach tych niemieckich, więc konkluzja jest taka, że szwaby nie mogły dysponować technologią wyprzedzającą epokę. Druga strona przedstawia zachowaną oryginalną dokumentację obozową, która potwierdza te niebywałe osiągi. Zdaniem Irvinga jest oczywiście podrobiona. Sprawa faktycznie śmierdzi, ale przecież piece obozowe były projektowane z myślą o innym przeznaczeniu, niż te dzisiejsze.
 
D

Deleted member 427

Guest
Pochłaniacz, obadaj film z holocaustdenialvideos.com

Ty byś tak zaprojektował krematoria? Bo koleś analizuje dokumenty z muzeum w Auschwitz i to jest śmiech na sali. Czy oni konsultowali te plany z kimkolwiek? Jakiś ogarnięty projektant lepiej by to im rozrysował.
 
Nie chce mi się załadować ten film. Ale podana przeze mnie strona bardzo dobrze pokazuje, jak niedouczeni bywają negacjoniści. Ponadto zawiera szczegółowy zapis rozprawy sądowej Irvinga, który nie potrafił obronić swojej teorii przed zarzutami mainstreamowych historyków. Choć dywagacje na temat liczby ofiar holocaustu to już wyższa półka i o tym można dyskutować.
 
D

Deleted member 427

Guest
Musisz poczekać chwile, film ładuje się 2-3 minuty, nie wiem dlaczego.

W każdym razie jeśli Niemcy tak zaprojektowali krematoria i komory gazowe to ode mnie wielki LOL.

EDIT

Na tubie też jest, nie usunęli jeszcze ;)

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=05TD84FvJ6o[/video]
 
A

Anonymous

Guest
kawador napisał:
Poza tym wkurwiają mnie skurwysynki, które chciałyby cenzurować debatę

Otóż to. Wielu negacjonistów to żadni tam naziole tylko ludzie, którym paliwo dostarczają kurwy, chcące wtrącać do więzienia za samo werbalne zanegowanie czegoś.

Właśnie oglądam film "Auschwitz. The Surprising Hidden Truth" z wklejonego przez Hikikomoriego linka holocaustdenialvideos.com

Powiedzcie, czy wy też byście zaprojektowali komory gazowe i krematoria w taki kuriozalny spsoób, jak zrobili to Niemcy?



Problem w tym, że nie znam się na konstrukcji pieców krematoryjnych. I tu byłby potrzebny jakiś dobry artykuł który by to wyjaśnił laikowi. Ale za pomocą indukcji mogę stwierdzić, że obecne piece nie mają takiego obłożenia jak te obozowe. Nie umiera dziennie tyle osób, u mnie w gminie z parę na miesiąc, a zdecydowana większość ludzi preferuje grzebanie w ziemi. Poza tym technika i sposób projektowania zmieniają się w czasie i zazwyczaj projektuje się pod klienta.

I właśnie w ten sposób można łatwo manipulować, bo nie masz wiedzy a ktoś daje ci poprawny metodologicznie, czy raczej logicznie napisany tekst.

Kawador "piece krematoryjne wykonała firma J.A. Topf und Soehne z Erfurtu". To z wiki o Auschwitz. Jest jakaś wskazówka gdzie szukać.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Auschwitz-Birkenau
http://en.wikipedia.org/wiki/Topf_and_Sons
 
Do góry Bottom