Co było przyczyną kryzysów w XIX wieku?

kordikos

Member
76
0
Wcześniej jako przyczynę kryzysów podawaliście FED i Bank Centralny, pieniądz fiducjarny.

To co było przyczyną kryzysów przedtem?
 
OP
OP
K

kordikos

Member
76
0
"Chociaż nieuregulowana bankowość prywatna podlegałaby ścisłym
ograniczeniom uniemożliwiającym jej nadmierną ekspansję i nie mogłaby wywoływać tak dużej inflacji jak bank centralny26, to najprostszą
metodą zapobieżenia inflacji jest zdelegalizowanie bankowości opartej
na rezerwach cząstkowych i wprowadzenie stuprocentowej rezerwy dla
wszystkich banknotów i depozytów."

To właśnie pożyczanie więcej banknotów niż ma się faktycznie złota od tego się zaczęło, nie było to zakazane, a wy chcecie czegoś zakazywać? Jak chcecie to kontrolować:

To się zaczyna mniej więcej od 3:30.

W warunkach wolnego rynku złoto (lub inny wartościowy towar) jest pieniądzem, a jego podaż jest stała.
Złoto można wydobyć i to już jest zmiana podaży, złoto miało sporo do czynienia z kryzysami i niestabilnościami od czasów renesansu jak masowo powiekszano podaż złota.

Może być coś innego ale co, papierek bez pokrycia w niczym?

Tymczasem FED pompował w latach 1921-1929 pieniądz i promował inwestycje złe, nieskuteczne,
Czemu nieskuteczne, na czym właściwie polegała na nieskuteczność? Że inwestowano dużo w dobra drugiej kategorii? Tak samo z siebie?
Mam jedno 1000 zł i drugie 1000 zł. Drugie wydam rozsądniej, bo nie jest "wpompowane"?

I zadam jeszcze takie pytanie: zanim zlikwidujecie państwo, to jakie ustawy wprowadzicie żeby stworzyć uczciwy system monetarny?
 
OP
OP
K

kordikos

Member
76
0
To jest milion razy ważniejszy temat od kwestii socjalu itp. Macie jakieś na to swoje poglądy, czy tylko linki innych twórców?
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
No kurde, jesteś etatystą podobnie jak 99% ludzi a mówisz, że to my nie mamy własnych poglądów?

A Film sam wrzuciłeś ;)
Nic do tego nie mam, dokładnie wykonana praca brzmi lepiej niż spontaniczna wypowiedź, której może coś umknąć.
 
D

Deleted member 427

Guest
Macie jakieś na to swoje poglądy, czy tylko linki innych twórców?

A ty masz jakieś swoje poglądy czy tylko linki do kreskówek dla dzieci? Swoją drogą,szkoda, że nie ma z nami Clegana - zaorałby te bajeczkę w pińć sekund. Niestety nie posiadam jego wiedzy w temacie bankowości, ale na stronie instytutu misesa często wypowiada się pod tekstami dotyczącymi rezerwy częściowej.
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 915
7 932
Złoto można wydobyć i to już jest zmiana podaży, złoto miało sporo do czynienia z kryzysami i niestabilnościami od czasów renesansu jak masowo powiekszano podaż złota.

Mieszasz różne rzeczy. Jeśli ilość złota w obiegu zwiększa się to mamy do czynienia z inflacją. (Nawet w czasach konkwisty ilość złota przyrastała w tempie <2% rocznie).
Kryzysy to zawsze długi bez pokrycia w skarbcu.

Mam jedno 1000 zł i drugie 1000 zł. Drugie wydam rozsądniej, bo nie jest "wpompowane"?

„Kredyt wykreowany, nie mający oparcia w oszczędnościach, któremu nie towarzyszy jednoczesna utrata siły nabywczej przez kogoś innego prowadzi do nadmiernej konsumpcji oraz błędnych inwestycji.” John P. Cochran - kwintesencja ekonomii w jednym zdaniu

I zadam jeszcze takie pytanie: zanim zlikwidujecie państwo, to jakie ustawy wprowadzicie żeby stworzyć uczciwy system monetarny?

Żadnych ustaw nie potrzeba. Jednie wierzą w trojkę, ECB itd, a inni w złoto. Pełna dowolność.
Wystarczy zlikwidować monopol i każdy wybierze ... standard złota.
 
OP
OP
K

kordikos

Member
76
0
woją drogą,szkoda, że nie ma z nami Clegana - zaorałby te bajeczkę w pińć sekund.
Toż ten filmik nie mówi o czymś podobnym, co instytut Misesa?
„Kredyt wykreowany, nie mający oparcia w oszczędnościach, któremu nie towarzyszy jednoczesna utrata siły nabywczej przez kogoś innego prowadzi do nadmiernej konsumpcji oraz błędnych inwestycji.” John P. Cochran - kwintesencja ekonomii w jednym zdaniu
Znaczy się - ja to raczej rozumiem, ale myślisz że takim tekstem przekonasz jakiegoś lewaka?

