D
Deleted member 427
Guest
Carnot pisał: Wszystkie poruszenia ludu, bez względu na przyczyny pozorne lub bezpośrednie, w gruncie rzeczy zawsze dążyły do jednego i tego samego celu: oswobodzenia się od ciężarów podatkowych.
Niniejszy wątek założyłem w celu upamiętnienia bohaterskich zrywów ludności obliczonych na zrzucenie z siebie jarzma podatkowego. Pierwsza taka chwalebna akcja, która przychodzi mi do głowy, to słynna francuska rewolta maillotins. Maillotins to przydomek nadany paryżanom, którzy w 1382 roku za panowania Karola VI Szalonego zbuntowali się przeciwko systemowi podatków i swoimi młotami (maillot) zatłukli na śmierć kilkudziesięciu królewskich poborców podatkowych. Akcja była precyzyjna i wymierzona w konkretne osoby, nie był to żaden masowy komuszy zryw zwieńczony masakrą "burżujów". Niestety odpowiedź władzy tez była precyzyjna i bunt został szybko stłumiony, a na miasto spadły kary w postaci cofnięcia wcześniej udzielonych przywilejów.
Jak znacie jakieś podobne bunty ludności (ale bez śladów wpływu komunizmu), to dawajcie. Trzeba upamiętniać poświęcenie bohaterów!
Niniejszy wątek założyłem w celu upamiętnienia bohaterskich zrywów ludności obliczonych na zrzucenie z siebie jarzma podatkowego. Pierwsza taka chwalebna akcja, która przychodzi mi do głowy, to słynna francuska rewolta maillotins. Maillotins to przydomek nadany paryżanom, którzy w 1382 roku za panowania Karola VI Szalonego zbuntowali się przeciwko systemowi podatków i swoimi młotami (maillot) zatłukli na śmierć kilkudziesięciu królewskich poborców podatkowych. Akcja była precyzyjna i wymierzona w konkretne osoby, nie był to żaden masowy komuszy zryw zwieńczony masakrą "burżujów". Niestety odpowiedź władzy tez była precyzyjna i bunt został szybko stłumiony, a na miasto spadły kary w postaci cofnięcia wcześniej udzielonych przywilejów.
Jak znacie jakieś podobne bunty ludności (ale bez śladów wpływu komunizmu), to dawajcie. Trzeba upamiętniać poświęcenie bohaterów!