LachickieLibstwoPodziemne
Active Member
- 261
- 216
Słyszałem taką opinię że okłamanie kogoś powoduje że zostaje zanegowana "wolność od kłamstwa" osoby okłamanej.
Czy o kłamstwie jako agresji można mówić tylko wtedy gdy te kłamstwo sprowokuje tą osobę do jakiegoś działania którego by nie podjęła gdyby nie została okłamana?
Czy o kłamstwie jako agresji można mówić tylko wtedy gdy te kłamstwo sprowokuje tą osobę do jakiegoś działania którego by nie podjęła gdyby nie została okłamana?