Nawiążcie chociaż do tego problemu wypuszczania większej ilości banknotów od posiadanego złota.
 
OP
OP
K

kordikos

Member
76
0
Jak podkreślał Murray Rothbard, istotą standardu złota jest to, że chroni ludzi przed zakusami władzy. Obywatele w takim systemie monetarnym nie są uzależnieni od kaprysów banków centralnych, urzędników skarbu i grubych ryb finansjery. Pieniądz staje się nie tylko narzędziem księgowym, a rzeczywistą formą własności.
Sami mówiliście o wpływie władzy i banku centralnego na pieniądz dawno przedtem jak obalono standard złota.
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
Na pewno złoto jest bezpieczniejsze a przekręty widać na pierwszy rzut oka.

Pierwszym sposobem władzy było wydawanie monet o tej samej wartości nominalnej, jednak z mniejszą zawartością szlachetnego metalu niż w poprzednim biciu. Nie był to do końca skuteczny pomysł. Sam w sobie dodruk nie powodował ubożenia obywateli. Ludzie chcieli płacić mniej wartościowymi a zostawić sobie te, o większej zawartości metalu Od tego powstało powiedzenie "zły pieniądz wypiera dobry pieniądz". Kopernik miał wkład w tą teorię.

Innym sposobem, było wydawanie monet okresowych. Tzn. wydajesz monety z uncją srebra, po roku każesz każdemu zwrócić je i oddajesz w formie monet z mniejszą wartością. Skuteczniejsze, bo część środków od razu przechodzą z rąk ludzi do władcy ale oszustwo a raczej zwykła kradzież rzuca się w oczy. Dobry sposób na częste bunty.

Potem mamy wydanie papierowych pieniędzy pokrytych złotem, które pozwala już np. dodrukować pieniądze bez zwiększania bazy złota. Nie można jednak robić tego w nieskończoność, bo im więcej mamy w obiegu banknotów tym łatwiej wychodzi oszustwo, kiedy przy spadku wartości zdenerwowani klienci idą do banków odzyskać swoje depozyty.

Jak widać standard złota, choć nie chroni do końca przed zakusami władz, to mocno je ogranicza.

Dochodzimy więc do pieniądza nie pokrytego niczym. Można mnożyć w nieskończoność bez proszenia się obywateli o zwrot pieniędzy i jednocześnie bez strachu o ujawnienie oszustwa. Bo niby jaka ma być wartość tych papierków?

A teraz dodajmy system rezerwy cząstkowej i nawet nie trzeba drukować, pożyczamy bankom a one mnożą je.


Jednak, aby jakikolwiek z tych sposobów był skuteczny potrzeba monopolu na walutę.
 
OP
OP
K

kordikos

Member
76
0
Toż przypadkiem Clegan nie krytykuje tego co jest na mises.pl ?
każdy kredyt ma pokrycie w depozytach zatem nie można twierdzić, że kredyty biorą się z powietrza.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
Pieniądz jako dług to PRAWDA. Jednak przedstawianie dzisiejszych banków jako formy prywatne to manipulacja - banki te mają państwowe przywileje jakich nie mają zwykli ludzie, a do tego sposób ich działania podlegają ścisłym procedurom stworzonym przez państwo.
Pogląd libertarian jest prosty: pełna dowolność pieniądza. Handluj pieniędzmi jakimi chcesz, produkuj pieniądze jakie chcesz. Może być złoto, może być BTC, może być papierek, może być SMS jak w Somalii.
Dowolność ma te podstawowe zalety:
1. Ewentualny kryzys jednej waluty dotyka mniejszej liczby uczestników rynku, albo dotyka ich w mniejszym stopniu.
2. Waluta po kryzysie, jej twórcy, system na jakim się opierała itd. tracą na wiarygodności. Ludzie szukają innych rozwiązań, bo w końcu mogą to robić. Dziś jesteś skazany na pomysły rządu.
3. Ludzie w końcu znajdują lepsze rozwiązanie, bo mogą to robić i mają w tym interes.
 
OP
OP
K

kordikos

Member
76
0
Ale nie myślicie że mogą być też problemy przy systemie walut niepaństwowych?
Np. ktoś może wypuścić w obieg banknoty z pokryciem w złocie - a potem zwinąć się z interesem razem ze swoim złotem.
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
@Madlock, Dokładnie, trzymanie się jednej waluty i dyskutowanie jak ma wyglądać nie jest ani odrobinę lepsze od debaty co państwo powinno dać na niedzielny obiad.


Np. ktoś może wypuścić w obieg banknoty z pokryciem w złocie - a potem zwinąć się z interesem.

To znajdą go w stodole nabitego na widły.

A tak poważnie, sam musisz zarządzać ryzykiem. Droższe i pewniejsze czy tańsze i mniej pewne. Fizyczny metal jest bezpieczniejszy od banknotów z pokryciem, choć bardziej kłopotliwy.
 
Do góry Bottom