Brytyjski Korwin przejmuje władzę w UK?

[Deleted member 427]

Pisza o tym ubecko-lewackie pisemka:

http://www.wprost.pl/ar/443275/Nigel-Farage-i-jego-partia-zwycieza-w-wyborach/

I skrajnie antyestabliszmentowo-prawicowe w USA:

https://vdare.com/articles/nigel-farage-and-ukip-a-step-in-the-right-direction

Jak myślicie - NF wygra i zmieni losy Ziemi, tej lewackiej Ziemi?

 

[Denis]

Oby nie... Brytyjskim Korwinem był Bloom, a nie Farage.

 

[Deleted member 427]

To kim jest Farage?

 

[Denis]

Człowiekiem, któremu nie można ufać pod względem poglądów i ich stałości. W jednych wywiadach mówi dobrze o imigrantach, a w innych popiera pomysły Camerona i potem się z tego niby "wycofuję".

Slogany i żadnych konkretów jak będzie wyglądała gospodarka za jego rządów. Bloom walił konkrety, bo znał się na ekonomii... Od Farage nie usłyszysz żadnych konkretów, a tylko slogany o wolności gospodarczej i obywatelskim państwie... Użył tego określenia.

Samo wyrzucenie Blooma też może być zagrywką z jego strony, żeby pozbyć się ewentualnego zagrożenia w partii. No i wyrzucenie tego niepoprawnego politycznie i często szczerego do bólu Blooma zrobiło dobrze na wizerunku tej partii i przede wszystkim lewackim mediom, które nienawidziły go z wzajemnością.

Dochodzi jeszcze dziwny stosunek do demokracji i zarzuty tego typu do innych posłów w PE.

I w jaki sposób – wiem, że demokracja nie jest u was bardzo popularna – w jaki sposób Europejczycy mogą pana odwołać? Czy to ma być europejska demokracja?

 

[pikol]

Farage to pod względem koszerności poglądów raczej kategoria Wiplera niż Korwina. Poza tym jest w ukipie koleś, zaciekły zwolennik prohibicji narkotykowej.

http://en.m.wikipedia.org/wiki/Peter_Hitchens

Brat Christophera Hitchensa

 

[father Tucker]

Brat Christophera Hitchensa

Ta zjebana małpa? o kurwa...
A Farage tylko pierdoli o wolnym rynku, jak Tusk, a w rzeczywistości popiera protekcjonizm gospodarczy

 

[Till]

A Farage tylko pierdoli o wolnym rynku, jak Tusk,

Widziałem kilka lat temu spot wyborczy w którym narzekał na imigrantów, że "they take our jobs".

 

[piezol]

 

[Gość niedzielny]

Widziałem kilka lat temu spot wyborczy w którym narzekał na imigrantów, że "they take our jobs".

Musiałem.

 

[Till]

Musiałem.

Wiem.

 

[kr2y510]

Człowiekiem, któremu nie można ufać pod względem poglądów i ich stałości. W jednych wywiadach mówi dobrze o imigrantach, a w innych popiera pomysły Camerona i potem się z tego niby "wycofuję".

Slogany i żadnych konkretów jak będzie wyglądała gospodarka za jego rządów. Bloom walił konkrety, bo znał się na ekonomii... Od Farage nie usłyszysz żadnych konkretów, a tylko slogany o wolności gospodarczej i obywatelskim państwie...

Bo polityk gdy chce być skuteczny w demokracji, taki być musi.

Ja przestałem mu ufać od momentu jego wypadku lotniczego, gdy awionetka którą pilotował miała pechowe lądowanie. Przypadek? Ostrzeżenie?


Na marginesie, japy robi niezłe:

 

[MaxStirner]

Eee tam narzekacie jak zwykle. Zawsze to jakiś krok naprzód. Zresztą zależy od człowieka - dla mnie akurat zawsze szklanka jest do połowy pełna.
Korwin zdaje sie o imigrantach podobnie myśli. Mimo to fajnie byłoby go zobaczyć w PE
A co do jap, na fotografowaniu sie nie znam ale zdaje sie że takie zdjęcie wyjdzie z każdym przy odpowiednio szybkiej migawce.

 

[Denis]

Korwin w sprawie imigrantów jest rzeczywiście gorszy od Farage... Bo Brytyjczyk chcę obcięcia socjalu, a Korwin jego całkowitego zlikwidowania.
Nie wiem jak jest z naszym Brytyjczykiem w tej kwestii, ale Korwin w wyjątkowych sytuacjach np. duży napływ Arabów - zamyka granicę na pewien czas. Przynajmniej mówił, że w wyjątkowych sytuacjach na krótki czas zamknięcie granic i swobodnego przepływu ludzi może być konieczne. Czyli jak Korwin - nic nowego... Duża wolność, ale ten pierwiastek etatystyczny zachowany.

A teraz słów kilka na temat okoliczności wyrzucenia Blooma z partii.

