Czy można być konserwatywnym libertarianinem?

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 152
To znaczy czego nie rozumiesz? że odpowiadanie na dywersję powoduje chaos w wątku? Myślę że po to się pisze się w dedykowanych tematach, by nie utrudniać innym życia, zwłaszcza nowym. Może przeczytaj RTFM?

No tak, niepotrzebne użyłem niepopularnego w Polsce słowa DERAIL który oznacza dokładnie to samo co off-topic... za dużo na zagranicznych stronach się siedzi ;)
Z niepopularnymi słówkami sobie raz lepiej raz gorzej ale radzę, raczej chodziło mi o nieskoordynowaną chaotyczną całość, co utrudnia innym zycie, zwłaszcza nowym;)
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 981
15 143
I wy chcecie, większości populacji zabronić czerpania przyjemności z seksu i wymusić na nich dojrzałość.

Właśnie. To jakby chcieć, aby mogli posiadać broń, wprowadzać narkotyki do organizmu, czy robić ze swoją własnością co tam sobie chcą. Nie można na ludziach wymuszać dojrzałości, gdy chcą być dziećmi, chcą być prowadzeni za rękę, i żeby najlepiej ktoś (państwo) za nich wszystko załatwiało. Kto by pomyślał o czymś takim we współczesnym świecie.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 510
Nie można na ludziach wymuszać dojrzałości, gdy chcą być dziećmi, chcą być prowadzeni za rękę, i żeby najlepiej ktoś (państwo) za nich wszystko załatwiało.

Ale wiesz, że masz rację? Przede wszystkim wolność wyboru, nie każdy musi być wolny i np. sam zarządzać własnymi finansami. Na tym też polega wolność, że nie każdy musi tej wolności chcieć i najważniejszy jest wybór. Przecież państwa też będą istnieć i jakaś forma welfare state również, bo nie wierzę w nagłą przemianę tych mentalnych homo sovieticus na ludzi pragnących niezależności i wolności od władztwa. Chodzi o zaoranie doktryny powszechnego uszczęśliwiania ludzi na jedną mańkę i danie możliwości bycia wolnym/zniewolonym, bo na razie mamy tylko jedną opcję do wyboru. Chyba to rozumiesz, więc nie wiem po co ten ton i to przy skądinąd trafnym zdaniu.

Zakazy są ostatnimi rzeczami, które wymuszają cokolwiek. Szczególnie, przy ludziach niechcących własnego dziecka I tu zachodzi pytanie, czy te wszystkie dysputy aborcyjne to wymiana własnych prywatnych poglądów, czy też chęć do generowania kolejnego zakazu jako cudotwórczej recepty (w tym wypadku) na niedojrzałość. Ja nie wierzę w skuteczność takiej recepty. Prywatnie można sobie podyskutować, od tego jest forum dyskusyjne i dlatego o aborcji możemy porozmawiać. Przy czym, to i tak nie ma zbytniego sensu. Nikt tu chyba nie jest za globalnym zakazem aborcji na życzenie, ufam w decentralistyczne nastawienie i po co się spierać, każdy sobie znajdzie swój land i swoją wolność.
 
Ostatnia edycja:

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 981
15 143
Tu chodzi o jakość argumentacji. Skoro ludzie są niedojrzali, to wszystko im wolno, np. nie ponosić konsekwencji zachowań seksualnych jest słabym argumentem, choć pozornie wolnościowym. Niby nie ma ma przymusu, ale bądźmy szczerzy, jest przymus, tylko akurat ten przymus (ktoś zostaje pozbawiony życia) jest wielu wygodnie pominąć.
 

Hitch

3 220
4 872
Hitch zrobił deraila bo wziął z dupy cytat tralalala którego w tym wątku nie mogę znaleźć (ps. nieważne jest na pierwszej stronie)

Przed jakimkolwiek oskarżeniem warto sobie, kurwa, przebadać wzrok. O aborcji słowa nie napisałem, choć także uważam, że debilizm nie może usprawiedliwiać morderstwa. Bo tylko debil może "zapraszać do siebie plemnik, ale dziecka nie". To jest dysmózgowie na poziomie "zaszłam w ciążę od kąpieli w basenie" lub "od filmu porno w 3D".

Jak ktoś się nie umie ruchać i ma taki zapłon, że nie wyczai płodu aż do momentu, kiedy ten ma już układ nerwowy to tylko pogratulować inwalidztwa. Nic tylko wyrabiać sobie kartę, chociaż postój za free na państwowym parkingu dla ułomów z tego będzie.
 

Kompowiec2

Satatnistyczny libertarianin
459
168
zaraz, ale w jakim celu zacytowałeś mój post @Hitch ? I czy on ma teraz jakikolwiek związek z twoim postem? Jeśli tak, to według chronologii postów ty wyłapałeś jakiś cytat z pierwszej strony O ABORCJI i odpowiedziałeś na niego. Sparafrazowałem wlaśnie to co właśnie zacytowałeś...

po za tym gówno mnie obchodzi co kto napisał tak naprawdę. Jestem impulsywny więc w tym wypadku nie odpowieim Ci czemu to zrobiłem, że Cię wymienił a teraz chyba się o to obraziłeś (?).

zwróciłem tylko delikatnie uwagę że jak ktoś chce poczytać sobie ekspertów od aborcji to ma do tego dedykowany wątek.. ten już został dawno wyczerpany.

Świat się kończy, czy jestem po prostu idiotą? Czy to tylko jak zwykle wszyscy chcą mi to tylko wmówić... obstawiam ostatnie.
 
Do góry Bottom