K
Kurier
Guest
A tą skórę co mu została ze skaryfykejszon wpierdolił jakiemuś lamusowi do hamburgera (nazwał, to faceburgierem). MOC.
Meh, no ale tak jak mówię, mocno Popek na Anglii jedzie. Jego ziomki mają lepsze kawałki, bez niego -
Nie wiem zresztą jakim cudem Popek wypracował sobie pracowanie z legendami sceny, ze świeżakami sceny, w dobre ręce trafił. Zresztą w ogóle zastanawia mnie jak on się z nimi porozumiewa, bo ja po 10 latach kontaktów z angielskim, z amerykanami bym się dogadał ... za to z anglikami, przynajmniej czarnymi - ni chuja.
Meh, no ale tak jak mówię, mocno Popek na Anglii jedzie. Jego ziomki mają lepsze kawałki, bez niego -
Nie wiem zresztą jakim cudem Popek wypracował sobie pracowanie z legendami sceny, ze świeżakami sceny, w dobre ręce trafił. Zresztą w ogóle zastanawia mnie jak on się z nimi porozumiewa, bo ja po 10 latach kontaktów z angielskim, z amerykanami bym się dogadał ... za to z anglikami, przynajmniej czarnymi - ni chuja.