Ciekawy artykuł w GW nt. Somalii

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 882
12 269
Hm, być może niektórzy z was popełnili błąd nie kryjąc się ze swoimi imionami i nazwiskami. Percepcja pewnych zachowań (jak np. Krzysia) jest zdecydowanie różna w zależności czy forum można powiązać z konkretną osobą czy też z anonimowym pseudonimem. Sieć ma już to do siebie, że zawsze ktoś może nabruździć i nie musi być to wcale Krzysio bo wystarczy, że się zaplącze tu jakiś niedobitek z oniona albo inny debil, napisze coś durnego i już można wam coś zarzucić, choćby było maksymalnie wyrwane z kontekstu, przypadkowe i chgw jakie, w końcu możliwości manipulacji są wręcz nieograniczone. Nie bez powodu dział „anonimowość” jest tak popularny.

Niech ktoś zrobi wątek odnośnie „hardkoryzmu” to sobie ciekawie pogadamy, chyba, że to podpiąć pod „libertarianizm normalny” czy tam coś. Jak dla mnie sytuacja jest niejednoznaczna, aż tak zawzięty jak Krzysio nie jestem i czasem mnie on ze względu na ten swój radykalizm zwyczajnie wkurwia bo również nie sądzę by to zbytnio w czymkolwiek pomagało więc sobie myślę, że trzeba byłoby go wraz z potomstwem odje… tfu, zreedukować ;) Z drugiej strony jest to zabawny folklor. Radykałowie polityczni zawsze mówią o odjebce bez względu na opcję polityczną. Nawet katolicy kierujący się jakoby ”słowem bożym” najwyraźniej nie dojeżdżają w tym słowie dalej jak do 4 punktu dekalogu, o czym z pewnym rozbawieniem pisałem wczoraj na shoucie ze względu na tą rozpierduchę:
http://marucha.wordpress.com/2012/06/13 ... /#comments
gdzie się pojawiły takie przykłady umiłowania bliźniego swego jak np. „Kazdego innego….zabije i radze zabic…bez mrugniecia okiem! Z braku broni zakatrupcie ich kamieniam, kijem..uduscie wlasnymi rekami!” ;)

W każdym razie jakby nie było to nie ulega wątpliwości, że obrażanie się i stawianie spraw na ostrzu noża „bo zabiorę zabawki” i sobie pójdę zazwyczaj nic nie daje, a tracą na tym postronni ludzie bo oboje jesteście bardzo wartościowymi uczestnikami tego forum.

Jest pewien spór – spróbujcie go rozwiązać w drodze wzajemnych ustępstw, we własnym zakresie. W końcu to jest chyba jeden z elementów ustroju, który się wielu marzy :)

P.S. Może w knajpie zamiast niezbyt barwnego, z całym szacunkiem, kącika rothbardystów powinien się znaleźć kącik hardkorów :)
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 158
Premislaus napisał:
1. Względem kogo wygnać, może sąd skorupkowy :>? Jak Krzysiek ma odejść, to ja też odchodzę.
2. A propos Berety. Najwięcej skarżeń było kiedy to wypłynęło, chyba jeszcze na starym forum, wtedy każdy był sceptyczny. Ostatnio zaś gdy była z nim audycja w Kontestacji na ten temat. Może z dwa lata temu?

1. Godspeed chciałoby się rzec.
2. Ustaliłem wymianę linków w 2005 roku. Nie znana mi była wtedy historia Berety.
 
Do góry Bottom