[Bezpośrednim powodem konfliktu są niedawne słowa Godfreya Blooma, który w trakcie niedawnej konwencji UKIP nazwał kobiety uczestniczące w zjeździe „dziwkami”, a następnie potrącił reportera jednej ze stacji telewizyjnych. Jak sam później tłumaczył, miała to być forma żartu.

Oto pierwsze słowa Farage po tym zdarzeniu.

Mam tego dosyć, jestem zażenowany. Merytoryczna część naszej konwencji została kompletnie przesłonięta zachowaniem samolubnego i głupiego człowieka.

Tu już sprostował i wyraźnie zmienił ton.

Bloom nie jest męskim szowinistą. Ma wartości, w które szczerze wierzy, jego kontrowersyjne komentarze to przeważnie żarty. Z tym, iż są to żarty z innej epoki, żarty z lat 60 których dzisiaj nie powinno się wypowiadać publicznie.

Co ciekawe na dobry stosunek Blooma do imigrantów, a z pewnością o wiele lepszy niż reszty partii... Może wpływać jego żona z Polski.

 

[T.M.]

A tak drogie dzieci, biją się między sobą nacjonaliści.

Nie wiedziałem gdzie wrzucić, to chyba najbardziej odpowiedni temat. Nie wiem też, co mówił dokładnie Farage o korkach na autostradzie. Nie jest to jednak raczej główny powód, dla jakiego chce wywalać imigrantów, w tym z Polski. Sam Xiążę Żyliński w tym ociekającym złotem, barokowym wnętrzu jest nieco groteskowy, ale chwyt retoryczny, gdzie sugeruje Farage'owi, że ten ma zardzewiałą szablę mi się bardzo podoba Może nadinterpretuję, bo jestem zboczony.

 

[Przemysław Pintal]

A tak drogie dzieci, biją się między sobą nacjonaliści.

Nie wiedziałem gdzie wrzucić, to chyba najbardziej odpowiedni temat. Nie wiem też, co mówił dokładnie Farage o korkach na autostradzie. Nie jest to jednak raczej główny powód, dla jakiego chce wywalać imigrantów, w tym z Polski. Sam Xiążę Żyliński w tym ociekającym złotem, barokowym wnętrzu jest nieco groteskowy, ale chwyt retoryczny, gdzie sugeruje Farage'owi, że ten ma zardzewiałą szablę mi się bardzo podoba Może nadinterpretuję, bo jestem zboczony.

Zajebiste, a koleś już mi się podoba!

Byłem inteligentny. W wieku 11 lat przetłumaczyłem książkę „Pod Arsenałem” na angielski. Dostałem Nagrodę Młodych Emigracji. Potem studia, historia na London School of Economics. To jest prestiżowa szkoła, muszę dodać, ale po pierwszym roku odpuściłem. Zwłaszcza że na LSE rządzili lewicowcy, którzy w swoim szaleństwie wierzyli w konwergencję, to znaczy, że komunizm i kapitalizm upodobnią się do siebie, a potem połączą. Ta myśl mnie nie inspirowała. Wolałem czysty kapitalizm, który miałem na ulicy.

http://www.polityka.pl/tygodnikpoli...ac-w-kaluszynie-postawil-pomnik-ze-zlota.read

 

[T.M.]

Zanim opowiem o ojcu, o generale Andersie i o Leonardo DiCaprio, pokażę pani mój pałac. Dziś na parterze ekipa filmowa kręci scenę orgii na 100 osób minimum. Proszę spojrzeć, panowie wchodzą do sali balowej, poprzebierani za diabły, skóra i ogony. Panie w tiulach. Pod złoconym lustrem z prawej strony mogą podziwiać rzeźbę szklaną, której sterczy nienaturalne przyrodzenie. Wieszają na nim ubrania, może im za ciepło. Poczekamy na podjeździe, niech skończą tę orgię.

No dobra, też go lubię Inteligentny, bogaty jak ja pierdolę, prawdziwy kapitalista, szacun.

 

[Imperator]

I do tego szlachcic!

A Farage jest takim ichnim antyunijnym Palikotem, przeciw Unii, ale za gejami.
Mimo tego, życzę mu sukcesów.

 

[Gie]

WTF

 

[Liberbarian]

Farage za gejami nie jest, o ile mi wiadomo - tzn. cos kiedys gadal ze jest przeciw homomałżeństwom na zasadzie takiej, że wtedy by kościoły były zmuszone do tego, żeby ich udzielać (?). Nie wiem, o co chodzi, ale to chyba typowe dla niego lawirowanie. Generalnie to facet jest raczej na plus, nudzi o emigracji, ale chyba glownie dlatego, że akurat taka nisza mu się trafiła. Głupi nie jest, więc pewnie wie, że są ważniejsze sprawy. Nawet coś o luzowaniu prawa do broni przebąkuje.

 

[Deleted member 427]

UK ma tak ostre regulacje, że luzowanie praw dot. broni palnej może oznaczać osiągnięcie poziomu polskiego. I potem wśród niedouczonych kuców, wklejających memy Taczerowej Bogini Wolności, Farage będzie uchodził za guru liberalizmu.