- Moderator
- #1
- 3 591
- 1 504
Oto moje prywatne sposoby na dylematy związane z konsekwentną własnością. I bynajmniej nie chcę agitować za takim rozumieniem
1. Libertarianizm odnosi się do wolności.
2. Wolność to swoboda działania.
3. Dążenia różnych ludzi bardzo często są sprzeczne.
4. Nie jest (nawet w teorii) możliwe ustanowienie systemu pozwalającego na realizację sprzecznych dążeń. Innymi słowy - nie jest możliwe ustanowienie systemu obiektywnie wolnościowego dla wszystkich.
5. Jest możliwe stworzenie systemu subiektywnie wolnościowego [edt. obiektywnie wolnościowego dla jednej osoby] - pozwalającego (teoretycznie) na realizację dążeń pojedynczej osoby.
6. Jedyną możliwą formą działania libertariańskiego jest działanie na rzecz wolności pojedynczej osoby (np. samego siebie), czyli na rzecz wolności subiektywnej. edt. jednak nie subiektywnej
7. Działaniem antywolnościowym jest zatem działanie przeciw wolności samego siebie (np. popieranie podatku, którym będzie się objętym, popieranie zakazu posiadania broni itp.)
W tym układzie Fritzl realizował własną, subiektywną wolność i niszczył cudzą wolność (wolność ofiary). Przewaga wolności ofiary jest rynkowa, wolność Fritzla jest na rynku egzotyczna i nie ma szans na realizację w konfrontacji z rynkiem.
I jeszcze o własności: jest to uprawnienie, które dla mnie (i dla wielu zapewne) jest subiektywnie bardzo istotne, fundamentalne. Wolnościowa, powszechna działalność na rzecz subiektywnej wolności zapewni mechanizmy obrony własności w sposób rynkowy, bez konieczności tworzenia całej, połatanej struktury w sposób doktrynalny.
1. Libertarianizm odnosi się do wolności.
2. Wolność to swoboda działania.
3. Dążenia różnych ludzi bardzo często są sprzeczne.
4. Nie jest (nawet w teorii) możliwe ustanowienie systemu pozwalającego na realizację sprzecznych dążeń. Innymi słowy - nie jest możliwe ustanowienie systemu obiektywnie wolnościowego dla wszystkich.
5. Jest możliwe stworzenie systemu subiektywnie wolnościowego [edt. obiektywnie wolnościowego dla jednej osoby] - pozwalającego (teoretycznie) na realizację dążeń pojedynczej osoby.
6. Jedyną możliwą formą działania libertariańskiego jest działanie na rzecz wolności pojedynczej osoby (np. samego siebie), czyli na rzecz wolności subiektywnej. edt. jednak nie subiektywnej
7. Działaniem antywolnościowym jest zatem działanie przeciw wolności samego siebie (np. popieranie podatku, którym będzie się objętym, popieranie zakazu posiadania broni itp.)
W tym układzie Fritzl realizował własną, subiektywną wolność i niszczył cudzą wolność (wolność ofiary). Przewaga wolności ofiary jest rynkowa, wolność Fritzla jest na rynku egzotyczna i nie ma szans na realizację w konfrontacji z rynkiem.
I jeszcze o własności: jest to uprawnienie, które dla mnie (i dla wielu zapewne) jest subiektywnie bardzo istotne, fundamentalne. Wolnościowa, powszechna działalność na rzecz subiektywnej wolności zapewni mechanizmy obrony własności w sposób rynkowy, bez konieczności tworzenia całej, połatanej struktury w sposób doktrynalny.